Newsy, różności, ploteczki...

[Damned]

Już 18 marca na wielkim ekranie zadebiutuje nowy muzyczny film dokumentalny pt. "Hired Gun". Jedną z głównych gwiazd filmu będzie Phil-X! Obraz ma opowiadać o muzykach, którzy występują w cieniu wielkich gwiazd estrady. Oprócz Phila, w filmie zobaczymy naszego dobrego znajomego perkusistę Kenny'ego Aronoffa, którego znamy m.in. z albumów "Blaze of Glory" czy "Undiscovered Soul", a także z wielu innych pojedynczych utworów Jona i Richiego.

[BBvideo 560,340]https://vimeo.com/105225037[/BBvideo]

Po obejrzeniu trailera, czuję się nieco zniesmaczony. Za szczyt manipulacji uważam bowiem pokazanie Phila w chwili, gdy gra, a w tle słyszymy oryginalną wersję Wanted Dead or Alive z albumu Slippery When Wet. Naturalnie, nie widziałbym problemu, gdyby była to wersja Live wykonana przez nowego gitarzystę BJ.


Miejmy nadzieję, że to tylko niefortunny trailer. Wierzę, że film wyjaśni wszystko w sposób rzetelny, bo zapowiada się ciekawie.

Jeszcze jeden fragment z Philem:
https://vimeo.com/95704372

Więcej info:
http://www.hiredgunthefilm.com/

[Damned]

Pamiętacie czasy BJTV?
Tym razem otoczenie Matta o'Ree udostępniło obszerne fragmenty z pracy w studio! Wygląda na to, że Matt i jego zespół wydadzą wkrótce album. Kto wie, może pojadą z Bon Jovi w trasę jako support?
https://www.facebook.com/eryn.shewell/v ... 086070562/

[monjovi]

Plotki z Austin, gdzie odbyło się wczoraj Runaway Tours. Jon podobno mówił, że ... album będzie na jesieni, pierwszy singiel ma nazywać się ''God Bless This Mess'', oczywiście będzie superrockowy
i ma nie być żadnych ballad...

Są to informacje zasłyszane z od osób, które były na koncercie, trzeba je traktować z dystansem póki nie dostaniemy video na potwierdzenie.

Szczerze mam nadzieje, że ktoś to zmyślił

[Adrian]

Na DC napisała 1 osoba (trudno póki co ocenic wysoko jej wiarygodność). Nie napisała, że ten kawałek będzie pierwszym singlem tylko jednym z singli a znając życie pewnie Jon podał po prostu tytuł jednego z utworów tak jak kiedys mówił o "One", "Another Reason To Believe" oraz "Can I Be Happy Now".

Album na jesieni - Szkoda, że tak późno, ale może to oznaczać konkretną promocje
Bez Ballad - HAND według Jona było bez ballad, ale ja bym tam "Wildflower" zaliczył do ballad a nawet może i coś jeszcze innego. Dla mnie jednak to bardzo dobra nowina.
Big Rock Album Wszyscy wiemy, że dla każdego oznacza to co innego. Crush miał być optymistyczny, zabawny i rock n rollowy. Bounce mocny hard rockowy. HAND był fresh big rock album. LHighway był inspirowany Country/Naschville. The Circle znowu big rock album i Wan pół rockowy pół akustyczno stonowany. Czyli generalni Jon mówi to co przy HANDzie i The Circle. Poproszę HAND Part 2
"God Bless This Mess" - kapitalny tytuł! Mam nadzieję, że prawdziwy. Taki Rock N Rollowy z jajem. Tytuł niewiele mówi o piosence, ale sam w sobie jest super.

Dziwne, że nikt inny jeszcze nie napisał o koncercie.

[Smolek]

Teraz na JT ktoś niby napisał, że Jon powiedział, że album zostanie wydany we wrześniu, a pierwszy singiel "God Bless this Mess" ma być w lipcu.

[Fromasz1899]

niestety teraz cały czas opieramy się o ploteczkę..w sumie tytuł piosenki spoko jak i samej płyty też tytuł jest spoko

[Dand]

Ciekawe znalezisko kogoś na JT, zdjęcie na którym Jon jest z prezydentem Island Records :

Troche niepoważnie teraz Burning Bridges wygląda.

[Adrian]

Troche niepoważnie teraz Burning Bridges wygląda.

