Też o nadziei
Because We Can - Styl piosenki
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
-
KondZik
-
Dorota
- Gdańsk Supporter

-
It's My Life
- Posty: 224
- Rejestracja: 10 września 2009, o 08:40
- Lokalizacja: Lublin/Kraków
Dobra, to tak - produkcja jest oczywiście tragiczna, widać, że duet Jon and Mr Shanks w najwyższej formie, Richie to nie wiem, czy się tam pojawił, a jak się pojawił i jeżeli faktycznie jest współautorem, to lepiej, żeby się do tego nie przyznawał, solówka jest tak żałosna, że aż śmieszna, ale jak dla mnie wyszła z tego taka sobie przyjemna popowa pioseneczka z typowym dla Bon Jovi big chorusem, chórkami i chwytliwą melodią.
A tak w ogóle to nie wiem, czego wy się spodziewaliście. Ja tam się już dawno pogodziłam z tym, że BJ już rockowym zespołem nigdy nie będą i czasami aż zastanawiam się, jak oni napisali New Jersey, Keep The Faith czy These Days (!). Ale słucham sobie tej piosenki od ponad godziny, strasznie mnie ona bawi, znam ją już na pamięć i trochę tylko wstyd, że to BJ. Alee, tak jak pisałam - już się przyzwyczaiłam, a swój moment załamania przeżywałam jak wyszło What Do You Got?
PS. I niestety, ale jak dla mnie wina Richiego w tym, co teraz nagrywają jest o wiele większa niż Jona. Bo że Jonowi podoba się, to co wypuszczają, to nie wątpię. Ale jeśli Richie, ten niby super rocker w zespole, godzi się podpisywać pod czymś takim, to sorry, ale albo nie ma odwagi się temu przeciwstawić, albo ma gdzieś ten zespół, albo wcale nie jest tym super rockerem jak by się wydawało. Trochę bardziej na niego liczyłam.
A tak w ogóle to nie wiem, czego wy się spodziewaliście. Ja tam się już dawno pogodziłam z tym, że BJ już rockowym zespołem nigdy nie będą i czasami aż zastanawiam się, jak oni napisali New Jersey, Keep The Faith czy These Days (!). Ale słucham sobie tej piosenki od ponad godziny, strasznie mnie ona bawi, znam ją już na pamięć i trochę tylko wstyd, że to BJ. Alee, tak jak pisałam - już się przyzwyczaiłam, a swój moment załamania przeżywałam jak wyszło What Do You Got?
PS. I niestety, ale jak dla mnie wina Richiego w tym, co teraz nagrywają jest o wiele większa niż Jona. Bo że Jonowi podoba się, to co wypuszczają, to nie wątpię. Ale jeśli Richie, ten niby super rocker w zespole, godzi się podpisywać pod czymś takim, to sorry, ale albo nie ma odwagi się temu przeciwstawić, albo ma gdzieś ten zespół, albo wcale nie jest tym super rockerem jak by się wydawało. Trochę bardziej na niego liczyłam.
-
bartekbb23
Raczej chodzi o styl. To jest zupełnie coś innego. W kawałkach z GH nowych narzekano tylko głównie, że brzmią dyskotekowo, ale styl Bon Jovi był słyszalny. A co tutaj słychać? JUSTINA BIEBERA. I to nie tego nowego bo ten jest niezły, ale tego z początków, albo piosenkę FRIDAY.djpj1 pisze:Hm...jak by to ująć-nie spodziewałem sie powrotu do korzeni,piosenki z lat 80 czy z poczatku lat 90 ,raczej właśnie takiego popowego kawałka w którym panowie w okolicach 50 roku życia chcą zaistnieć w rozgłosniach radiowych w stanach i europie...ktoś napisął że najgorszy poczatek,a dla mnie własnie poczatek najfajniejszy z tym bitem, do momentu wejścia gitary....Myślę że wielu z nas nie może sie pogodzić z tym że BJ to już nie ten sam zespół co kiedyś,poprostu każdy się zmienia i ewoluuje...a czy Bon Jovi poszło dobra drogą?każdy ma prawo do swojej oceny...
-
KondZik
Dorota ma racje. Fajnie się czyta tak stonowaną ocene.
I co do Richiego to nie wiem czy on upadł na głowe czy co... To była ostatnia ostoja rockowego BJ (pan Sambora) a tutaj...
A teraz co gorsze... wyobraźcie sobie jak to będą grali live promując np w tv.
Ja tego nie widze. Chyba, że się upije... yyy... nie to też nic nie zmieni.
ps. moja siora mnie zabiła
tekstem że co będzie Richie robił na żywo przy tym kawałku, no chyba że bez Niego będą grali.
I co do Richiego to nie wiem czy on upadł na głowe czy co... To była ostatnia ostoja rockowego BJ (pan Sambora) a tutaj...
A teraz co gorsze... wyobraźcie sobie jak to będą grali live promując np w tv.
Ja tego nie widze. Chyba, że się upije... yyy... nie to też nic nie zmieni.
ps. moja siora mnie zabiła
Ostatnio zmieniony 7 stycznia 2013, o 16:04 przez KondZik, łącznie zmieniany 1 raz.
- Adrian
- Gdańsk Supporter

