Jak myślicie kto zagra przed bon Jovi i kogo chcielibyście zobaczyć jako artystów rozgrzewających publikę przed zespołem? W UK supportem będzie:Manic Street Preachers W części Europy: Def Leppard
Ja bym najchętniej usłyszał Steel Velvet. Klimatem by się wpisali w ten koncert jak mało kto, pokazaliby publiczności, że glam w Polsce ma się całkiem dobrze, a przy okazji przypomnieliby Jonowi, że jest taka piosenka, jak "Burning For Love". Potrójne zwycięstwo
*** "these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..." - Richie Sambora, 29-10-2007
Adi, a w jUKeju masz Manic Street Preachers na supporcie
*** "these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..." - Richie Sambora, 29-10-2007
Steel Velvet to super opcja, sam byłem na ich koncertach, jednak nie są na tyle wypromowani aby przeskoczyć z grania na dniach Strzyżowa na Stadion Narodowy
Ira to dla mnie wymarzony support, ale stawiałbym jednak na T.Love, no chyba że ktoś z zagranicy.
Lukkasz1010 pisze:Ira to dla mnie wymarzony support, ale stawiałbym jednak na T.Love, no chyba że ktoś z zagranicy.
Nie ma już T.Love i nie ma już Heya. Obie kapele zawiesiły działalność na czas nieokreślony.
Ira drugi raz(szczególnie po ostatnich przygodach w Gdańsku) na pewno supportem nie będzie. Dogadałbym się z Jankiem Bo bo ma sentyment do lat 80tych.
Albo Wilki lub Perfect.
Ale znając życie będzie Margaret...
Lukkasz1010 pisze:Ira to dla mnie wymarzony support, ale stawiałbym jednak na T.Love, no chyba że ktoś z zagranicy.
Nie ma już T.Love i nie ma już Heya. Obie kapele zawiesiły działalność na czas nieokreślony.
Ira drugi raz(szczególnie po ostatnich przygodach w Gdańsku) na pewno supportem nie będzie. Dogadałbym się z Jankiem Bo bo ma sentyment do lat 80tych.
Albo Wilki lub Perfect.
Ale znając życie będzie Margaret...
No już lepsza Margaret niż Doda... Ale opcją marzenie byłby JB na support