Najlepsze ballady po 2000 roku

[wiki525]

Jak dla mnie to "Thank you for loving me " , "Right side of wrong" i chyba "Stay". A tak ogólnie mówiąc to chyba nie było jakoś specjalnie dużo ballad po 2000??

[dobek994]

Niee, w ogóle nie było dużo ballad po 2000. Ani trochę.

[EVENo]

Stan na dzień dzisiejszy, wliczam też Rycha solo:

1. These Open Arms
2. (You Want To) Make A Memory
3. Seven Years Gone
4. When We Were Beautiful
5. Bells Of Freedom

[KondZik]

Thank U, These Open Arms i mimo wszystko lubie AALU, może przez teledysk. Kolejność przypadkowa.

[Gloria]

Jak dla mnie najlepsze to Learn to love i Make a memory.
Ale mój związek z balladami ogólnie jest dosyć luźny.

A tak ogólnie mówiąc to chyba nie było jakoś specjalnie dużo ballad po 2000??

Były, tylko nie pokroju Bed of roses, Always czy innych najbardziej znanych sprzed 2000.

[Risting]

Make a memory, Thank u for loving me i Till we ain't strangers anymore.

[Martixx]

These Open Arms, Make A Memory, Thank You For Loving Me, Learn To Love. Teraz już może mniej, ale na początku przy każdej z nich płakałam, a Make A Memory połączone z teledyskiem, to już był ryk na całego

[ROCKSTAR]

1. These Open Arms
2. Learn To Love
3. Save The World
4. Bells Of Freedom

[Malkolit]

Lubię Thank You For Loving Me i Save The World i na tym w zasadzie koniec.

Za to ten utwór

4. When We Were Beautiful

to chyba największy gniot w dyskografii. Okropny wokal, Jon zawodzi jak potępieniec, nie umiem wysłuchać do końca.

[harriet]

Make a memory, AALU, Learn to love.

[Smolek]

TOP3: These Open Arms, Thick As Thieves i (You Want To) Make A Memory.