Oceny - Keep The Faith

[wiki525]

Super płyta 9,5/10

[Sasa]

1 ) I Believe 5/10
2 ) Keep The Faith 7,5/10
3 ) I'll Sleep When I'm Dead 10/10
4 ) In These Arms 8/10
5 ) Bed Of Roses 8/10
6 ) If I Was Your Mother 9/10
7 ) Dry County 7/10
8 ) Woman In Love 6/10
9 ) Fear 3/10
10 ) I Want You 7/10
11 ) Blame It On The Love Of Rock & Roll 10/10
12 ) Little Bit Of Soul 6/10
13 ) Save A Prayer 4/10

Ocena 6,5/10

[Mrsadler1997]

1.I Believe 7.5/10 - bardzo fajna piosenka, z wielką chęcią wracam do niej. Super gitara, i od początku słychać już,że Bob Rock zrobił swoje.
2.Keep The Faith 10/10- KOCHAM KOCHAM KOCHAM. To wszystko w tej piosence jest super i wersja live z Wembley <33.
3.I'll sleep when i'm dead 9.5/10- uwielbiam, do tego ten zabawny teledysk :3.
4.In These Arms 10/10- po prostu cudo.
5.Bed Of Roses 11/10- Magia zamieszczona w jednej piosence. Dla mnie tą piosenką się zawsze wybiją, mimo,że głos Jona teraz zostawia wiele do życzenia.
6.If I Was Your Mother 11/10 - TAKIE Bon Jovi to ja chce słuchać przez 24 godziny 7 dni w tygodniu. JEST MOC!!
7.Dry County 15/10- Najlepsza ich piosenka wg. mnie. W tej piosence dla mnie zamieści wszystko, po prostu od pierwszego odsłuchu zabrali mnie w inny świat
8.Woman in love 8/10- Nie rozumiem ludzi którzy nie mogą strawić tej piosenki,ale jak to się mówi - o gustach się nie rozmawia
9.Fear 7/10- Bas,gitarka spoko, głos Jona też,ale jednak ma w sobie to coś co mnie aż tak ostro nie ciągnie do częstego słuchania
10.I Want you 8.5/10-Bardzo przyjemna pioseneczka.
11.Blame it on the love of rock & roll 10/10- Też takie BJ moge słuchać dniami i nocami. Wstęp perkusji na początku, wejście gitar, piosenka bardzo wpada w ucho.
12.Little bit of soul 6/10- Nie chętnie wracam do tej piosenki
13. Save a Prayer- 5.5/10- A do tej to już wgl. nie wracam.

Podsumowując 9.9/10.
Dla mnie najlepsza ich płyta w dorobku muzycznym.Zawsze chętnie do niej wracam i słucham. PO PROSTU CUDO!

[AxeL]

Dla mnie Keep the faith, In these arms, bed of roses , dry country po 10/10.Zas Save a prayer 11/10 ten kawalek najczesciej slucham z tej plyty.

[Smolek]

1 ) I Believe 9/10
2 ) Keep The Faith 9/10
3 ) I'll Sleep When I'm Dead 8/10
4 ) In These Arms 9/10
5 ) Bed Of Roses 10/10
6 ) If I Was Your Mother 10/10
7 ) Dry County 10/10
8 ) Woman In Love 7/10
9 ) Fear 9/10
10 ) I Want You 8/10
11 ) Blame It On The Love Of Rock & Roll 8/10
12 ) Little Bit Of Soul 7/10

Bed Of Roses, If I Was Yor Mother, Dry County.. Coś genialnego, coś niesamowitego. Uwielbiam też Fear czy In These Arms, i nie tylko, ale nie będę już wymieniał. Super płyta, naprawdę..

[Risting]

1 ) I Believe 8/10
2 ) Keep The Faith 10/10
3 ) I'll Sleep When I'm Dead 8/10
4 ) In These Arms 10/10
5 ) Bed Of Roses 10/10
6 ) If I Was Your Mother 10/10
7 ) Dry County 10/10
8 ) Woman In Love 7/10
9 ) Fear 8/10
10 ) I Want You 7/10
11 ) Blame It On The Love Of Rock & Roll 7/10
12 ) Little Bit Of Soul 7/10

świetna płyta

[Damned]

01. I Believe 9/10
02. Keep The Faith 10/10
03. I'll Sleep When I'm Dead 7/10
04. In These Arms 9/10
05. Bed of Roses 8/10
06. If I Was Your Mother 8/10
07. Dry County 10/10
08. Woman in Love 8/10
09. Fear 9/10
10. I Want You 8/10
11. Blame it on The Love of Rock & Roll 8/10
12. Little Bit of Soul 9/10
13. Save a Prayer 7/10

Pogrubiony najważniejszy utwór na płycie

[Collie]

