BJ w marzeniach i snach....
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- Mkwiatek93
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1389
- Rejestracja: 14 października 2012, o 21:11
- Lokalizacja: Lublin
Pewnie teraz większości z Nas śni się koncert w Polsce, niekoniecznie w Gdańsku i niekoniecznie taki jakbyśmy sobie tego życzyli
Mi natomiast coraz sie śni coś związanego ze zlotem, np. że zapomniałam koszulki z BJ albo że nie mogłam Was znaleźć 
Hey I’m walkin’ wounded but I still believe
Learning how to fly with a broken wing...
Learning how to fly with a broken wing...
- Kasaid
- Gdańsk Supporter
-
It's My Life
- Posty: 206
- Rejestracja: 27 lipca 2011, o 14:45
- Lokalizacja: Ostrołęka
Bon Jovi to tak znaczna część, że nic dziwnego, że gości i w snach.
Mi przed rokiem śnił się koncert zespołu na niewielkiej sali kina w moim mieście, a sprzęt pomagał rozkładać mój kolega i dzięki temu później mogłam porozmawiać z Richiem.
Za to ważniejszy dla mnie jest mój sen, w którym nie było chłopaków jako takich. W kwietniu 2011 byłam na dniach młodzieży i po przebudzeniu stwierdziłam, że ewidentnie dom użyczony strudzonej młodzieży jest "nowym miejscem". Tylko niestety snu nie mogłam sobie przypomnieć.
Za to kilka godzin później miałam nagłe olśnienie. W tym śnie na hali zobaczyłam plakat informujący o koncercie Bon Jovi w Polsce. Według moich sennych prognoz powinien on odbywać się w Poznaniu, ale na tę niedokładność nie narzekam. I w okresie szaleństwa przed ogłoszeniem Tej Wielkiej Informacji wciąż trzymałam się nadziei, że ten sen był jednak proroczy.
Mi przed rokiem śnił się koncert zespołu na niewielkiej sali kina w moim mieście, a sprzęt pomagał rozkładać mój kolega i dzięki temu później mogłam porozmawiać z Richiem.
Za to ważniejszy dla mnie jest mój sen, w którym nie było chłopaków jako takich. W kwietniu 2011 byłam na dniach młodzieży i po przebudzeniu stwierdziłam, że ewidentnie dom użyczony strudzonej młodzieży jest "nowym miejscem". Tylko niestety snu nie mogłam sobie przypomnieć.
Za to kilka godzin później miałam nagłe olśnienie. W tym śnie na hali zobaczyłam plakat informujący o koncercie Bon Jovi w Polsce. Według moich sennych prognoz powinien on odbywać się w Poznaniu, ale na tę niedokładność nie narzekam. I w okresie szaleństwa przed ogłoszeniem Tej Wielkiej Informacji wciąż trzymałam się nadziei, że ten sen był jednak proroczy.
mój dzisiejszy sen składał się z dwóch części
pierwszy - tu wpływ miało przeczytanie posta, że w bankomatach Euronetu jest info o koncercie.
mianowicie, śniło mi się, że przechodzę obok bankomatu niedaleko mnie (którego w rzeczywistości nie ma), mającego nienaturalnie duży ekran i zatrzymuję się, żeby poczekać, aż pojawi się reklama. jak się już pojawiła, jakimś cudem z bankomatu wydobywał się dźwięk, który dało się pogłośnić. dałam więc na full tak, że było słychać na całej ulicy. i nie wiem kiedy, ale wokół zebrało się ok. 15-20 osób, zainteresowanych muzyką oraz zdjęciami i fragmentami nagrań live pojawiającymi się na ekranie. pamiętam nawet, jak fotografowałam to zdarzenie, żeby wrzucić na forum do zakładki 'promocja koncertu' xD