Czemu? Współpraca wyglądała jak wyglądała i nie wiemy co się zmieniło, że strony się pogodziły. Jon raczej nie jest osobą która łatwo się godzi i zmienia już raz podjętą decyzje. Coś musiało się zmienić i to w poważnej kwestii.

[Fromasz1899]

zawsze to kwestia pieniędzy jak się dogadają, ewentualnie mogło chodzić o to co znajdzie się na płycie, może wytwórnia chciała za dużo radiowego popa ale w końcu ulegli, nie ma chyba żadnych informacji na ten temat

[Dand]

Czemu?

Sayonara
Adios, auf wiedersehen, farewell,
Adieu, good night, guten abend,
Here's one last song you can sell

a po paru miesiącach "hej, hi, hello..?". Jak na poważnego biznesmena takie rozstanie z hukiem, płyta, piosenka, opowiadania o rozejściu i nagle po paru miesiącach podpisanie kolejnego kontraktu wygląda śmiesznie.
Ja sobie zdaje sprawę,że coś się musiało zmienić, że Jon zdecydował się wrócić ale całościowo wyszło niepoważnie.
W gruncie rzeczy to nie ma aż takiego znaczenia, mam jedynie nadzieję,że promocja płyty będzie się tym razem odbywać znacznie lepiej.

PS
też macie takie problemy z wejściem na stronę ? Wczoraj wielokrotnie próbowałem wchodzić a strona się zachowuję jakby tu weszło naraz 10 milionów użytkowników.

[monjovi]

Czemu?

Sayonara
Adios, auf wiedersehen, farewell,
Adieu, good night, guten abend,
Here's one last song you can sell

a po paru miesiącach "hej, hi, hello..?". Jak na poważnego biznesmena takie rozstanie z hukiem, płyta, piosenka, opowiadania o rozejściu i nagle po paru miesiącach podpisanie kolejnego kontraktu wygląda śmiesznie.
Ja sobie zdaje sprawę,że coś się musiało zmienić, że Jon zdecydował się wrócić ale całościowo wyszło niepoważnie.
W gruncie rzeczy to nie ma aż takiego znaczenia, mam jedynie nadzieję,że promocja płyty będzie się tym razem odbywać znacznie lepiej.

PS
też macie takie problemy z wejściem na stronę ? Wczoraj wielokrotnie próbowałem wchodzić a strona się zachowuję jakby tu weszło naraz 10 milionów użytkowników.

Dokładnie, najpierw pokazuje komuś środkowy palec i w tym wypadku trzaska ''obrotowymi drzwiami'', a pół roku później pozuje z uśmiechem i kryptoreklamą wytwórni.
Może i się dogadali, może dostał lepsze warunki, ale w tym momencie BB traci na znaczeniu. A dla mnie traci wiarygodność i jest niekonsekwentne,
zapomnę o tym incydencie jeśli płyta będzie naprawdę dobra.

Strona od x czasu ma problem, dostać się tutaj to cud... Obawiam się, że przez to wielu ludzi przestanie tu zaglądać.

[Damned]

Sayonara
Adios, auf wiedersehen, farewell,
Adieu, good night, guten abend,
Here's one last song you can sell

Zawsze będzie można powiedzieć, że "Burning Bridges" nie jest adresowane do wytwórni, tylko do... Richiego

Last song you can sell:
"Saturday Night Gave Me Sunday Morning" (written by Bon Jovi, Sambora, Shanks)

Jakby nie patrzeć Richie też zarabia na tantiemach z albumu "Burning Bridges". Może "Burning Bridges" to odpowiedź na "Come Back as Me" Richiego?

Szczerze mówiąc, wolałbym już kompromitację z wytwórnią, niż podziękowanie sobie w taki sposób po 30-stu "braterskich" latach

[Brand New EVENo]

Cały ten zespół jest śmieszny i nowa płyta też taka będzie, Tyle w temacie.

[kowal11]

zespół śmieszny ,płyta będzie śmieszna to po co tutaj bywasz? najpierw ja wysłuchaj,poczekaj wtedy dopiero krytykuj lub pochwal , co raczej niemożliwe. Pamiętajmy,ze najlepsze płyty Bon Jovi po wyjściu były zawsze zjechane to ta nie może być wyjątkiem. Pozdrawiam

[Brand New EVENo]

zespół śmieszny ,płyta będzie śmieszna to po co tutaj bywasz?

Dla beki.