No tak a teraz u Sambory będziesz miał głos blondyny i rapujące chórki ... Coś się kończy coś zaczyna. Cóż też musimy, nie uciekać, spalić mosty bo sobotnia noc da nam niedzielny poranekM pisze:Kurcze, chyba jednak wzięło mnie na mały sentyment...
Wydaje mi się, że "Saturday Night Gave..." to takie pożegnanie z Rychem. Wystarczy posłuchać "Saturday...." po "We Don't Run" i... cholera, od razu inaczej się ten kawałek odbiera. Gdzieś tam Richie i Jon. Cholera, sentymentalnie się zrobiło"We Don't Run" to juz inne BJ. Inna gitara. Już wiem, że będzie mi brakowało tej Samborowskiej gitary, którą można usłyszeć w outro kawałka,którego poznaliśmy jako pierwszy. Cóż, palimy mosty...
Tyle narzekań, a koniec końców to wszystko gówno warte. Koniec.
Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Moderator: Mod's Team
- monjovi
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2553
- Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Turek/Poznań
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
- Iwa
- It's My Life
- Posty: 221
- Rejestracja: 21 lutego 2015, o 17:27
- Ulubiona płyta: NJ
- Lokalizacja: Poland
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Zgadzam się z tobą. Też będzie mi brakowało brzmienia gitary Richiego ale cóż ....nic z tym nie zrobimy. Trzeba będzie się przyzwyczaić do muzyki BJ bez SamboryM pisze:Kurcze, chyba jednak wzięło mnie na mały sentyment...
Wydaje mi się, że "Saturday Night Gave..." to takie pożegnanie z Rychem. Wystarczy posłuchać "Saturday...." po "We Don't Run" i... cholera, od razu inaczej się ten kawałek odbiera. Gdzieś tam Richie i Jon. Cholera, sentymentalnie się zrobiło"We Don't Run" to juz inne BJ. Inna gitara. Już wiem, że będzie mi brakowało tej Samborowskiej gitary, którą można usłyszeć w outro kawałka,którego poznaliśmy jako pierwszy. Cóż, palimy mosty...
Tyle narzekań, a koniec końców to wszystko gówno warte. Koniec.

Ale głos Jona......mmm
Ciekawa jestem koncertöw live
Ostatnio zmieniony 20 lipca 2015, o 20:32 przez Iwa, łącznie zmieniany 1 raz.
[font=Georgia]Nothing is as important as passion.
No matter what you want to do with your life,
be passionate.[/font]
No matter what you want to do with your life,
be passionate.[/font]
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Ale mnie zmuliłeś...Siedze sobie podekscytowany aż tu po przeczytaniu tego złapałem doła,że aż pare kropel łychy musiałem sobie polać. Fakt, tej gitary już nie usłyszymy i mimo iż nowe numery mogą być dobre to jednak przykro sie robi.M pisze: Wydaje mi się, że "Saturday Night Gave..." to takie pożegnanie z Rychem. Wystarczy posłuchać "Saturday...." po "We Don't Run" i... cholera, od razu inaczej się ten kawałek odbiera. Gdzieś tam Richie i Jon. Cholera, sentymentalnie się zrobiło"We Don't Run" to juz inne BJ. Inna gitara. Już wiem, że będzie mi brakowało tej Samborowskiej gitary, którą można usłyszeć w outro kawałka,którego poznaliśmy jako pierwszy. Cóż, palimy mosty...

Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Iwa, nie rozumiem twojego stwierdzenia "nic z tym nie zrobimy" bo po co mielibyśmy coś z tym robić czy coś zrobić? Sambora w Bon Jovi to przeszłość. Dziwne ale zamiast cieszyć się niezłym kawałkiem (We Don't Run) zrozumiałem,że... mojego Bon Jovi już nie ma i jakkolwiek dobrego albumu nie nagrałby Jon i reszta - już nie będzie. To ciężkie i smutne... To jak strata bardzo bliskiego przyjaciela. Dziwię się, że dopiero teraz to poczułem.
Przeżyłem szmat czasu z tym zespołem by po 20-tu latach stwierdzić, że to już koniec. Nic innego nie potrafię napisać.
Przeżyłem szmat czasu z tym zespołem by po 20-tu latach stwierdzić, że to już koniec. Nic innego nie potrafię napisać.
