"Bon Jovi 2020" (nowy album)

Dyskusje na temat albumów, ich oceny, opinie.

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
PePe
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 738
Rejestracja: 7 czerwca 2006, o 20:05
Lokalizacja: Poznań

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: PePe »

Mix straszny. No wow. Dziwne. Jak narzucasz na główny wokal 100mln autotune'a i pierdylion efektów, żeby nie było słychać, że nie umie śpiewać, to później reszta będzie brzmieć jak podkład przy karaoke.
Bridge'a nawet nie skomentuje.

Na koncercie będzie recytowanie, jak każdego nowego kawałka w środkowym rejestrze. Tekst słaby, brak solo.
"Nowe" piosenki nie są już jak odgrzewane kotlety. Wyobraź sobie, że nie umiesz gotować. A Twoja żona robi jedno danie over and over again.
Nie możesz już na nie patrzeć a co dopiero jeść. No ale żresz, żeby jej nie było przykro. Tak odbieram nowe wydawnictwa Bon Jovi ostatnio.

2/10


#Shanxit
#JohnShanksNieUmiWproducenty
#BobRockMusisz
Awatar użytkownika
pathfinder
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 144
Rejestracja: 16 września 2005, o 19:36
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Kraków

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: pathfinder »

Z każdym kolejnym przesłuchaniem coraz bardziej mi się nie podoba. Oczyma wyobraźni (jeśli reszta płyty będzie w podobnym tonie) już widzę same złe recenzje. Z takim repertuarem to oni raczej występować przed Bryanem Adamsem w roli rozgrzewacza. Wyjątkowo źle wydane 4,99 na google play.
Paulska
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 288
Rejestracja: 11 czerwca 2013, o 09:22
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Łódź / Warszawa

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: Paulska »

Ricky Skywalker pisze:Bridge rzeczywiście straszny. Reszta jest ok (szczególnie zwrotki)
JonetteBJ pisze:Zwrotki w Limitless to zdecydowanie najlepsze, co ten utwór ma. (Hmm, czy przypadkiem w piosenkach najlepszy nie powinien być refren? :co: )
Zwrotki są chyba jedynym elementem którego da się wysłuchać bez bólu uszu.
Chociaż początek zwrotki z późniejszą zmianą tempa wokalu mi zupełnie nie pasuje.
Bridge - lepiej gdyby nie było.

Generalnie produkcja słaba, na płycie to dla mnie będzie utwór do skip'a.
JonetteBJ pisze: Adrian napisał(a):
Kawałek jest ok, ale Unbroken bardziej do mnie trafił.


Z tym akurat się zgodzę. Z tego co pamiętam, Unbroken mi pierwszego dnia bardziej utkwiło w pamięci niż Limitless dzisiaj.
Unbroken ma tekst, odpowiednią muzykę, nawet wokal nie przeszkadza no i to outro... Tam jest jakiś klimat, a tutaj... :no:

Płyty i tak nie będę się mógł doczekać, ale nie liczę na zbyt wiele.
Pozdrawiam
Paulska
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: Dand »

„ Left to figure out
What it's all about
When the sun comes up
And the sun goes down
Is there something more
Than it was before
There's an open door
What are you waiting for”

Za ten tekst powinni Jona wywalić z Songwriters Hall of Fame :p
Obrazek
Awatar użytkownika
pathfinder
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 144
Rejestracja: 16 września 2005, o 19:36
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Kraków

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: pathfinder »

Dand pisze:„ Left to figure out
What it's all about
When the sun comes up
And the sun goes down
Is there something more
Than it was before
There's an open door
What are you waiting for”

Za ten tekst powinni Jona wywalić z Songwriters Hall of Fame :p
I pomyśleć, że na tym cudnym tekstem i piosenką w ogóle aż trzech kolesi się męczyło.
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1587
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: EVENo »

Jony wisi mi dwie i pół minuty życia. CO ZA STRATA CZASU! Nie dałem rady wysłuchać do końca.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: Smolek »

