Eks żonka Rycha wstawiona i naćpana czy to możliwe!!!!!

[Adrian]

O dżizas, od razu spisujecie to dziecko na straty.

Nikt tego nie powiedział. Owszem Richie został zatrzymany w obecności Avy przez policjantów za jeżdżenia po pijaku. Czyli już coś jest nie tak i to bardzo nie tak.
Zresztą na najnowszym DVD maja być wyjaśnione kulisy alkoholowych problemów Richa i jego uzależnienia od środków przeciwbólowych.. Dla mnie osobiście nie jest to sytuacja normalna i nie chciałbym, aby kiedyś moje dzieci widziały jak sie faszeruje tabletkami albo upijam alkocholem.
Ale owszem może być gorzej - kokaina, i inne narkotyki.

Adrian jak zwykle przesadzasz...
Fani są po to by wspierać ... i wg mnie dlatego Rysiek śpiewał wiele razy these days.

Tak, ale zaraz po odśpiewaniu po raz pierwszy TDays Richie został złapany przy prowadzeniu samochodu po pijaku z 2ma dziewczynkami z tyłu. Czyli widocznie nie pomaga mu śpiewanie piosenki "These Days".
Niech robi co chce, ale powinien coś z soba zrobić.

Nie wiem czego się tak czepiłeś Richa ... koncert w Puerto Rico 2007 pokazał jak ubogie jest Bon Jovi bez Sambory.

Dla mnie wręcz przeciwnie koncert pokazał, że Richie nie jest niezastąpiony. Bandiera pokazał się z zaskakująco dobrej strony na tym koncercie (a później jeszcze raz na DVD LH też się z dobrej strony pokazał).
Owszem do Sambory mu wiele brakuje, ale zespół z Bandierą brzmiał o dziwo dobrze.

Solówki Bandiery brzmiały bardziej "surowe" takie wręcz czasami bardziej rockowe. Sambora swoje solówki ma niektóre za bardzo "dopieszczone". U Bandiery brak dopieszczenia mi sie bardzo podobał.

Przykłąd:
http://pl.youtube.com/watch?v=3T-vcQk3I ... re=related

Samborze życzę jak najlepiej. Niech wyda tą swoją długo oczekiwaną płytke i nowym zapałem niech się weźmie do roboty, bo na nowej płycie powinny się znaleźć dłuższe solówki o mocnym rockowym brzmieniu.

[BJbart]

O dżizas, od razu spisujecie to dziecko na straty.

Solówki Bandiery brzmiały bardziej "surowe" takie wręcz czasami bardziej rockowe. Sambora swoje solówki ma niektóre za bardzo "dopieszczone". U Bandiery brak dopieszczenia mi sie bardzo podobał.

Przykłąd:
http://pl.youtube.com/watch?v=3T-vcQk3I ... re=related

Rozumiem, ze ten przykład to żart ;-) Jak na Jam Session w klubie muzycznym Jantar... Czekam na inny przykład, z lepszym dźwiękiem, gdzie piosenka będzie zagrana równo, a Bandiera nie będzie chciał być Frusciante ;-)

Ale to może w innym temacie...

A co do nowinek z PUDELKA i tym podobnych - ludzie, szanujmy się...

[Adrian]

Rozumiem, ze ten przykład to żart ;-) Jak na Jam Session w klubie muzycznym Jantar... Czekam na inny przykład, z lepszym dźwiękiem, gdzie piosenka będzie zagrana równo, a Bandiera nie będzie chciał być Frusciante ;-)

NIe to nie żart, tylko przykład, ze czasami przydałoby się wpleść surowy rock do twórczości Bon Jovi a nie wszystko dopieszczać.

[jovi]

Niech robi co chce, ale powinien coś z soba zrobić.

LOL masz zupełną rację ...
Sambora ma swój styl ... jest rozpoznawalny a Bobby to taki muzyk jak Hugh - dać mu nuty i zagra wszystko z nut a ludzie bedą mu bili brawo bo sie nie pomylił


A żeby zrozumiec i oceniac człowieka ktory jest na dnie ... musiałbyś się tam sam znaleźć.

[ewaika789]

no to tak to jest jak się czyta plotki na Pudelku albo innym Lansiku

[Adrian]

Sambora ma swój styl ... jest rozpoznawalny a Bobby to taki muzyk jak Hugh - dać mu nuty i zagra wszystko z nut a ludzie bedą mu bili brawo bo sie nie pomylił

Z tym się zgadzam. Sambora to coś więcej niż gitarzysta aczkolwiek dla mnie Bobby spisał się w Puerto zaskakująco dobrze. Uważałem go za gorszego gitarzystę.

To samo jest z Hugh. Alec dla mnie to coś więcej niż basista a Hugh to "tylko" świetnej klasy i super wyszkolenia basista.

Ale jak to mówią to że skończysz najlepsze muzyczne studia nie oznacza, że będziesz dobrym muzykiem, bo to coś trzeba mieć w sercu a nie wyćwiczone.

A żeby zrozumiec i oceniac człowieka ktory jest na dnie ... musiałbyś się tam sam znaleźć.

Miałem z takimi ludźmi do czynienia i mam nadal dlatego nie skreślam Sambory. Chciałbym jednak, aby wziął się w garść bo żal patrzeć na jego wybryki.

[jovi]

jak dla mnie Boby nie pokazal nic w Puerto Rico i ... jakby nie było koncert był o nazwie "someone's missing" i sam Jon powiedział ze to był jednorazowy wybryk

[Moonshine]

Miejmy nadzieję że występ Bobby'ego okazał się,jednorazowym wyskokiem.Z szacunkiem dla niego,musi się dużo jeszcze uczyć żeby osiągnąć poziom gry Richie'go.

[emilka]

jak dla mnie Boby nie pokazal nic w Puerto Rico i ... jakby nie było koncert był o nazwie "someone's missing" i sam Jon powiedział ze to był jednorazowy wybryk

Zgadzam się z tym w 100%. Oglądałam kiedyś występy cover bandów na youtube i bardziej podobała mi się gra tych nieznanych gitarzystów niż Bandiery. Choć rozumiem, że on całymi dniami nie ćwiczy solówek Ryśka i miał mało czasu na przygotowanie się do koncertu.