-
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 408
- Rejestracja: 3 czerwca 2007, o 13:35
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
WOW WOW WOW
to jest świetne....
A co jeżeli to Richie był hamulcem BJ
????.... A nie znienawidzony przez większość Shanks...
Ten kawałek nie może się znudzić, dużo się w nim dzieje, dobra produkcja.
A co jeżeli to Richie był hamulcem BJ
Ten kawałek nie może się znudzić, dużo się w nim dzieje, dobra produkcja.
Ostatnio zmieniony 20 lipca 2015, o 20:48 przez yanni, łącznie zmieniany 1 raz.
http://kolekcjamuzyczna.blogspot.com/
22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ
22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Wybacz. Takie przemyślenia wieloletniego słuchacza. W życiu bym nie przypuszczał...Dand pisze:Ale mnie zmuliłeś...Siedze sobie podekscytowany aż tu po przeczytaniu tego złapałem doła,że aż pare kropel łychy musiałem sobie polać. Fakt, tej gitary już nie usłyszymy i mimo iż nowe numery mogą być dobre to jednak przykro sie robi.M pisze: Wydaje mi się, że "Saturday Night Gave..." to takie pożegnanie z Rychem. Wystarczy posłuchać "Saturday...." po "We Don't Run" i... cholera, od razu inaczej się ten kawałek odbiera. Gdzieś tam Richie i Jon. Cholera, sentymentalnie się zrobiło"We Don't Run" to juz inne BJ. Inna gitara. Już wiem, że będzie mi brakowało tej Samborowskiej gitary, którą można usłyszeć w outro kawałka,którego poznaliśmy jako pierwszy. Cóż, palimy mosty...
Pozdr
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
No no kawałek niczego sobie. Połączenie Unbrekable + One Republic + Fall Out Boy
Na ironie kawałek z gitarami Shanksa jest najostrzejszym kawałkiem od czasów hmmm We Got It Going On?
Wole póki co jeszcze Saturday Night bardziej, ale ten też jest dobry.
W tym kawąłku jest to co brakuje SNSM czyli wyraźna oprawa muzyczna.
Na ironie kawałek z gitarami Shanksa jest najostrzejszym kawałkiem od czasów hmmm We Got It Going On?
Wole póki co jeszcze Saturday Night bardziej, ale ten też jest dobry.
W tym kawąłku jest to co brakuje SNSM czyli wyraźna oprawa muzyczna.
Jakie będzie BJ bez Sambory usłyszymy niebawem. Sambore solowego też usłyszymy. Wtedy zobaczymy czy to co się stało to dla fanów to jednak nie jest bardzo dobrym rozwiązaniem. A powroty po latach też się zdarzają.yanni pisze:WOW WOW WOWto jest świetne....
A co jeżeli to Richie był hamulcem BJ????.... A nie znienawidzony przez większość Shanks...
Ten kawałek nie może się znudzić, dużo się w nim dzieje, dobra produkcja.
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Adrian jak zwykle pod prąd.
Gdy my coś hejtujemy/średnio nam się podoba, on się zachwyca/bardzo mu się podoba. A gdy my się zachwycamy, to jest tylko kawałek niczego sobie. 
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
.
.
Monika, mówiłem, żeby jeszcze w nich wierzyć?
W lepszym odbiorze całości przeszkadza mi brak uwypuklenia gitary (zauważa się tylko tę mikrosolówkę) i miękki refren w stylu starej(?) szkolnej dyskoteki. Z drugiej strony nie miałbym nic przeciwko temu, żeby WDR puszczali w nadmorskich dyskotekach ;D
Całość nie jest tak nudna jak SundayMorning i można to śmiało puścić kilka razy z rzędu. Największy plus: wreszcie zadzior w głosie Jona!!
(wejście wokalu kojarzy mi się z fragmentem Livin' on the edge Aerosmith)
Gdyby nie boysbandowy refren dałbym co najmniej 7, bo jest w tym wreszcie życie i 10x mniej nudy niż w SundayMorning czy musicalowym BeautifulDay.
Po pierwszych 3 odsłuchach daję 6/10!
.
Monika, mówiłem, żeby jeszcze w nich wierzyć?