-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Ok. Tak już po kilkudziesięciu odsłuchaniach (30?)
Oceny 1 singli:
It's My Life - 7/6
Everyday - 5/6
Have A Nice Day - 6/6
Make A Memory - 5/6
We Weren't Born To Follow 4.5/6
What Do You Got - 3.5/6
Because We Can - 5/6
Pytanie do osób, które nie lubią What Do You Got? Bardziej podoba wam się WDYGot czy Because We Can. Bo nie powiem ilosć krytyki jest miażdżąco większa niż WDYGot jak ją wydali... albo świadczy to o słabości BWC albo o naszych wysokich i zupełnie innych oczekiwaniach.
Oceny 1 singli:
It's My Life - 7/6
Everyday - 5/6
Have A Nice Day - 6/6
Make A Memory - 5/6
We Weren't Born To Follow 4.5/6
What Do You Got - 3.5/6
Because We Can - 5/6
Pytanie do osób, które nie lubią What Do You Got? Bardziej podoba wam się WDYGot czy Because We Can. Bo nie powiem ilosć krytyki jest miażdżąco większa niż WDYGot jak ją wydali... albo świadczy to o słabości BWC albo o naszych wysokich i zupełnie innych oczekiwaniach.
Ostatnio zmieniony 7 stycznia 2013, o 16:12 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
- 99-in-the-shade
- Gdańsk Supporter

-
Keep The Faith
- Posty: 346
- Rejestracja: 6 listopada 2012, o 19:04
- Ulubiona płyta: NJ - KTF - TD
- Lokalizacja: Chorzów
Tak czytam, czytam... i zastanawiam się, czy jestem jedyną osobą, która stoi na stanowisku, że w zasadzie szału nie ma, d... nie urywa, ale spodziewałam się o wiele gorszego gniota, więc nie ma też tak do końca źle? O.o
Poza tym... to może w sumie całkiem fajnie wypaść na koncercie, jak chłopakom odechce się śpiewać części chórków
(Ja wiem, że trochę offtopic, ale jak byłam ostatnio na Irze, to cały klub nawet niespecjalnie namawiany jak pod sznurek zaśpiewał nowy singiel, który też do jakichś wielkich pereł w ich dorobku nie należy. Ale wypadło super, w tym wypadku może być podobnie
)
Poza tym... to może w sumie całkiem fajnie wypaść na koncercie, jak chłopakom odechce się śpiewać części chórków
Ostatnio zmieniony 7 stycznia 2013, o 16:20 przez 99-in-the-shade, łącznie zmieniany 1 raz.
'A drifter I was meant to be with noone there for company.'
singiel
narzekamy na the circle ale ja przed chwila wlaczylem brokenpromiseland i uwazam ze jest wspaniala a porownujac do tego czegos nowego to poprostu 3 ligi wyzej!!czuc jakies emocje a nie ognisko dla dzieciakow
kowal
