Jako, że mogłem skorzystać z książeczki z tekstami, to wysłuchałem album premierowo prawie jak za dawnych czasów
I może dlatego pozamiatał mnie ze wzmożoną siłą...
Kilka pierwszych spostrzeżeń:
- zaczynam co raz lepiej rozumieć skąd pomysł na taką ilość teledysków - sporo tu potencjalnych hitów / utworów i historii które zasługują na obraz
- Jonny przeszedł sam siebie w "The Devil", na takie utwory czeka się długie lata... perełka nad perełkami, mam nadzieję że doczeka się teledysku
- inne najlepsze pozycje to: "All Hail the King", "Drive You Home", "Scars on This Guitar", "Living with the Ghost", "Labor", "Reunion" i "God Bless"
- wyczuwam w wokalu JBJ pasję, której nie było na poprzednim albumie, a może i o wiele wiele dalej
- nie podoba mi się refren w "Roller Coaster", a szkoda, bo poza tym szczegółem kawałek naprawdę zacny
- na plus zaskoczyły mnie "New Year's Day" i "Real Love" co do których nie miałem wielkich nadziei
- "I Will Drive You Home" - bardzo interesujący utwór, pomimo użycia niesławnego auto-tune w końcówce całość brzmi świeżo i fenomenalnie
- wychodzi na to, że najmniej z całej płyty podoba mi się "Knockout" i "Goodnight NY"
- jestem usatysfakcjonowany, w ciągu 14-stu miesięcy dostaliśmy od Bon Jovi 29 (czy jak kto woli 30) nowych utworów