Gdańsk 19.06.2013!
Moderator: Mod's Team
No i żyłbym w niewiedzyAgata BJ pisze:Jeśli chodzi o Queen to był na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, a nie na halitommy pisze:Ale we Wrocławiu to było w hali, prawda? A Bon Jovi, mam nadzieję, będzie występował tylko na stadionach

Raise your hands - when you want to let it go!
Raise your hands - when you want to let a feeling show!
Raise your hands - when you want to let a feeling show!
- Agata BJ
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 4227
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Lublin / Edynburg
- Kontakt:
Zupełnie nie rozumiem dlaczegotommy pisze:No i żyłbym w niewiedzyAgata BJ pisze:Jeśli chodzi o Queen to był na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, a nie na halitommy pisze:Ale we Wrocławiu to było w hali, prawda? A Bon Jovi, mam nadzieję, będzie występował tylko na stadionachA jak przed koncertem zastanawiałem się czy jechać, to zniechęciła mnie osoba wokalisty (Paul Rodgers był dla mnie o wiele lepszy) i fakt, że będą grać w hali! Nie wiem skąd mi się to wzięło
Oczywiście wielu zagorzałych fanów nie wyobraża sobie tego zespołu bez Freddiego, ale myślę, że byłbyś bardzo pozytywnie zaskoczony tym koncertem
A co to tematu hali.. absolutnie nie! To był stadion, jeden z tych na Euro, także pełna klasa
Jeśli natomiast chodzi o Bon Jovi na PGE Arenie to ja nie odczułam w żaden sposób, że jest jakikolwiek problem z nagłośnieniem. RAZ nie dosłyszałam Jona bo kobiety wokół mnie wydawały z siebie niesamowite decybele
- jovizna
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2595
- Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
- Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!
To już wiem dlaczego na pytanie Jona "are you warmed up yet" większość zaczęła wrzeszczeć "yeaaahhhhh"Agata BJ pisze: Jeśli natomiast chodzi o Bon Jovi na PGE Arenie to ja nie odczułam w żaden sposób, że jest jakikolwiek problem z nagłośnieniem. RAZ nie dosłyszałam Jona bo kobiety wokół mnie wydawały z siebie niesamowite decybeleOprócz tego, wszystko było słychać dla mnie doskonale. Stałam przy barierce GC, tuż przy wybiegu
Idealnie naprzeciwko sceny.
10 czerwca 2006 - Milton Keynes
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
Mały offtop. Koncert był rewelacyjny, strasznie żałowałam, że nie kupiłam biletu na GC. Co do Adama Lamberta, mi także szczena opadła. Koleś ma kawał głosu, śpiewał bardzo bardzo dobrze, dodawał trochę od siebie, ale nie za dużo. A Freddie też był, kto był na koncercie, ten wietommy pisze:No i żyłbym w niewiedzyAgata BJ pisze:Jeśli chodzi o Queen to był na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, a nie na halitommy pisze:Ale we Wrocławiu to było w hali, prawda? A Bon Jovi, mam nadzieję, będzie występował tylko na stadionachA jak przed koncertem zastanawiałem się czy jechać, to zniechęciła mnie osoba wokalisty (Paul Rodgers był dla mnie o wiele lepszy) i fakt, że będą grać w hali! Nie wiem skąd mi się to wzięło
Ps. Paul Rodgers mi osobiście średnio podchodził, za malo energii miał, jakoś mi do Queen temperamentem nie odpowiadał.
"I am a rock, not just another grain of sand!"
- Thalion
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 786
- Rejestracja: 27 czerwca 2011, o 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
Najlepszy dźwięk na koncercie słyszałam jak do tej pory na Iron Maiden na Stadionie Gwardii. Dla tych, którzy nie wiedzą co to Stadion Gwardii dodam, że to jest raczej jakieś 15% stadionu w otoczeniu ruin, niż prawdziwy stadion - troszkę rozdeptanej trawy, zdezelowane ławki na których nie da się siedzieć (sam beton, deski dawno połamano) i wąskie przejścia o tak popękanej powierzchni, że nogi można połamać nawet jak jest jasno (wychodzenie po koncercie w ciemnościach to było przeżycie!). Tak na serio, to po prostu boisko ze zdewastowanymi, niskimi trybunami. Dźwięk niósł się genialnie... ludzie mieszkający nawet kawał drogi od tego miejsca narzekali potem, że spać nie mogli 
Troszkę podobnie do koncertu the Rolling Stones na wyścigach konnych w Wawie, tyle że jakoś na Ironach było "czyściej". Może przez drzewa na wyścigach albo konstrukcję sceny?
Nie wiem tylko, czy lepiej dobrze i wyraźnie wszystko słyszeć i czuć się, jakby się oglądało DVD czy lepiej mieć troszkę zagłuszony dźwięk albo pogłosy i między innymi dzięki temu mieć też przekonanie, że się tam jest. Jeśli chodzi o wrażenia i moje odczucia z koncertów to na Bon Jovi było bez porównania lepiej, choć jak mówię, dźwięk był lepszy na Ironach i Stonesach. Atmosfera w Gdańsku wszystko przebiła
Troszkę podobnie do koncertu the Rolling Stones na wyścigach konnych w Wawie, tyle że jakoś na Ironach było "czyściej". Może przez drzewa na wyścigach albo konstrukcję sceny?