Gdybym miał porównać pierwszy singiel z THINFS, a wiec tytułowy utwór i Limitless z nowego albumu, to ta pierwsza wygląda jak arcydzieło. Limitless ma jakieś tam momenty, ale całościowo niestety jest rozczarowaniem. Jest na poziomie najgorszej wg mnie piosenki z poprzedniego albumu - Knockout. Znamy 2 z 10 piosenek i szczerze zamiast zachęcić, to bardziej mamy coś odwrotnego. This House był dość dobrym albumem, w którym powiało trochę świeżością, ale obawiam, że powrócimy do poziomu What About Now, przy czym te dwie piosenki zapowiadają, że to może być jeszcze dużo gorszy album. Shanks stał się trucizną, i ta trucizna będzie krążyć po organizmie BJ chyba już do końca kariery. Z albumu na albumu i roku na rok jego rola była coraz większa, aż stał się nr. 2 i prawą ręką Jona. Phil X jest członkiem zespołu tylko z nazwy. Co tu dużo mówić nowym albumem Harem Scarem jaram się jak diabli, a BJ ciężko czekać na album. Niemniej trzeba wierzyć, że Limitless to najgorsza piosenka, a reszta nie będzie aż tak zła.. Bo chyba gorzej być już nie może?
Paulska
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 288
Rejestracja: 11 czerwca 2013, o 09:22
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Łódź / Warszawa

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: Paulska »

Smolek pisze:Shanks stał się trucizną, i ta trucizna będzie krążyć po organizmie BJ chyba już do końca kariery.
Nic dodać nic ująć. Byleby tylko ta trucizna nie była w końcu zabójcza. Chociaż dla wielu już jest...
Phil X jest w tym zespole chyba tylko po to żeby pokazać, że jest tam gitarzysta. I jest "maskotką" sceniczną. A szkoda, bo gość potrafi grać i ma charyzmę.
Naprawdę, nie oczekuję od BJ na tym etapie kariery nie wiadomo jakich rockowych hymnów i ostrego brzmienia. Ale to co grają mogłoby być przynajmniej wyraziste. Tekstem albo muzyką, już nie wymagam, aby i tym i tym naraz. Na poprzedniej płycie były takie kawałki - chociażby tytułowy, Living With The Ghost czy The Devil's In The Temple. A mam wrażenie, że im dalej w las, tym Shanks oferuje rzeczy coraz bardziej miałkie, że momentami przykro słuchać.
Szkoda, że Jon to kupuje.
Smolek pisze: Bo chyba gorzej być już nie może?
Tego się trzymam.
Pozdrawiam
Paulska
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1587
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: EVENo »

Skoro już o Philu mowa, to ten singiel jest tak zły, że nawet na jego koncert odechciewa się iść :lol:
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
kondzik
I Believe
I Believe
Posty: 73
Rejestracja: 23 września 2017, o 02:26

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: kondzik »

Ten utwór jest tak kiepski że aż się zalogowałem.
Zastanawiam się czy ten "zespół" miał kiedyś gorszy singiel.

Produkcja, brzmienie, refren, bridge - o matko... chyba najgorszy fragment muzyczny jaki stworzył Jon.

Dla mnie The Circle to ostatni przyzwoity album tego zespołu.

Nie spodziewałem się niczego, nie miałem oczekiwań, więc nie jestem rozczarowany. Rozczarowany to jestem tylko tym że Jon z artysty ma w sobie już niewiele.
Pisze pioseneczki które produkuje ten "wielki producent" i niszczy i tak średnią reputacje zespołu.

Panie Jon, czas chyba zrobić przerwę i to może bez powrotu.

ps. tak, byłem na Narodowym, tak momentami byłem czerwony ze wstydu jak można tak niszczyć własne kawałki, tak cieszę się na Adamsa, nie, nie kupię tej płyty tak jak dwóch ostatnich, nie, Sambory wypociny po pijaku nie są wcale gorsze

ps2 a na koncert Phila się nie wybieram, nie moja bajka, dla mnie gość jest świetny jako gitarzysta, zagra wszystko i tyle, ani brzmienie ani twórczość mnie nie kręci, KW Shepherd - a to i owszem
Ostatnio zmieniony 20 lutego 2020, o 17:34 przez kondzik, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
M.J.
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 832
Rejestracja: 2 listopada 2012, o 21:17
Ulubiona płyta: These Days

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: M.J. »

Dobrze, że dziś pączków pod dostatkiem, bo to, co usłyszałam muszę zagryźć czymś słodkim!
Nie zdziwię się, jeśli płyta będzie wypełniona takimi szybkimi piosenkami ze "szczekanym" tekstem żeby głos mógł trochę odpocząć, później prosty refren z równie prostą linią melodyczną, do tego pseudorockowa dyskoteka od Shtinksa i bang! - na koniec koncertu orientujesz się, że Phil dawno poszedł do domu, a Davida i Tico w ogóle tam nie było, bo i po co! ;)
Bon Jovi pisze:P.S. Na nowym albumie ma być utwór "Let It Rain", czy to będzie zupełnie nowy utwór, czy nowa wersja tego zagranego i zaśpiewanego z Luciano Pavarotti?
Też się nad tym zastanawiam. Ma być też "Brothers In Arms" - cover? Jon zawsze lubił bzdurne, proste i byle-jakie tytuły, ale chyba nie jest na tyle głupi, żeby nową piosenkę nazywać tak samo, jak klasyk.
JonetteBJ pisze: (...)
zdarzyło mi się parę razy przesłuchać Slippery przez cały album słuchając tylko basu. Tymczasem słuchając ostatniej twórczości nasuwa się tylko jedno pytanie: "To tam są jakieś instrumenty?!"
A.: Nie słuchałam, ale z komentarzy wynika, że perkusja to dramat
M.J.: ...to tam była perkusja?
Smolek pisze:Bo chyba gorzej być już nie może?
Obrazek
His momma said he was crazy - he said 'Momma, I've got to try'.
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1587
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: EVENo »