a potem - czerwcowy koncert. chłopaki się rozgrzewali na scenie xD, a ja byłam jakby spóźniona, bo przechodziłam z tyłu stadionu do GC Fast Track, które było oddzielone (?), okazując ochronie swój bilet. jeden z ochroniarzy mi tłumaczył, że PGE Arena nie jest tak duża jak Stadion Narodowy, więc powinnam się szybko odnaleźć (jaki to miało mieć związek...?)
w każdym razie sny pełne Bon Jovi, bardzo pozytywne ^^
pierwszy - tu wpływ miało przeczytanie posta, że w bankomatach Euronetu jest info o koncercie.
mianowicie, śniło mi się, że przechodzę obok bankomatu niedaleko mnie (którego w rzeczywistości nie ma), mającego nienaturalnie duży ekran i zatrzymuję się, żeby poczekać, aż pojawi się reklama. jak się już pojawiła, jakimś cudem z bankomatu wydobywał się dźwięk, który dało się pogłośnić. dałam więc na full tak, że było słychać na całej ulicy. i nie wiem kiedy, ale wokół zebrało się ok. 15-20 osób, zainteresowanych muzyką oraz zdjęciami i fragmentami nagrań live pojawiającymi się na ekranie. pamiętam nawet, jak fotografowałam to zdarzenie, żeby wrzucić na forum do zakładki 'promocja koncertu' xD
a potem - czerwcowy koncert. chłopaki się rozgrzewali na scenie xD, a ja byłam jakby spóźniona, bo przechodziłam z tyłu stadionu do GC Fast Track, które było oddzielone (?), okazując ochronie swój bilet. jeden z ochroniarzy mi tłumaczył, że PGE Arena nie jest tak duża jak Stadion Narodowy, więc powinnam się szybko odnaleźć (jaki to miało mieć związek...?)
w każdym razie sny pełne Bon Jovi, bardzo pozytywne ^^
because we can !
19.06.2013 - Gdańsk
19.06.2013 - Gdańsk
- Mkwiatek93
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1389
- Rejestracja: 14 października 2012, o 21:11
- Lokalizacja: Lublin
- Mrs Bon Jovi
- I Believe
- Posty: 56
- Rejestracja: 26 maja 2013, o 10:54
- Lokalizacja: Room at the end of the world
Jestem stosunkowo młoda jak na fankę BJ, więc i moje marzenia są... hm, dosyć intensywne
(nie, żeby COŚ)
BJ śniło mi się dwa razy. Pierwszy raz był dosyć krótki, niewyraźny i bez większej treści. Skończył się, jak kończy się większość moich miłych snów - otworzyłam oczy, żeby lepiej widzieć Jaśka. Po prostu - brawo ja!
Drugi był nieco bardziej treściwy. Byłam w domu kultury, w pierwszym rzędzie, wyglądało trochę jak próba, w każdym razie BJ byli na scenie, a po sali kręciło się trochę ludzi, ale bez większego zainteresowania (głupki). Potem Chłopcy zrobili sobie przerwę (od czego???) i Jasiek sobie koło mnie usiadł i zaczął mi prawić mądrości nt. życia.... (na uszko i po polsku
)
BJ śniło mi się dwa razy. Pierwszy raz był dosyć krótki, niewyraźny i bez większej treści. Skończył się, jak kończy się większość moich miłych snów - otworzyłam oczy, żeby lepiej widzieć Jaśka. Po prostu - brawo ja!
Drugi był nieco bardziej treściwy. Byłam w domu kultury, w pierwszym rzędzie, wyglądało trochę jak próba, w każdym razie BJ byli na scenie, a po sali kręciło się trochę ludzi, ale bez większego zainteresowania (głupki). Potem Chłopcy zrobili sobie przerwę (od czego???) i Jasiek sobie koło mnie usiadł i zaczął mi prawić mądrości nt. życia.... (na uszko i po polsku