Fajny wakacyjny utwór.M pisze:Ogólnie na PLUS. Tom, ile dajesz?
W lepszym odbiorze całości przeszkadza mi brak uwypuklenia gitary (zauważa się tylko tę mikrosolówkę) i miękki refren w stylu starej(?) szkolnej dyskoteki. Z drugiej strony nie miałbym nic przeciwko temu, żeby WDR puszczali w nadmorskich dyskotekach ;D
Całość nie jest tak nudna jak SundayMorning i można to śmiało puścić kilka razy z rzędu. Największy plus: wreszcie zadzior w głosie Jona!!
(wejście wokalu kojarzy mi się z fragmentem Livin' on the edge Aerosmith)
Gdyby nie boysbandowy refren dałbym co najmniej 7, bo jest w tym wreszcie życie i 10x mniej nudy niż w SundayMorning czy musicalowym BeautifulDay.
Po pierwszych 3 odsłuchach daję 6/10!
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Mi nie wiedzieć czemu kojarzy się z... Hammerfall. Trochę takie rycerskie. Czegoś takiego Bon Jovi jeszcze nie nagrali. Przełamanie przed solówką pierwsza klasa i solo... mocne. Monika, z tym refrenem chyba jednak miałaś rację
Zbyt rycerskie. Było nie było "nowa jakość". Tom, cztery plus 
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
LOL, właśnie wyobraziłem sobie boysbandowych giermków śpiewających na dziedzińcu zamkowymM pisze: Monika, z tym refrenem chyba jednak miałaś racjęZbyt rycerskie.
- monjovi
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2553
- Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Turek/Poznań
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Racja, takie trochę średniowieczne chorały przepuszczone przez syntezator, to mnie tutaj najbardziej zniechęca, aczkolwiek dopatruje się tutaj wręcz rewolucji w muzyce BJ na miarę It's My Life - bo czegoś takiego jeszcze nie słyszeliśmy.M pisze:Monika, z tym refrenem chyba jednak miałaś racjęZbyt rycerskie. Było nie było "nowa jakość". Tom, cztery plus


[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Bolesne i trudne decyzje bywają zbawienne...
Kawałek jest solidny i ma potencjał na wielki sukces! To coś co w ostatnich latach Panowie serwowali nam niezwykle rzadko, żeby nie powiedzieć wcale. To powiew świeżości i (dla mnie) najlepszy singiel od czasu "Make a Memory" (o ile nim zostanie).
Po wielu latach większych, lub mniejszych rozczarowań, czuję wreszcie promyk nadziei na dobry album Bon Jovi, bo poprzednie single typu "Born to Follow" czy "Because We Can" niczego podobnego nie zwiastowały. Paradoksalnie będzie to pierwszy krążek bez Sambory, czyli tego, który definiował największe przeboje naszego zespołu. Szanuję jego suwerenną decyzję. Być może okaże się jednak, że była ona zbawienna dla reszty kolegów.
PS. cieszę się, że pierwszy raz od niepamiętnych czasów premiera nowego utworu Bon Jovi wzbudziła wśród fanów więcej entuzjazmu, niż zawodu. Przynajmniej tak to tutaj wygląda. Warto zapamiętać tą datę
Kawałek jest solidny i ma potencjał na wielki sukces! To coś co w ostatnich latach Panowie serwowali nam niezwykle rzadko, żeby nie powiedzieć wcale. To powiew świeżości i (dla mnie) najlepszy singiel od czasu "Make a Memory" (o ile nim zostanie).
Po wielu latach większych, lub mniejszych rozczarowań, czuję wreszcie promyk nadziei na dobry album Bon Jovi, bo poprzednie single typu "Born to Follow" czy "Because We Can" niczego podobnego nie zwiastowały. Paradoksalnie będzie to pierwszy krążek bez Sambory, czyli tego, który definiował największe przeboje naszego zespołu. Szanuję jego suwerenną decyzję. Być może okaże się jednak, że była ona zbawienna dla reszty kolegów.