W kwestii dwóch singli promujących nadchodzący album, to na mojej półce prędzej pojawi się nowa Dua Lipa, niż Bon Jovi.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4411
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: Adrian »

Pomimo że od rana nie słuchałem kawałka to po głowie chodzi mi refren który początkowo mnie wogóle nie ruszał.

Pomimo że z dużą częścią zarzutów mogę się zgodzić (oprócz tego że bridge jest słaby) to zauważam pewną analogię. Przy Ktf hejt i odwrócenie fanów w USA. Przy Imlife fani zaczęli dzielić twórczość zespołu przed i po 2000. Przy Who says ile to było hejtu na kawałek. Ostatnim numerem który tak mocno wywołał emocje u fanów było.. Because We Can. Co łączy te wszystkie kawałki z Limitless? Oprócz zarzutów że za mało rockowe, zespół upadł na dno, Jon jest żenujący itp?Wszystkie były jakieś i wywoływały skrajne emocje. Osiągnęły mniejsze lub większe sukcesy. Nie przeszły bez echa. W Gdańsku ze łzami w oczach machaliście do BWCan (są nagrania potwierdzające) :)

Reasumując. Pomimo że samego utworu nie bronie i wolałbym Dirty Little Secret 2 to nie jest coś nadzwyczajnego że dostajemy taki kawałek. Singlowe THINFSale było bezpieczne i był to ukłon dla Die Hard fans. Limitless ma rytm taki że spokojnie może po przeróbce trafić do dyskotek itp nie ździwie się i możecie robić screeny że utwór podobnie jak to zrobiło ostatnio U2 trafi pod jakiś klubowy mix i na singla. Martin Garrix,Calvin Harris? Zobaczymy :)

Kumpel, fan alternatywy dał mi spostrzeżenie że ten kawałek mocno Indie Rockowy i inny od reszty ich hitów. Może coś w tym jest. Czy źle czy dobrze? Czas oceni.

Dużym minusem to natomiast liczba kawałków na albumie. Tego nie rozumiem
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!

Please Wait.....Loading....
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1587
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: EVENo »

Adrian pisze:wolałbym Dirty Little Secret 2
Co?
Adrian pisze: Pomimo że z dużą częścią zarzutów mogę się zgodzić (oprócz tego że bridge jest słaby) to zauważam pewną analogię. Przy Ktf hejt i odwrócenie fanów w USA. Przy Imlife fani zaczęli dzielić twórczość zespołu przed i po 2000. Przy Who says ile to było hejtu na kawałek. Ostatnim numerem który tak mocno wywołał emocje u fanów było.. Because We Can. Co łączy te wszystkie kawałki z Limitless? Oprócz zarzutów że za mało rockowe, zespół upadł na dno, Jon jest żenujący itp?Wszystkie były jakieś i wywoływały skrajne emocje. Osiągnęły mniejsze lub większe sukcesy. Nie przeszły bez echa.
Knockout przeszedł bez echa. She Don't Know Me też, jak już szukamy dowodów wyssanych z palca. Tutaj nawet nie ma teledysku, jest tylko link do jutuba, który nikogo nie obchodzi. Oni zrobili Burning Bridges 2.0, Jon chyba nawet nie wie, że ta piosenka miała już premierę. Dowie się dopiero jak dostanie przelew. Jeśli ta piosenka (w trakcie pisania tego posta nie jestem w stanie przypomnieć sobie jej tytułu) zostanie hitem, to znaczy, że Australia ma rację i tę planetę trzeba jak najszybciej spalić.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1587
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: EVENo »

Naprawdę uznałeś, że lepszym pomysłem będzie edycja mojego posta, niż wyjaśnienie mi czym jest Dorty LS 2? XDDDD
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
ODPOWIEDZ

Wróć do „Albumy i Wydawnictwa”