BON JOVI do piachu??
Moderator: Mod's Team
- culles
- It's My Life
- Posty: 246
- Rejestracja: 6 października 2005, o 20:12
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
Po takim koncercie osobiscie inaczej na to wszystko patrze, zmienilo sie naprawde wiele w moim zdaniu na ten temat. Koncerty nadal sa bardzo energiczne i stoja na wyskoim muzycznym poziomie, choc po prostu roznia sie od tych z lat 80' forma... tam wszystko bylo robione na zywiol, a teraz jest to bardziej wyrachowane... ale nadal genialne. Podsumowujac... jest swietnie :!: ale inaczej... czy teraz Wam to odpowiada, czy tez nie, inne stanowisko w tym temacie mielibyscie po koncercie tak jak ja. Osobiscie za kolejny koncert dalbym sie pokroic, dlatego smieszy mnie, ze niektorzy z Was maja zdanie podobne do tego: "Eeee tam, to juz nie jest to samo... szkoda czasu i pieniedzy" wasza strata, nie wiece co tracicie...
Ps. Do piachu z tym tematem 8)
Ps. Do piachu z tym tematem 8)
Do piachu z tematem: "BON JOVI do piachu??"
"Bon Jovi skonczyli sie na Kill'Em All..." -Haslo roku
.:blog:.
"Bon Jovi skonczyli sie na Kill'Em All..." -Haslo roku
.:blog:.
Culles napisał/a
:P:P
A temat dziwny w sumie się rozwinął. Ja bym poczekał z poównaniami na DVD. Przypuszczam , żw iekszośc osób udzielajacych się tu nigdy nie było na koncercie BJ, a oceny wystawia na podstawie DVD ( ja też ). Więc poczekajmy na to DVD. Jak koncerty rzeczywiście bardzoooo sie poprawiły to DVD napewno w odniesienu do starszych (bounce Crush) bedzie leeprze.
O CO BIJEMY PIANE
:P:P:P:P:P:P:P:P:P
Mówił ktos tak?? Napewno nie ja"Eeee tam, to juz nie jest to samo... szkoda czasu i pieniedzy" wasza strata, nie wiece co tracicie...

A temat dziwny w sumie się rozwinął. Ja bym poczekał z poównaniami na DVD. Przypuszczam , żw iekszośc osób udzielajacych się tu nigdy nie było na koncercie BJ, a oceny wystawia na podstawie DVD ( ja też ). Więc poczekajmy na to DVD. Jak koncerty rzeczywiście bardzoooo sie poprawiły to DVD napewno w odniesienu do starszych (bounce Crush) bedzie leeprze.
O CO BIJEMY PIANE
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Kieruje to do Adriana, Kaśki i całej reszty, która szczyci się tym, że byli na koncercie.
Czy wy nie zrozumiecie, że być na koncercie ulubionej kapeli a zdrowa ocena koncertu oglądanego na DVD to są dwie różne sprawy??!! Wy byliście na koncercie i byliście zaślepieni emocjami towarzyszącymi samemu faktowi, że tam jesteście i widzicie to wszystko na własne oczy. Ja (jak i Sobol i inni) oglądam koncerty z dawnych lat i czasów współczesnych i widzę, że to co dzieje się obecnie jest delikatnie mówić CIENKIE. I możecie mi wierzyć, że nie piszę tego dlatego, żeby obsmarować BJ tylko po prostu tak jest, skończyli się i tyle, nie mają takiej koncertowej energii jak dawniej. Gdyby było inaczej to raczej bym się w tym temacie nie wypowiadał.
AMEN
Czy wy nie zrozumiecie, że być na koncercie ulubionej kapeli a zdrowa ocena koncertu oglądanego na DVD to są dwie różne sprawy??!! Wy byliście na koncercie i byliście zaślepieni emocjami towarzyszącymi samemu faktowi, że tam jesteście i widzicie to wszystko na własne oczy. Ja (jak i Sobol i inni) oglądam koncerty z dawnych lat i czasów współczesnych i widzę, że to co dzieje się obecnie jest delikatnie mówić CIENKIE. I możecie mi wierzyć, że nie piszę tego dlatego, żeby obsmarować BJ tylko po prostu tak jest, skończyli się i tyle, nie mają takiej koncertowej energii jak dawniej. Gdyby było inaczej to raczej bym się w tym temacie nie wypowiadał.