1. I Believe 8/10
2. Keep The Faith 10/10
3. I'll Sleep When I'm Dead 10/10
4. In These Arms 10/10
5. Bed Of Roses 9/10
6. If I Was Your Mother 10/10
7. Dry County 10/10
8. Woman In Love 8/10
9. Fear 9/10
10. Want You 9/10
11. Blame It On The Love Of Rock & Roll 8/10
12. Little Bit Of Soul 7/10
13. Save a prayer 7/10

Bardzo cenię sobie całą płytę, dla mnie mistrzostwo

[Dolkin]

KEEP THE FAITH (1992)
*****
----------------------------------------------
Pewien portal internetowy, którego nazwy jednak nie przytoczę w 50 rocznicę urodzin Jona Bon Jovi dołączył do artykułu ankietę na najlepszą płytę jego zespołu. Zwycięstwo z dość dużym zapasem przypadło właśnie piątemu albumowi rockmanów z New Jersey. Ankiety mają jednak to do siebie, że nie każdy musi się zgadzać z końcowym rezultatem. Nie ulega jednak wątpliwości, iż „Keep The Faith” to niezwykle ważna pozycja w dyskografii Bon Jovi. Płytę tę można by postrzegać nawet w kategoriach cudu. Powodów jest kilka.
Przede wszystkim – sprawa najistotniejsza – po destrukcyjnej trasie „Jersey Syndicate” zespół, który być może nawet się rozpadł, postanowił dać sobie kolejna szansę i w rezultacie udanie powrócił na wielką scenę po czterech latach milczenia. Kolejnym krokiem jest fakt, ze Bon Jovi dzięki „Keep The Faith” niemal całkowicie zredefiniowali pobyt na rynku muzycznym. Melodyjny metal z lat 80-ych odchodził do lamusa.
Guns N’Roses, Metallica (która odeszła od swoich thrashmetalowych klimatów), Skid Row zmieniali pojęcie hardrocka. Pojawienie się nowej supergwiazdy metalu Pantery pchnęła metal w tym również rocka w bardziej pierwotne, ostrzejsze rejony. Rewolucyjną płytę nagrali Rage Against The Machine. Swój niepowtarzalny styl znalazł wreszcie Red Hot Chili Peppers.
Jednakże pośród tych wszystkich małych rewolucji najistotniejsze wydaje się być to, że pojawiło się zjawisko określane mianem grunge. Surowy, brudny rock z Seattle za sprawą potężnego ładunku emocjonalnego – głównie w warstwie tekstowej – rzucił słuchaczy na kolana. Czyżby świat miał już dosyć plastikowych brzmień minionej dekady, wytapirowanych piewców, hedonizmu i patosu? Na to pytanie ciężko jednoznacznie odpowiedzieć. Nie ulega jednak wątpliwości, że Nirvana, Pearl Jam, Soundgarden i Alice In Chains na zawsze zmienili oblicze brudnego, korzennego rocka. Twórczość tych grup była niezwykle dekadencka, destrukcyjna, psychodeliczna. Jednocześnie szczera i dość melodyjna. Nie mogło to ujść uwadze słuchaczy zorientowanych na gitarową muzykę.

Wracając jednak do głównego tematu. Na „Keep The Faith” Bob Rock zadbał – pobobnie jak na słynnym „Czarnym Albumie – o potężne, soczyste brzmienie. Bębny brzmią solidnie, wyraziście. Bas jest tłusty, a gitary zaczepne i zarazem idealnie wyważone. Niezależnie czy mamy do czynienia z gitarowym odjazdem („Keep The Faith”, „If I Was Your Mother”, „Fear”, Dry County”) czy oszczędnym riffem („Bed Of Roses”, „Little Bit Of Soul”, „Woman In Love”) to i tak wszystkie piosenki wydaja się być dopracowane do perfekcji. Bez przeładowania i bez niedoboru. Zwraca również uwagę – kto wie czy nie szczytowa – forma wokalna samego Jona Bon Jovi. Próbkę swoich niebagatelnych możliwości pokazuje niemal we wszystkich piosenkach, gdzie górki są oczywiście najwyższej próby. Tutaj jako osobistego faworyta mógłbym podać „In These Arms”, gdzie głos Jona mógłby kruszyć skały. Kapitalna maniera głosu z charakterystyczna chrypką wokalisty plus najlepsze bodajże w karierze solo Richiego Sambory, sprawia że nie sposób przejść obojętnie wobec niemal dziesięciominutowego eposu „Dry County”. Rewelacyjnie brzmi utwór tytułowy ze znerwicowanym riffem w tle, genialną partia mówioną i dosadnym solo. Zresztą, zaryzykuję stwierdzenie, że na tej płycie Sambora zagrał swoje najlepsze solówki. Spiętrzone („I Believe”), ostre i nośne („In These Arms”, Save A Prayer). Dodatkowym plusem jest również to, iż w piosenkach więcej jest muzyki. Bon Jovi sięgają jeszcze co prawda do starszych patentów („I Want You”, „Woman In Love”, „In These Arms”) ale robią to z głową i nie z przesadną nachalnością.

