To był strasznie trudny wybór Bo jak z takiej płyty perełki wybrać tylko 3 utwory
Po wielu trudach
1. This Ain't a Love Song
2. Lie To Me
3. Something To Believe In.
[font=Georgia]Nothing is as important as passion.
No matter what you want to do with your life, be passionate.[/font]
Teraz to jest ciężki wybór więc Hearts Breaking Even , My Guitar Lies Bleeding In My Arms , These Days. Wyróżnienia Lie To Me , This Ain't A Love Song.W ogóle cała płyta jest świetna.
These Days, My Guitar Lies Bleeding In My Arms (od jakiegoś czasu mój nr 1 w dyskografii) i Hearts Breaking Even. Bardzo równa płyta, z wybraniem ostatniego utworu miałem duży problem. Nie ma żadnej słabej piosenki.
Na pewno zagłosuję na faworyta My Guitar Lies Bleeding in My Arms i oddam głos na outsidera If That's What it Takes.
Trzeci punkt pójdzie na coś spośród:
These Days, Damned, Diamond Ring.
A tak w ogóle to album niemal idealny. W dniu premiery kręciłem nosem, ale szybko został dla mnie kultowym. I ostatnim naprawdę ważnym. Pod byczkiem Jona na ramieniu do dziś dumnie noszę Lie to me.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Pamiętam jak kupiłem płytkę w dniu premiery, chyba nawet urwałem się z lekcji, by jak najszybciej pobiec do cafe głos w Poznaniu i kupić. Wróciłem do domu, włączyłem i tak słuchałem chyba do 24. Po pierwszym przesłuchaniu byłem totalnie rozczarowany, a potem z każdym przesłuchaniem odkrywałem coraz to nowe perełki:) zawsze żałowałem że rok wcześniej powstał Crossroads, bo wrzucić tu Always i Someday i płytka by była idealna...
1. My guitar lies bleeding in my arms(chyba obok Wanted i Santa Fe moja ukochana piosenka)
2. Something to believe in
3. These Days