PS. cieszę się, że pierwszy raz od niepamiętnych czasów premiera nowego utworu Bon Jovi wzbudziła wśród fanów więcej entuzjazmu, niż zawodu. Przynajmniej tak to tutaj wygląda. Warto zapamiętać tą datę
- ts
- It's My Life
- Posty: 108
- Rejestracja: 14 kwietnia 2010, o 16:39
- Ulubiona płyta: Crush
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Ta piosenka mnie po prostu zniszczyła... Nie mogę zebrać szczęki z podłogi. to jest zajebiste!!! Ale się cieszę!
"Saturday Night GMSMorning" bardzo mi się podoba i właśnie takiej piosenki - na dobrym poziomie - spodziewałem się po zespole, ale "We don't run" zniszczyło system. Całkowicie mnie zaskoczyli. Kurde, może przesadzam, ale to naprawdę ma szansę być hitem! 
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Monika, ja oczami wyobraźni po rycerskiej wzmiance Mariusza zobaczyłem coś takiego:


Muszę sprawdzić co to jest ten Hammerfall ;D
(tymczasem mi chodzi po głowie tylerowskie "Tell me what you think about your sit-u-a-tion; Complication - aggravation " z Livin on the edge... Zawsze to lepsze skojarzenia niż nikelblack ;D )
P.S. Tymczasem pierwsze teksty spisane ze słuchu, opracowane na JT:
Aaah, take a look around you
Yeah the sky is falling
Sinners say your prayers
This train is off the tracks
Nothing is forever when
Tomorrow's calling
Dancing with the devil
Take you one day back now
Not afraid of burning bridges
'cause I know they're gonna light my way
Like a phoenix from the ashes
Welcome to the future, it's a new day
We don't run
I'm standing my ground
We don't run
And we don't back down
There's fire in the sky
There's thunder on the mountain
Bless this shield and this dirt I was born in
Run
We don't run
We don't run
Take me to the banks of your muddy water
Where the flesh and blood and the spirit meet
Only takes your touch for me to find salvation
You're the only reason that I still believe
Not afraid of burning bridges
'cause I know they're gonna light my way
Like a phoenix from the ashes
Welcome to the future, it's a new day
We don't run
I'm standing my ground
We don't run
And we don't back down
There's fire in the sky
There's thunder on the mountain
Bless this shield and this dirt I was born in
Run
We don't run
We don't run
(Fire in the sky, there's thunder on the mountain)
(Fire in the sky, there's thunder on the mountain)
[Guitar solo]
We don't run
I'm standing my ground
We don't run
And we don't back down
There's fire in the sky
There's thunder on the mountain
Bless this shield and this dirt I was born in
Run
We don't run
We don't run
We don't run
(Fire in the sky, there's thunder on the mountain)

w mojej skali 9/10, tak?M pisze: Tom, cztery plus
(tymczasem mi chodzi po głowie tylerowskie "Tell me what you think about your sit-u-a-tion; Complication - aggravation " z Livin on the edge... Zawsze to lepsze skojarzenia niż nikelblack ;D )
P.S. Tymczasem pierwsze teksty spisane ze słuchu, opracowane na JT:
Aaah, take a look around you
Yeah the sky is falling
Sinners say your prayers
This train is off the tracks
Nothing is forever when
Tomorrow's calling
Dancing with the devil
Take you one day back now
Not afraid of burning bridges
'cause I know they're gonna light my way
Like a phoenix from the ashes
Welcome to the future, it's a new day
We don't run
I'm standing my ground
We don't run
And we don't back down
There's fire in the sky
There's thunder on the mountain
Bless this shield and this dirt I was born in
Run
We don't run
We don't run
Take me to the banks of your muddy water
Where the flesh and blood and the spirit meet
Only takes your touch for me to find salvation
You're the only reason that I still believe
Not afraid of burning bridges
'cause I know they're gonna light my way
Like a phoenix from the ashes
Welcome to the future, it's a new day
We don't run
I'm standing my ground
We don't run
And we don't back down
There's fire in the sky
There's thunder on the mountain
Bless this shield and this dirt I was born in
Run
We don't run
We don't run
(Fire in the sky, there's thunder on the mountain)
(Fire in the sky, there's thunder on the mountain)
[Guitar solo]
We don't run
I'm standing my ground
We don't run
And we don't back down
There's fire in the sky
There's thunder on the mountain
Bless this shield and this dirt I was born in
Run
We don't run
We don't run
We don't run
(Fire in the sky, there's thunder on the mountain)