Nie wiem tylko, czy lepiej dobrze i wyraźnie wszystko słyszeć i czuć się, jakby się oglądało DVD czy lepiej mieć troszkę zagłuszony dźwięk albo pogłosy i między innymi dzięki temu mieć też przekonanie, że się tam jest. Jeśli chodzi o wrażenia i moje odczucia z koncertów to na Bon Jovi było bez porównania lepiej, choć jak mówię, dźwięk był lepszy na Ironach i Stonesach. Atmosfera w Gdańsku wszystko przebiła
11 VI 2008, Southampton
19 VI 2013, Gdańsk
If there is no future, there must be no past...
19 VI 2013, Gdańsk
If there is no future, there must be no past...
-
- Have A Nice Day
- Posty: 553
- Rejestracja: 16 czerwca 2005, o 16:49
- Lokalizacja: WROCLAW
- Kontakt:
Charlotta pisze:Mały offtop. Koncert był rewelacyjny, strasznie żałowałam, że nie kupiłam biletu na GC. Co do Adama Lamberta, mi także szczena opadła. Koleś ma kawał głosu, śpiewał bardzo bardzo dobrze, dodawał trochę od siebie, ale nie za dużo. A Freddie też był, kto był na koncercie, ten wietommy pisze:No i żyłbym w niewiedzyAgata BJ pisze: Jeśli chodzi o Queen to był na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, a nie na haliA jak przed koncertem zastanawiałem się czy jechać, to zniechęciła mnie osoba wokalisty (Paul Rodgers był dla mnie o wiele lepszy) i fakt, że będą grać w hali! Nie wiem skąd mi się to wzięło
Jak już wspomniałam akustyka bez zarzutów kompletnie.
Ps. Paul Rodgers mi osobiście średnio podchodził, za malo energii miał, jakoś mi do Queen temperamentem nie odpowiadał.
powiem ze nasz stadion to jest naprawde super w każdym miejscu dobrze słychać była już na rózych imprezach jak i na meczach i nagłosnienie super. Dla Bon Jovi super sie nadaje do tego komunikacja z pod stadionu jest boska autobusy , tranwaje , taxi, po Queen w ciagu paru minut od wyjścia ze stadionu pojechalismy tranwajem do centrum komunikacja była naprawde dobra bo klub w kltórym organizowalismy after party zalutnił sie już mniej wiecej 30 minut po koncercie ...a co do Adama bałam sie jego wystepu ale jestem nadal pod wrażeniem i szkoda że nadal nic nowego nie nagrali z nim .A Rogers no przykro mi ale koncert w Pradze zrabał ledwo dawał rade i tekstów nie znał ....
Nie piszcie już, że Lambert dobrze śpiewał, bo już to słyszałem i będę jeszcze bardziej żałował, że jednak zrezygnowałem 
Też wolałbym koncert Bon Jovi we Wrocławiu - bliżej do domu i dzięki temu mógłbym wcześniej przyjechać i później wyjechać, spędzić tam trochę więcej czasu. Poza tym mam tam rodzinę, łatwiej z noclegiem. Ale jak znam życie to następny koncert będzie w Warszawie :/
Też wolałbym koncert Bon Jovi we Wrocławiu - bliżej do domu i dzięki temu mógłbym wcześniej przyjechać i później wyjechać, spędzić tam trochę więcej czasu. Poza tym mam tam rodzinę, łatwiej z noclegiem. Ale jak znam życie to następny koncert będzie w Warszawie :/
Raise your hands - when you want to let it go!
Raise your hands - when you want to let a feeling show!
Raise your hands - when you want to let a feeling show!
Też się zgadzam, w porównaniu z Gdańskiem niebo a ziemia. Proponuję więc następny koncert Bon Jovi we WrocławiuRokitka pisze: Dla Bon Jovi super sie nadaje do tego komunikacja z pod stadionu jest boska autobusy , tranwaje , taxi, po Queen w ciagu paru minut od wyjścia ze stadionu pojechalismy tranwajem do centrum
"I am a rock, not just another grain of sand!"
- Margaretka
- It's My Life
- Posty: 158
- Rejestracja: 24 czerwca 2013, o 08:07
- Lokalizacja: middle of nowhere
jak dla mnie to było wszystko brzmiało super (stałam na płycie - w miejscu gdzie łączyła się z GC)
z tym dźwiękiem to nie zawsze jest wina obiektu - np na OWF w 2011 było ok (Stadion Legii), natomiast rok później w tym samym miejscu - totalna katastrofa.
tutaj dość ciekawy artykuł na temat nagłośnienia na koncertach:
http://natemat.pl/25797,naglosnienie-na ... ne-obiekty
z tym dźwiękiem to nie zawsze jest wina obiektu - np na OWF w 2011 było ok (Stadion Legii), natomiast rok później w tym samym miejscu - totalna katastrofa.
tutaj dość ciekawy artykuł na temat nagłośnienia na koncertach:
http://natemat.pl/25797,naglosnienie-na ... ne-obiekty