Grupa dyskusyjna na Facebooku

[Agata BJ]

Po wielu latach odkładania tej decyzji - w końcu postanowiliśmy założyć na Facebooku grupę dyskusyjną, która ma służyć fanom Bon Jovi. Stanowi ona dopełnienie dla naszego portalu i forum. Zapraszamy więc wszystkich chętnych do dołączenia i dzielenia się informacjami o Bon Jovi również tam!
Czekamy na Was pod linkiem: https://www.facebook.com/groups/bonjovipl/

[Dand]

To chyba oznacza powoli smierć forum, które już i tak cierpi przez możliwość dyskusji pod postami na Facebooku. No ale co zrobić, takie czasy.

[Agata BJ]

To chyba oznacza powoli smierć forum, które już i tak cierpi przez możliwość dyskusji pod postami na Facebooku. No ale co zrobić, takie czasy.

To czy forum czeka śmierć czy też nie jest zależne wyłącznie od nas wszystkich tutaj A mi się osobiście wydaje, że ludzie dzielą się na tych, którzy wolą dyskutować na forum oraz na tych, którzy wolą jednak robić to z poziomu Facebooka. Wtedy te dwie platformy wcale nie muszą się wykluczać Dla każdego coś dobrego!

[JonetteBJ]

Też mi się nie wydaje, żeby to mogło bardzo zaszkodzić forum. Według mnie skoro ktoś dalej się tu udziela, to raczej nie zrezygnuje z tego na rzecz FB, a przynajmniej nie całkowicie Jedyny możliwy skutek uboczny to brak nowych osób na forum (chociaż to chyba akurat obserwujemy od dawna, więc gorzej już nie będzie )

[Dand]

Jedyny możliwy skutek uboczny to brak nowych osób na forum (chociaż to chyba akurat obserwujemy od dawna, więc gorzej już nie będzie )

No właśnie to miałem na myśli ale pewnie racja,że nowe osoby i tak już od dawna się nie pojawiają.

[M]

Pisanie na forum ma w sobie pewną nutkę "intymności" - nie jest to taki ekshibicjonizm jak z poziomu fejsbuka. Z tym, że prawdopodobnie przez fejsa łatwiej. Może prościej?

Zresztą... Co za różnica? Myślę, że zdychanie czegoś takiego jak FORUM nie jest nowością. Kto wie czy nie wynika to z braku czasu, dorastania, wyrastania, itd.

Mamy też czasy kiedy z muzyki się korzysta (Spotify, TIDAL, Deezer,itd), a nie kolekcjonuje, dyskutuje się o niej.

Chyba to się najbardziej zmieniło. W obecnej formie forum zrzesza raczej pasjonatów ?, którzy chcą jeszcze o muzyce pogadać. Pisanie o muzyce jest zresztą stratą czasu. To też widać przy ocenach albumów, gdzie "miarodajną oceną" jest najczęściej nota w skali 1-10, z tym że co dla CIEBIE (każdego z userów) znaczy to "zero" i "masterpiece"? Nawet w temacie BJ?

A wiadomo, że piosenek nie oceniamy tylko z perspektywy BJ, bo hgust w międzyczasie kształtują też poboczni artyści. Dla jednego czadem jest Def Leppard, dla drugiego Heathen ?

Ale odbiegłem w sumie od tematu nawiązując paradoksalnie do rozmowy Jonette z Dandem. Chciałbym wierzyć, że fora internetowe mają jeszcze sens, ale to chyba nie te czasy ? nie każdy przecież ma potrzebę (i czas) pisać o muzyce.

Pomysł z grupą na Fejsie uważam za fajny, ponieważ otwiera to możliwość na "większy ruch w interesie". Sam natomiast wolałbym tutaj popisać o tej pięknie drgającej strunie w (mini)solo "Brothers in Arms". Ot, namiastka kontrolowanego "szaleństwa" w fajnym utworze? spokojnej nocy i "powodzenia w interesie"!!!

[Agata BJ]

Pomysł z grupą na Fejsie uważam za fajny, ponieważ otwiera to możliwość na "większy ruch w interesie". Sam natomiast wolałbym tutaj popisać o tej pięknie drgającej strunie w (mini)solo "Brothers in Arms". Ot, namiastka kontrolowanego "szaleństwa" w fajnym utworze? spokojnej nocy i "powodzenia w interesie"!!!

Z całego serca zachęcam by pisać wciąż na forum, dzielić się przemyśleniami w odpowiedni dla siebie sposób Grupa na Facebooku nie zatrzymuje działania forum. Ono tu zostaje, póki Wy będziecie dalej chcieli tu być. Nie należy się zniechęcać. To raczej tylko droga do usprawnienia dostępu do informacji o zespole dla tych, którzy wolą jednak social media. Nic się nie zmienia... Dalej chcemy widzieć Was piszących tutaj w sposób, w jaki lubicie. Te formy mają się uzupełniać, a nie wykluczać