BJ na Rock in Rio :)
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
a mi sie scrooge wydaje ze chyba troszke jestes wiecej niz przecietnym fanem(takie moje zdanie)wchodzisz pewnie prawie codziennie na strone,ogladasz fragmenty you tube,udzielasz sie na forum fanow wydaje mi sie ze taki "przecietny" fan ktory lubi bon jovi nie wchodzi codziennie na strone aby zobaczyc co sie dzieje w zespole!takie moje zdanie,nie chce nikogo denerwowac ani z nikim sie klocic ale ja mam takie zdanie
Kowal, może powiedzmy tak, bycie fanem polega właśnie na tym, że ktoś się interesuje zespołem, szuka informacji o nim itp. Ci którzy tego nie robią nie są fanami tylko po prostu słuchają sobie muzyki Bon Jovi. Ja słucham kilku zespołów równie często jak Bon Jovi, ale nie powiem o sobie, że jestem "fanem" np. KISS bo nie interesuję mnie nic poza ich muzyką, którą uwielbiam. Tak szczerze to już nawet o BJ nie chce mi się czytać zbyt wiele bo tak jak wspominałem okres fascynacji mam już dawno za sobą. Na forum wchodzę z przyzwyczajenia albo gdy mi się nudzi 
Wracając do przeciętnego fana BJ, to leci taka fajna reklama któregoś ubezpieczyciela mówiąca o przeciętnym polaku który ma tam przykładowo 2,36 dziecka, ubiera się w 30% na sportowo, w 20% wizytowo itp... czyli w gruncie rzeczy nie istnieje
tak samo jest z przeciętnym fanem BJ - nie istnieje, dlatego nie ma co generalizować i gadać za innych.
Wracając do przeciętnego fana BJ, to leci taka fajna reklama któregoś ubezpieczyciela mówiąca o przeciętnym polaku który ma tam przykładowo 2,36 dziecka, ubiera się w 30% na sportowo, w 20% wizytowo itp... czyli w gruncie rzeczy nie istnieje
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Staram się unikać generalizowania, ale niektóre rzeczy wystarczy wziąć na logikę. Chodzisz na koncerty i sam sobie odpowiedz czy na wiankach bardziej cieszyłbyś i bawił się jak Europe zagraliby Final C... czy wolałbyś jakby zagrali niepublikowany utwór z ich drugiego albumu?? To samo z Carrie i inną rzadko graną przez nich piosenką.OK, każdy ma swoje zdanie i swoje racje, ale Adrian nie wypowiadaj się za ogół bo masz straszną tendencję do tego... żeby Ci ktoś tej ręki nie odciął kiedyś. Proponuję, żeby jednak każdy na tym forum wypowiadał się tylko za siebie, bo ja też mogę napisać, że przeciętny fan to by chciał to co ja chce bo np. nie uważam siebie za nieprzeciętnego fana ;P
A teraz odnieś to do koncertu festiwalowego w RIRio. Zamień IML na Wedding Day i np DCounty za Livina. 5-10% ludzi takich jak my (śledzących niemal każdą setliste) byłoby zadowolone z tej zmiany, ale większość stałaby i oczekiwała czy po tej piosence poleci hit na który przyszli.
Mnie cieszy zapowiedź Jona, że IIWYMother pojawi się na tej trasie i będzie to prawdopodobnie już w O2.