Nie żebym obrażał czy coś, ale chyba stary widziałeś mało koncertów skoro tak mówisz....Koncerty nadal sa bardzo energiczne i stoja na wyskoim muzycznym poziomie, choc po prostu roznia sie od tych z lat 80' forma... tam wszystko bylo robione na zywiol, a teraz jest to bardziej wyrachowane... ale nadal genialne.
Bo to nie jest to samo, szkoda czasu i pieniędzy. Możesz (możecie) myśleć sobie co chcecie, ale jeśli to co widzę na DVD to nie są moje omamy po zbyt dużej ilości piwa to telepać się gdzieś tam w cholerę na koncert, mi się po prostu nie chce.Osobiscie za kolejny koncert dalbym sie pokroic, dlatego smieszy mnie, ze niektorzy z Was maja zdanie podobne do tego: "Eeee tam, to juz nie jest to samo... szkoda czasu i pieniedzy" wasza strata, nie wiece co tracicie...
AMEN
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
- culles
- It's My Life
- Posty: 246
- Rejestracja: 6 października 2005, o 20:12
- Lokalizacja: z nienacka
- Kontakt:
Pytanie:
Czy kiedykolwiek byliscie swiadkami zdarzenie kiedy kilku osobnikow kloci sie, a w efekcie jakichs tam argumentow jeden z nich zmienia zdanie?
Odpowiedz:
...
Wniosek:
I o co bylo tyle krzyku?
Czy kiedykolwiek byliscie swiadkami zdarzenie kiedy kilku osobnikow kloci sie, a w efekcie jakichs tam argumentow jeden z nich zmienia zdanie?
Odpowiedz:
...
Wniosek:
I o co bylo tyle krzyku?
Do piachu z tematem: "BON JOVI do piachu??"
"Bon Jovi skonczyli sie na Kill'Em All..." -Haslo roku
.:blog:.
"Bon Jovi skonczyli sie na Kill'Em All..." -Haslo roku
.:blog:.
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
O i to bardzo dobrze rozumiemy.Czy wy nie zrozumiecie, że być na koncercie ulubionej kapeli a zdrowa ocena koncertu oglądanego na DVD to są dwie różne sprawy??
Wy byliście na koncercie i byliście zaślepieni emocjami towarzyszącymi samemu faktowi, że tam jesteście i widzicie to wszystko na własne oczy
Szczerze. Aż taki szczęśliwy to nie byłem. Co więcej obawaiłem się, że będe rozczarowany. Bo taki choćby koncert z Amsterdamu 2005 był cienki.
Czy koncert Crush Tour - był cienkiJa (jak i Sobol i inni) oglądam koncerty z dawnych lat i czasów współczesnych i widzę, że to co dzieje się obecnie jest delikatnie mówić CIENKIE.
Haaa ... Rattie dobry żart . Jeszcze jedenI możecie mi wierzyć, że nie piszę tego dlatego, żeby obsmarować BJ
A widziałeś ten koncert z Stuttgartu gdzieśBJ tylko po prostu tak jest, skończyli się i tyle, nie mają takiej koncertowej energii jak dawniej. Gdyby było inaczej to raczej bym się w tym temacie nie wypowiadał.
Ha dzięki 2-gi żarcik. Jeszcze jeden.Gdyby było inaczej to raczej bym się w tym temacie nie wypowiadał.
Skoro tak mówisz to widziałeś mało koncertów. Uwielbiam to wywyższanie się. A może widział sporo koncertów tylko nie jara go podpalanie się na scenie, rzucanie miesem w publiczność, darcie się na całego, tylko inne rockowe emocje (styl piosenki, kontakt z publicznością).Nie żebym obrażał czy coś, ale chyba stary widziałeś mało koncertów skoro tak mówisz....