Osobiście jest to moja ulubiona płyta Amerykanów. Bez zbędnej kompozycji, bez nieudanej piosenki. Co prawda obrana tutaj droga będzie na kolejnej płycie dość udanie kontynuowana, jednakże zawsze pozostaje jakieś „ale”. Nie ma drugiego takiego albumu. Z pełną odpowiedzialnością… Pięć.

[Jasper1552]

1. I Believe 8,5/10
2. Keep The Faith 10/10
3. I'll Sleep When I'm Dead 10/10
4. In These Arms 10/10
5. Bed Of Roses 9/10
6. If I Was Your Mother 10/10
7. Dry County 10/10
8. Woman In Love 9/10
9. Fear 9/10
10. Want You 9/10
11. Blame It On The Love Of Rock & Roll 8/10
12. Little Bit Of Soul 9/10
13. Save a prayer 10/10

Jedna z moich ulubionych płytek BJ

[danieleq]

Keep The Faith jest dla mnie albumem, od którego zacząłem przygodę z BJ.
Jest rok 1997, w MTV często puszczają reklamę Jon Bon Jovi nowy album DA i często leci Midnight in Chealsea. Zobaczyłem teledysk do Midnight (całkiem fajny zresztą) i zastanawiałem się co wszyscy w tym BJ widzą, nie znałem żadnych piosenek.
Króregoś razu na Viva2 zobaczyłem teledysk do Bed of Roses, z początku myśałem że to jakaś piosenka Gunsów i to było to!!!!! WOOOW.
Piosenka, gitary, image zespołu wszystko super.
Bed of Roses tak mi się spodobał, że porzyszyłem od kolegi kasetę Keep the Faith, gdzie najbardziej zauroczyło mnie Dry County.
Potem to zabrałem się za kolejne albumy i BJ stał się moim zespołem nr 1
Moje Oceny
I Believe 8/10
Keep the Faith 10/10
Sleep When I'm dead 8/10
In these arms 10/10
Bed of Roses 10/10
If I was Your mother 10/10
Dry County 10/10!!!
Fear 8/10
Woman in Love 7/10
I want You 8/10
Blame 8/10
Little bit of soul 8/10 - przekonało mnie dopiero wykonanie Live (keep the faith an evening ...)

[rtcr]

Dolkin podzielam Twoją opinię. Ten album był niedoceniony chyba tylko dlatego, że to album Bon Jovi.

I Believe 7/10
Keep the Faith 10/10
Sleep When I'm dead 10/10
In these arms 10/10
Bed of Roses 10/10
If I was Your mother 10/10
Dry County 10/10
Fear 8/10
Woman in Love 7/10
I want You 8/10
Blame 9/10
Little Bit Of Soul 8/10

[EVENo]

1. I Believe 6/10
2. Keep The Faith 8/10
3. I'll Sleep When I'm Dead 2/10
4. In These Arms 8/10
5. Bed Of Roses 10/10
6. If I Was Your Mother 7/10
7. Dry County 8/10
8. Woman In Love 3/10
9. Fear 10/10
10. I Want You 4/10
11. Blame It On The Love Of Rock & Roll 7/10
12. Little Bit Of Soul 10/10
13. Save a Prayer 7/10

Płyta: 8/10

[Malkolit]

Zadziwia mnie taka różnica ocen między bardzo podobnymi I Want You i In These Arms - oba zawsze traktowałem na równi, około 8-9/10. Świetna płyta, tylko niestety znów strasznie nierówna (Sleep, który na każdej płycie po Crushu byłby chyba najlepszym utworem, beznadziejna Woman In Love, nudne I Believe i Bed of Roses - najbardziej chyba przeceniony utwór zespołu, dłuży się jak cholera, brrr...) - z drugiej strony genialne Fear, Faith, Dry County i If I Was Your Mother, ciekawe Little Bit Of Soul. Bardzo fajny, hardrockowy klimat, nie do końca wykorzystany potencjał... co pokazuje, że Bon Jovi to jednak głównie zespół singlowy. Ale nie można mieć wszystkiego.

[EVENo]

Zadziwia mnie taka różnica ocen między bardzo podobnymi I Want You i In These Arms

In These Arms świetnie spisuje się na koncertach. Można i poskakać i pośpiewać. Przy I Want You może co najwyżej rozboleć kark, bo jedyne, co byś robił to gapił się na scenę i czekał na kolejny utwór.