Witam! Wiem ze pewnie wiekszosc z Was ma juz swoje bilety na BJ i dawno zapomniala o takiej akcji jak Destination Poland. Widocznie sprawa umarla smiercia naturalna.....chociaz ludzie nadal sie wpisuja i juz wkrotce bedzie pewnie 1000.
Moje pytanie brzmi - byly rozmowy z jedna z czolowych, polskich agencji koncertowych. Cos sie dzieje dalej? Czy niestety wszystko "umarlo"?
jovizna pisze:Dopóki nie zakopią ich w ziemi, to nadzieja zawsze będzie istnieć.
Do puki nie zakopią ich w Ziemi... Hmm, ja jednak nie chciałabym pójść na koncert z "umierającym" Jonem. Wolałabym ich zobaczyć w Polsce w pełni swoich sił. Ale nadzieja w sumie dalej jest...
"...On any other day, I'd be blue eyes cryin,
I could tell the world, 'At least I'm tryin',
The clouds are breakin',
The sun is shinin' new for me and you..."
Ostatnio się zastanawiałam nad tym wszystkim. Moja koleżanka jest wielką fanką Within Temptation, którzy podobnie jak BJ nigdy wcześniej nie byli w Polsce na PRAWDZIWYM koncercie. Wyobraźcie sobie, że podobno jeden z fanów tego zespołu tak bardzo chciał, żeby odbył się u nas koncert, że wziął sprawy w swoje ręce i poszedł do jakiejś firmy, która takie przedsięwzięcia organizuje. Zapytał, czy są jakiekolwiek szanse na to, by zespół zagrał koncert. Po jakimś czasie okazało się, że jest to możliwe. BA! Koncert odbył sie w zeszłym tygodniu w Warszawie (w zamkniętym klubie)!
Jeśli to prawda (a ponoć faktycznie tak było) to jestem pełna podziwu...
To by bylo piekne powiedzcie mi gdzie, jak i kiedy a zjawie sie i idziemy grupa zalatwiac koncert moje najwieksze marzenie - uslyszec Jona mowiacego "Hello Poland!!!!" OMG
Magnum pisze:Tylko Ci wszyscy którzy nie byli na koncercie nigdy muszą się liczyć z tym że bilet nie będzie kosztował 100 złotych.. raczej €50 czy coś takiego
Jakby grali w Polsce to kasę wydobyłabym nawet z pod ziemi Nieważne ile by mnie to kosztowało
ehhhh...... szczerze mówiąc dobrze sie dzieje ze chociaz u naszych sąsiadów grają;
nie wiem jak Wy ale ja nie mam szans pojechac sobie np. do Australii albo USA na koncert..... i to nawet nie kwestia ceny biletu, to by sie jakos moze uzbieralo, ale pozostale koszty....
bardzo jestem ciekawa czy kiedys nastapi taki dzien ze zespol zagra w Polsce ?
Ja mysle ze osoby ktore nigdy nie byly na koncercie BJ, po uslyszeniu informacji o tym ze zespol przyjezdza do Polski, sprzedalyby dusze by na nim byc wiec to jest akurat najmniejszy problem caly czas wierze....( jeszcze )