Chłopak widział koncert i wie co jest dobre..Po takim koncercie osobiscie inaczej na to wszystko patrze, zmienilo sie naprawde wiele w moim zdaniu na ten temat. Koncerty nadal sa bardzo energiczne i stoja na wyskoim muzycznym poziomie, choc po prostu roznia sie od tych z lat 80' forma... tam wszystko bylo robione na zywiol, a teraz jest to bardziej wyrachowane... ale nadal genialne. Podsumowujac... jest swietnie ale inaczej... czy teraz Wam to odpowiada, czy tez nie, inne stanowisko w tym temacie mielibyscie po koncercie tak jak ja. Osobiscie za kolejny koncert dalbym sie pokroic, dlatego smieszy mnie, ze niektorzy z Was maja zdanie podobne do tego: "Eeee tam, to juz nie jest to samo... szkoda czasu i pieniedzy" wasza strata, nie wiece co tracicie...
Pozdrawiam
I ... do piachu z tym tematem
(Rattie - lubie cię, ale cenisz inne wartości muzyczne niż ja)
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
Adrian napisał :
Słusznie dla Ciebie, bo chyba mało widziałeś
Na tle TD wypada bardzo, bardzo bladziutko, a nieporównując do koncertów innych kapel i to wiele starszych
co ty piszesz
........... Deep Purple, U2 nie przypominam sobie :| :| :| Oglądając ich wspłczesne koncerty DVD też nie przypominam sobie czegoś takiego. Chyba z Marylin Manson albo Black ..... pomyliłeś
A to ZUPE?NIE inna "działka " .........
styl piosenki, kontakt z publicznością ......... BJ tu akurat nie jest tak zle, ale też padło to... Bounce była chyba najgorszą trasa pod kazdym względem...... popatrz sobie na kontakt Bono z publicznością itd
:P ( choć to "specjalny" przypadek ) 
I ( ja ) nie mówie i nie neguje, że koncerty z Europwjskiej trasy są złe.... zobacze , albo DVD kupie. Cuda sie zdarzają .... mam nadzieje
:):)
Czy koncert Crush Tour - był cienki Dla mnie nie. Są koncerty fajne i koncerty średnie, ale nie każdy jest cienki.
Słusznie dla Ciebie, bo chyba mało widziałeś

podpalanie się na scenie, rzucanie miesem w publiczność, darcie się na całego, tylko inne rockowe emocjeSkoro tak mówisz to widziałeś mało koncertów. Uwielbiam to wywyższanie się. A może widział sporo koncertów tylko nie jara go podpalanie się na scenie, rzucanie miesem w publiczność, darcie się na całego, tylko inne rockowe emocje (styl piosenki, kontakt z publicznością).
styl piosenki, kontakt z publicznością ......... BJ tu akurat nie jest tak zle, ale też padło to... Bounce była chyba najgorszą trasa pod kazdym względem...... popatrz sobie na kontakt Bono z publicznością itd
I ( ja ) nie mówie i nie neguje, że koncerty z Europwjskiej trasy są złe.... zobacze , albo DVD kupie. Cuda sie zdarzają .... mam nadzieje
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiesz co z TDays mam chyba około 12 koncertów. I jakiejś wielkiej różnicy między Crush a TD tour nie widze. Oczywiście chodzi mi tu o jakość koncertu, power, wykonanie i klimat.Słusznie dla Ciebie, bo chyba mało widziałeś Na tle TD wypada bardzo, bardzo bladziutko, a nieporównując do koncertów innych kapel i to wiele starszych
ps.
Znowu to "mało widziałeś". W porównaniu do innych coś "mało światowy" jestem ja i np Culles czyli Ci co się z Rattiem czy Piotrkiem nie zgadzają. Cóż takie życie może za 50 lat będe DU?O wiedział.