- Runawaygirl18
- It's My Life
- Posty: 151
- Rejestracja: 2 maja 2013, o 21:05
- Lokalizacja: Luboń
Ja 2 razy ( tylko
) śniłam o Bon Jovi.
W pierwszym śnie był tylko Richie i Alec. Przyszli do mnie do domu i spytali czy mogę użyczyć im po szklaneczce wody bo wędrują od miesiąca i skończył im się zapas
Najgorsze było to, że ich wpuściłam i ... zadzwonił mój budzik, ehh chętnie poznałabym dalszą część.
A drugi raz, całkiem niedawno śniło mi się, że grali koncert u nas w Polsce, jednak przed 19 czerwca, o czym nikt mnie nie poinformował i byłam strasznie zła... do czasu gdy wyszłam z domu i zobaczyłam, że na moim podwórku ustawiają scenę i dowiedziałam się, że chłopaki właśnie u mnie grają
Niestety, nie mogło być zbyt pięknie, wróciłam szybko do domu po bilety, a jak wyszłam ich już nie było, usłyszałam muzykę gdzieś w oddali, ale nie miałam czasu tam pobiec bo było już rano i musiałam iść do szkoły -.-
Także pech, bo oba sny nie skończyły się tak, jakbym sobie tego życzyła

W pierwszym śnie był tylko Richie i Alec. Przyszli do mnie do domu i spytali czy mogę użyczyć im po szklaneczce wody bo wędrują od miesiąca i skończył im się zapas
A drugi raz, całkiem niedawno śniło mi się, że grali koncert u nas w Polsce, jednak przed 19 czerwca, o czym nikt mnie nie poinformował i byłam strasznie zła... do czasu gdy wyszłam z domu i zobaczyłam, że na moim podwórku ustawiają scenę i dowiedziałam się, że chłopaki właśnie u mnie grają
Także pech, bo oba sny nie skończyły się tak, jakbym sobie tego życzyła
"So I live each day like I know it's my last
If there is no future there must be no past"
http://www.lastfm.pl/user/SITT18
If there is no future there must be no past"
http://www.lastfm.pl/user/SITT18
- Martaaa
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 333
- Rejestracja: 30 grudnia 2010, o 18:58
- Lokalizacja: Kraków
A mnie po wieczornym oglądaniu świeżego koncertu z Pragi śniło się wczoraj, że byłam na koncercie Bon Jovi w Krakowie na Zakrzówku.
Grali na skale (prawie jak w Blaze of glory), było strasznie dużo ludzi, ale ciężko było coś zobaczyć, bo baliśmy się podchodzić do krawędzi, żeby nie spaść - kto był na Zakrzówku, to wie jak to wygląda. W każdym razie ja stałam z naszą krakowską ekipą koncertową i bawiliśmy się świetnie! Pamiętam ostatnią piosenkę - to było Work for a working man - nie wiem dlaczego akurat to 
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
- KM
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 680
- Rejestracja: 11 marca 2006, o 22:48
- Lokalizacja: Toruń
po moich opowieściach o koncercie, koleżanka z pracy - nie fanka doznała niezwykłego zaszczytu - śnił jej się Jon
. Nuci też sobie codziennie Always na zmianę z It's my life... Ja mam wrażenie, że wciąż to wszystko się nie zdarzyło, że tydzień temu miałam po prostu zarąbisty sen... Mógłby trwać nadal 

20.05.2008 - Leipzig
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa!!!
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa!!!
Rzadko miewam sny, ale dzisiaj miałem jakiś dziwny. Naćpaliśmy się czegoś z Jonem - nie mogliśmy już stać na nogach, więc usiedliśmy. Zaczęliśmy rozmawiać- aż w końcu Jon wpadł w taki śmiech, że ciągle się śmiał, nie mógł się powstrzymać. bo przypomniałem mu pomyłkę Phil X-a z Hyde Parku
Potem dodałem coś w stylu: "a ten dureń zamiast grać BTBMB, zaczął śpiewać hey hey!". Jon po tych słowach wpadł z głębokiego śmiechu w bardzo głęboki śmiech, nie mogąc się opanować
Pierwszy raz śniło mi się coś związanego z BJ


