Gdańsk 19.06.2013!
Moderator: Mod's Team
Atena Ooooooo, epicko... Aż mi się przypomniało, że jeden pan pchając się do bramy prawie mnie obalił, a kiedy go przepuściłam, wyciągnął rękę po żonę, aby ona też na mnie napierała... Teraz uświadomiłam sobie, że tego wspomnienia nie zamieniłabym na żadne kurtuazyjne: pani wybaczy, że stanę blokując pani wejście i wyciągnę dłoń po mą wybrankę, aby dołączyła do mnie i byśmy razem podjęli żwawy krok w kierunku stadionu. Cudownie było!
Jeśli chodzi o mnie to emocje jeszcze nie opadły. To był koncert życia, czekałam na to 20 lat, jakie towarzyszyły mi emocje tego dnia tego nie da się opisać, kiedy znajomi którzy wiedzą o mojej "sympatii" do Bon Jovi pytaja o koncert, to ciężko mi coś powiedzieć, bo osoby które nie są fanami zespołu i tak nie zrozumieją tego co sie wydarzyło, mówie im że było pięknie i tyle. Mam nadzieję że następny koncert w Polsce będzie, i nie bedziemy na niego zbyt długo czekać
A tak poza tematem dodam, że dziś w empiku kupiłam termofor, mimo że wcale nie jest mi potrzebny, ale jakoś tak ten haft z czymś mi sie kojarzył:) i jak tu nie kupić:)
A tak poza tematem dodam, że dziś w empiku kupiłam termofor, mimo że wcale nie jest mi potrzebny, ale jakoś tak ten haft z czymś mi sie kojarzył:) i jak tu nie kupić:)
- Załączniki
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
To ja muszę powiedzieć, że mam nawet miłe wspomnienia z czekania na wejście, może to kwestia posiadania FT, ale nie pamiętam jakiegoś chamskiego wpychania się do kolejki, ba, nawet dwóch miłych chłopaków przepuściło mnie przodem (pozdrawiam jeśli kręcą się tu gdzieś na forum ).Karcia pisze:Atena Ooooooo, epicko... Aż mi się przypomniało, że jeden pan pchając się do bramy prawie mnie obalił, a kiedy go przepuściłam, wyciągnął rękę po żonę, aby ona też na mnie napierała... Teraz uświadomiłam sobie, że tego wspomnienia nie zamieniłabym na żadne kurtuazyjne: pani wybaczy, że stanę blokując pani wejście i wyciągnę dłoń po mą wybrankę, aby dołączyła do mnie i byśmy razem podjęli żwawy krok w kierunku stadionu. Cudownie było!
Stick to your guns.
- imp
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1900
- Rejestracja: 7 stycznia 2011, o 13:50
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Atena pisze:No to miałam wrzucić filmik z otwarciem bram, to wrzucam
http://w875.wrzuta.pl/film/8esEtqjwi6m/ ... arcie_bram
-
- Gdańsk Supporter
-
Little Bit Of Soul
- Posty: 10
- Rejestracja: 1 marca 2013, o 17:22
- Lokalizacja: Inowrocław
Jeżeli o to chodzi to proszę bardzoMiracle-BJ pisze:Czy ma ktoś te podziękowania Jaśka w większym formacie? Proszę o zamieszczenie, będę bardzo wdzięczna.
https://www.youtube.com/watch?v=7njsZU6yxVs
Ja tam płakać z tego powodu nie będę Nie pamiętam nic z tego chyżego pomknięcia i za nic na świecie nie chciałabym tego oglądaćAtena pisze:Żebyśmy chyżo pomknęli ku scenie Ja żałuję, że nikt nie nagrał nasz bieg na płytę
A ludzie dostojnie kroczący na tym filmiku to chyba na jakimś innym koncercie niż ja byli
I believe, with every breath that I breathe
You and me can turn a whisper to a scream...
.:19.06.2013:.
You and me can turn a whisper to a scream...
.:19.06.2013:.
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 678
- Rejestracja: 12 sierpnia 2010, o 14:11
- Lokalizacja: Wwa
Cieszę się, że byłam sprawcą odrobiny radości chyba wniosłam na nielegalu, ale przynajmniej efekt był fajny!Agata BJ pisze:Dorota napisał/a:
A jeszcze jeśli chodzi o Crasha - ktoś z naszej lewej strony (stałyśmy z Gosią w Golden Circle, 2-3 rząd naprzeciwko środka sceny) miał takie wystrzałowe konfetti i jak poleciało to wysoko w górę, to efekt był niesamowity i wywołujący ogólny zachwyt wszystkich stojących w pobliżu. Nie wiem, czy takie bajery można legalnie wnosić na stadion, ale jakby ktoś zastanawiał się nad akcją na następny koncert, to jest to jakiś pomysł.