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Adrian, nie wywyższanie czy pokazywanie jaki to swiatowy nie jestem tylko po prostu czytam Twoje posty. O Twoim pisaniu wszem i wobec, że HAND to wspaniałe rockowe dzieło lepsze od nowo wydanych płyt porządnych świeżych kapel itd. nie wspomnę. Chodzi o koncerty - z Twojego posta wychodzi na to, że kapela grająca dobry koncert to albo rzuca mięchem i drze ryje, albo pokazuje 'inne rockowe emocje', i właśnie w tych drugich BJ są podobno najlepsi.... i co ja mam na to powiedzieć?? Skoro tak uważasz to naprawdę musiałeś albo nie widzieć żadnych koncertów poza BJ albo akurat trafiłeś na słabe. O wspomnianych Whitesnake nie wspomnę, ale Saxon na Wacken Open Air (bodaj 2001), Iron Maiden 'Rock in Rio', Metallica w San Diego i kawał kawał innych.... wychodzi na to, że to wszystko prezentuje gorszy poziom 'emocji' albo po prostu jest rzucaniem mięchem w publikę, a raczej tak nie jest. (Gdyby BJ mieli choćby połowę takiej koncertowej energii co np. sam jeden Bruce Dickinson to ich koncerty byłyby po prostu genialne)
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
To co ja moge powiedziec , żal mi CieWiesz co z TDays mam chyba około 12 koncertów. I jakiejś wielkiej różnicy między Crush a TD tour nie widze. Oczywiście chodzi mi tu o jakość koncertu, power, wykonanie i klimat.

[ Dodano: 2006-06-05, 16:49 ]
A wracają jeszcze do ONW. To była ogólnie znacznie bardziej udana i leprza trasa koncertowa od Crush. Zdaje się bardziej
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Rattie co do twojego ostatniego postu to po prostu nie zrozumiałeś co napisałem.
Chodziło mi że np takie Lordi jak sami się wypowiadali na koncertach uwielbiają rzucać mięsem (dosłownym a nie przeklinaniem) w publiczność.
Dla mnie BJ na koncercie dali show. Byli energiczni, zaskakiwali i Jon był w b dobrej formie wokalnej.
Wogóle koncert wyszedł im super więc co mam pisać, że są do bani ?
A co do Piotrka oczywiście głos Jona na Crushu jest gorszy od głosu w trasie TDays. A koncertów mam ponad 200. Dużo w tym z Crush Tour i These Days.
Chodziło mi że np takie Lordi jak sami się wypowiadali na koncertach uwielbiają rzucać mięsem (dosłownym a nie przeklinaniem) w publiczność.
Dla mnie BJ na koncercie dali show. Byli energiczni, zaskakiwali i Jon był w b dobrej formie wokalnej.
Wogóle koncert wyszedł im super więc co mam pisać, że są do bani ?
A co do Piotrka oczywiście głos Jona na Crushu jest gorszy od głosu w trasie TDays. A koncertów mam ponad 200. Dużo w tym z Crush Tour i These Days.
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
To Adrian mam prośbę. Ja zciągam koncerty BJ, ale idzie to z ogromnym oporem mimo w miare szybkiego łącza jakie posiadam. Możesz nagrać mi np pare koncertów na DVD i wysłać za pobraniem. Jak by sie dało to możemy sie jakoś skontaktować. Mnie oczywiście interesują koncerty TD.
[ Dodano: 2006-06-23, 22:48 ]
To Adrian mam prośbę. Ja zciągam koncerty BJ, ale idzie to z ogromnym oporem mimo w miare szybkiego łącza jakie posiadam. Możesz nagrać mi np pare koncertów na DVD i wysłać za pobraniem. Jak by sie dało to możemy sie jakoś skontaktować. Mnie oczywiście interesują koncerty TD.
CZY WAM TEZ TAK OPORNIE CHODZI ALWAYS >....damned
[ Dodano: 2006-06-23, 22:48 ]
To Adrian mam prośbę. Ja zciągam koncerty BJ, ale idzie to z ogromnym oporem mimo w miare szybkiego łącza jakie posiadam. Możesz nagrać mi np pare koncertów na DVD i wysłać za pobraniem. Jak by sie dało to możemy sie jakoś skontaktować. Mnie oczywiście interesują koncerty TD.
CZY WAM TEZ TAK OPORNIE CHODZI ALWAYS >....damned