Stream Cleveland, 9.03.2013

[prezes1]

Wczoraj mieliście coś z serwerami nie tak(może zapchały się) bo przez parę godzin nie mogłem wejść na stronę(po 23). Tak więc sorry że nie dołączyłem do streamu ale z przyczyn technicznych nie mogłem. Dodam że próbowałem na wszelkie sposoby, różne przeglądarki etc. inne witryny chodziły bez problemu...

[fmk.]

Kilka utworów jest już wrzucone na YT, za całością nadal się rozglądam, bo jeszcze nie widziałem.

I'll be there
http://www.youtube.com/watch?v=LO2x5IlUKSI
Water
http://www.youtube.com/watch?v=kyYx1_1j9sU
In these arms
http://www.youtube.com/watch?v=0Q_n9pdVCOQ
Bed of roses
http://www.youtube.com/watch?v=KuaZnrLP2I8

[mst]

http://www.youtube.com/watch?v=KuaZnrLP2I8

Widzę (słyszę...), że dużo straciłem nie oglądając wczorajszego streamu
Dobra forma - coś identycznego z tą z MSG 2008'. Nawet czerwoną koszulę miał

[Richie Pomora]

Wiele mnie ominęło widzę... no, ale niestety nie mogłem oglądać.
Jak ktoś dorwie gdzieś całość to niech szybko wrzuci to nadrobię

[fmk.]

Ja niestety dziś nie dam rady obejrzeć, nawet jeśli się pojawi. Uwielbiam koncertową Water, uwielbiam!

[Ricky Skywalker]

Ja przyznam szczerze, odpadłem wczoraj przy IML Za bardzo zmęczony już byłem...

[destination94]

Kurcze,sądząc po Waszych opiniach serio żałuję,że nie dotrwałam do końca,tylko wymiękłam za 10 czwarta. Bardzo jestem ciekawa jak zabrzmiało "Born to by my baby" na przykład. Warto było wstać o 1.30 w nocy i teraz czuć się prawie jak na kacu po mega imprezie,żeby zobaczyć,że ukochany band jest w dobrej formie. I wcale nie obraziłabym się,gdyby Wasze przypuszczenia o wyjściu tego koncertu na DVD okazały się prawdą. Poza tym, to jak zazdroszczę tym ,którzy będą w Gdańsku jest nie do opisania... No ale cóż,życie.

[studentmibm]

Kilka utworów jest już wrzucone na YT, za całością nadal się rozglądam, bo jeszcze nie widziałem.



I'll be there

http://www.youtube.com/watch?v=LO2x5IlUKSI

Water

http://www.youtube.com/watch?v=kyYx1_1j9sU

In these arms

http://www.youtube.com/watch?v=0Q_n9pdVCOQ

Bed of roses

http://www.youtube.com/watch?v=KuaZnrLP2I8

Cierpie razem z Jonem jak patrze na niego i jego miny podczas spiewania. Walka o kazdy dzwiek. Wyglada jakby miał zaraz umrzeć na tej scenie. Od pewnego momentu zauwazylem, ze lubi sobie poprzewracac oczami przed co poniektorym wersem
Da sie tego słuchac, ale wizualnie dramat.

[Gloria]

Czy ktoś z Was chociaż w minimalnym stopniu odczuwał radość z usłyszenia i zobaczenia Always? Pytam serio. Bo mnie osobiście coś skręca w środku w trakcie obserwowania jak Jon się męczy, po prostu odczuwam realny ból fizyczny... i właśnie dlatego nie chcę usłyszeć w GDA Always. Sad but true.

Miałam podobne odczucia, chociaż początkowo nawet się cieszyłam, że jednak to zagrają. Miałam wrażenie, że wymaga od niego dużo większego wysiłku niż śpiewanie pozostałych piosenek ale z drugiej strony była na końcu, po niemalże 3 godzinach intensywnego śpiewania plus możliwości wokalne Jona to już dawno nie to, co było kiedyś. Koniec końców myślę, że i tak poradził sobie przyzwoicie.
Jeśli zagrają to w Gdańsku, będę się cieszyć, jeśli nie - nie będę niczego żałować.

[Milla]

Nie dotrwałam do encore, poszłam spać.

[dobek994]

Kuuurde, ale żałuje że nie dałem rady oglądać

[Cerise]

Mój komputer o 4 odmówił posłuszeństwa i zdecydował za mnie, że czas spać. Czekam na całość na youtube.

[kikusia28]

Coś mi się wydaje ,że po tej wersji bardziej przekonam się do Amen

p.s Wizualnie jak zwykle rewelacja , no ale przecież o wyglądzie się nie rozmawia, tylko o muzyce

[Milla]

kikusia28, Tobie też utkwiła w głowie czerwona koszula?

[kikusia28]

kikusia28, Tobie też utkwiła w głowie czerwona koszula?

Wiesz co ,sama nie wiem czy lepsza była czerwień czy tez może blue ....
Tylko znowu w czerwonej był duży dekolt ...