Błąd w matrixie?
Za to na plus wypadają bębny, już nie są tak plastikowe:)
Moderator: Mod's Team
eee, to był Johnny Electric! ;DDamned pisze: Pierwszym kawałkiem Bon Jovi bez Richiego było "Runaway", gdzie gitarę nagrał Tim Pierce.
Bon Jovi zaczęło się bez Sambory i być może bez Sambory się skończy.
1.Aby dotrzymać słowaDamned pisze:Nie wykluczam wersji z kompilacją starych utworów, ale wydaje mi się ona bardzo mało prawdopodobna, ponieważ:
1. Zespół rusza wkrótce w trasę. Po co mieliby wydawać jakąś kompilację, skoro mają już nagrany nowy materiał?
2. W refrenie wyraźnie słychać głos Davida. Jest to o tyle podejrzane, że nie kojarzę drugiego utworu Bon Jovi, w którym chórki śpiewałby jedynie sam Dave. Jest to ewidentnie nowa wersja, bez Richiego. Sambora zawsze śpiewał w refrenach, a tutaj go nie ma. Chyba nie zakładacie, że to jedynie dziwny zbieg okoliczności?
3. Czas na wydanie takiej składanki był w zeszłym roku, kiedy zespół obchodził rocznicę 30-lecia od debiutu fonograficznego. Nikt nie wydaje kompilacji ze starociami w przeddzień wydania nowej płyty.
4. Dlaczego promo singlem kompilacji z odrzutami miałby zostać akurat utwór z "The Circle". Czyżby naprawdę nie mieli nic ciekawszego do zaoferowania?
5. To że utwór został napisany na "The Circle" nie oznacza, że nie został po prostu nagrany na nowo. Przecież to samo było z "Diamond Ring", "Last Man Standing", "Temptation" itd. Swoją drogą, mogli w tym przypadku wykorzystać wokal Jona z 2009 roku, sprawiając tym samym mylne wrażenie o niezłej kondycji wokalnej frontmana.
PS. Co Wy wszyscy z tym "pierwszym kawałkiem bez Richiego"?
Pierwszym kawałkiem Bon Jovi bez Richiego było "Runaway", gdzie gitarę nagrał Tim Pierce.
Bon Jovi zaczęło się bez Sambory i być może bez Sambory się skończy.