Pierwszy raz śniło mi się coś związanego z BJ
- Martaaa
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 333
- Rejestracja: 30 grudnia 2010, o 18:58
- Lokalizacja: Kraków
Dobra faza z Jonem nie jest złamst pisze:Rzadko miewam sny, ale dzisiaj miałem jakiś dziwny. Naćpaliśmy się czegoś z Jonem - nie mogliśmy już stać na nogach, więc usiedliśmy. Zaczęliśmy rozmawiać- aż w końcu Jon wpadł w taki śmiech, że ciągle się śmiał, nie mógł się powstrzymać. bo przypomniałem mu pomyłkę Phil X-a z Hyde ParkuPotem dodałem coś w stylu: "a ten dureń zamiast grać BTBMB, zaczął śpiewać hey hey!". Jon po tych słowach wpadł z głębokiego śmiechu w bardzo głęboki śmiech, nie mogąc się opanować
![]()
Pierwszy raz śniło mi się coś związanego z BJ
- Mkwiatek93
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1389
- Rejestracja: 14 października 2012, o 21:11
- Lokalizacja: Lublin
Mi jakiś tydzień temu śnił się koncert BJ w miejscu gdzie w Lublinie są Juwenalia (szczere pole), tyle że chłopaki grali na takim wzgórzu a my musieliśmy stać daleko
Jon wyszedł ze swoim akustykiem, zagrał ze 2-3 piosenki których nigdy nie słyszałam, zaraz potem wyszedł Zygmunt Chajzer i jakieś dziewczyny brały udział w konkursie etc... taki piknik Lata z Radiem, obudziłam się wściekła z zapytaniem Co to miało być?? 

Hey I’m walkin’ wounded but I still believe
Learning how to fly with a broken wing...
Learning how to fly with a broken wing...
o boże hahahaha.PadłamMkwiatek93 pisze: zaraz potem wyszedł Zygmunt Chajzer

http://www.lastfm.pl/user/lemuryy
https://www.facebook.com/profile.php?id=100000264659045 - zapraszajcie,piszcie czy tam co chcecie,lubie gadac o muzyce!
https://www.facebook.com/profile.php?id=100000264659045 - zapraszajcie,piszcie czy tam co chcecie,lubie gadac o muzyce!
Dobry sposób na likwidację kolejki do kasy:D a może to była Biedronka, z niechlubnych opinii można by wtedy wysnuć wniosek, że gdyby tam odbył się występ, pracownicy mogliby wyrazić wdzięczność na Twitterze; pierwsza przerwa do toalety od 2 tygodni, dziękujemy:DYana pisze:Jakoś niedawno śniło mi się, że BJ znów grali z Gdańsku. Tylko nie pamiętam czy to było Tesco czy Real, wiem jedno - byłam pod sceną
A jaki zbyt dla sklepu: Jon podpiszesz mi się na jogurcie/kiwi/suszonej moreli? etc. etc.
- Runawaygirl18
- It's My Life
- Posty: 151
- Rejestracja: 2 maja 2013, o 21:05
- Lokalizacja: Luboń
Dzisiaj po raz kolejny (
) miałam sen z Bon Jovi.
Otoż, śniło mi się, że wyjechałam na wakacje na Antarktydę z jakąś misją, nie wiem jaką
No i przylatuję na miejsce, patrzę, a tam stoi sobie chatka, w której pali się światło no to pobiegłam tam. Okazało się, że w środku Jon i Richie śpiewają sobie "99 in the shade" (o ironio
), a Tico próbuje zmusić Davida do pójścia na zakupy hahahah No i nagle przychodzi Bobby i mówi "musimy już iść, oni nie będą znów tyle czekać" i pokazuje na flagę Bułgarii, która nie wiedzieć czemu tam wisiała
No i właściwie tak to się skończyło, krótko, ale zawsze 

Otoż, śniło mi się, że wyjechałam na wakacje na Antarktydę z jakąś misją, nie wiem jaką
"So I live each day like I know it's my last
If there is no future there must be no past"
http://www.lastfm.pl/user/SITT18
If there is no future there must be no past"
http://www.lastfm.pl/user/SITT18