Wychodzi na to, że to była nasza grupka Konfetti należało do Kejt (kejt93bub), a wystrzelić próbował je chyba każdy z nas bo było to bardzo trudne. W końcu udało się jednemu z panów
Co do legalności, nie było z tym żadnych problemów
-
- Little Bit Of Soul
- Posty: 1
- Rejestracja: 29 czerwca 2013, o 08:39
- Lokalizacja: Warszawa
jakbym o sobie czytała...tylko, ze ja na ich koncert czekałam ponad 20 lat;-)J.J. pisze:Jeśli chodzi o mnie to emocje jeszcze nie opadły. To był koncert życia, czekałam na to 20 lat, jakie towarzyszyły mi emocje tego dnia tego nie da się opisać, kiedy znajomi którzy wiedzą o mojej "sympatii" do Bon Jovi pytaja o koncert, to ciężko mi coś powiedzieć, bo osoby które nie są fanami zespołu i tak nie zrozumieją tego co sie wydarzyło, mówie im że było pięknie i tyle. Mam nadzieję że następny koncert w Polsce będzie, i nie bedziemy na niego zbyt długo czekać
A tak poza tematem dodam, że dziś w empiku kupiłam termofor, mimo że wcale nie jest mi potrzebny, ale jakoś tak ten haft z czymś mi sie kojarzył:) i jak tu nie kupić:)
mam dokłądnie to samo
nie da się opowiedzieć emocji po koncercie
i cały czas ich słucham i ciagle mi mało
-
- Have A Nice Day
- Posty: 2014
- Rejestracja: 7 sierpnia 2011, o 16:59
- Lokalizacja: Nowy Sącz
rureres pisze:Jeżeli o to chodzi to proszę bardzoMiracle-BJ pisze:Czy ma ktoś te podziękowania Jaśka w większym formacie? Proszę o zamieszczenie, będę bardzo wdzięczna.
https://www.youtube.com/watch?v=7njsZU6yxVs
Chodziło mi o zdjęcie, które jest zamieszczone na głównej stronie (to z tablicy), to co Jon napisał i jego podpis
BJ - It's my life - Always !
-
- Little Bit Of Soul
- Posty: 7
- Rejestracja: 20 czerwca 2013, o 20:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tak, jak zobaczyłem ten pośpiech, to mi się skojarzyło: "taaa... Biegną jak mohery na pogrzeb Kaczyńskiego na Wawelu."Atena pisze:Żebyśmy chyżo pomknęli ku scenie Ja żałuję, że nikt nie nagrał nasz bieg na płytę
My weszliśmy spokojnie jakieś 10 minut po otwarciu bram i nie mieliśmy problemów ze znalezieniem odpowiedniego miejsca na GC. ;-)
-
- Gdańsk Supporter
-
It's My Life
- Posty: 224
- Rejestracja: 10 września 2009, o 08:40
- Lokalizacja: Lublin/Kraków
Fakt, dla niektórych taka świadomość jest bardzo istotna, więc skoro tak to go cieszy, to niech sobie myśli, że był tym pierwszymryfka pisze:Ja w ogóle z tego podekscytowania na stadionie zrozumiałam, że Jon mówi, że nieważne, ile jeszcze zagrają koncertów w Polsce, my zawsze będziemy mogli mówić, że byliśmy na tym pierwszym. Dopiero na YT dotarło do mnie, że on się chwali, że "rozdziewiczył" stadion No cóż, cieszył się jak prawdziwy zdobywca, więc może go nie uświadamiajmy
A Ty jesteś taką blondynką, z którą spotkałyśmy się później w kolejce przed stadionem i która tłumaczyła nam skąd mamy wziąć numerki? Jeśli tak, to miło, że nas pamiętaszKM pisze:ja się tym confetti też zachwycałam:) Świetny efekt!
Dorota, czy Ty może jesteś Dorotą z akademika nr 2, za którą wołałam na korytarzu?
PS. Tak w ogóle to myślałyśmy, że w nocy po koncercie jest tam u Was w akademiku jakieś afterparty, bo ktoś śpiewał It’s my life. Ale okazało się później, że to jakaś noc karaoke w tym barze naprzeciwko
Ok. Ja znowu z tym samym
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie
Na spotted ktoś wrzucił filmik z Gdańska szukając tam kogoś.
Jest tam również owa dziewczyna która siedziała przed otwarciem bram koło mnie na skarpie przy wejściu nr 8.
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... auBsYNekx4
1:55 siedzi dziewczyna w tramposzkach koło blondynki i chłopaka w czerwonej koszulce.
Ktokolwiek zna lub wie kto to jest to prosze o kontakt
Sorry za spam, ale musze Ją znaleźć
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie
Na spotted ktoś wrzucił filmik z Gdańska szukając tam kogoś.
Jest tam również owa dziewczyna która siedziała przed otwarciem bram koło mnie na skarpie przy wejściu nr 8.
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... auBsYNekx4
1:55 siedzi dziewczyna w tramposzkach koło blondynki i chłopaka w czerwonej koszulce.
Ktokolwiek zna lub wie kto to jest to prosze o kontakt
Sorry za spam, ale musze Ją znaleźć
- KM
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 680
- Rejestracja: 11 marca 2006, o 22:48
- Lokalizacja: Toruń
Tak, jestem tą blondynką . Miałam ochotę się tam do Was przejść i zrobić jakieś afterparty, ale ledwo stałam na nogach (wracaliśmy pieszo), a tam na końcu korytarza jakaś męska obstawa była i zwątpiłam :/Dorota pisze:A Ty jesteś taką blondynką, z którą spotkałyśmy się później w kolejce przed stadionem i która tłumaczyła nam skąd mamy wziąć numerki? Jeśli tak, to miło, że nas pamiętasz
PS. Tak w ogóle to myślałyśmy, że w nocy po koncercie jest tam u Was w akademiku jakieś afterparty, bo ktoś śpiewał It’s my life. Ale okazało się później, że to jakaś noc karaoke w tym barze naprzeciwko
No i pewnie, że pamiętam .
20.05.2008 - Leipzig
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa!!!
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa!!!