A weź, wydaje mi się, że tego artykułu z TVP nie ściągnęli nawet ze względu na treść, a jakość wykonania. Tam nie było żadnej estetyki, dziennikarz, który to puścił zna się na redagowaniu tak, jak ja na pedofilii. Ale mniejsza o to.
Dziś, zgodnie z oczekiwaniami, z Trójką pożegnała się Agnieszka Szydłowska. Kolejna bardzo wpływowa postać dla radia. To dobrze, że kolejna mocna zawodniczka stoi po "naszej" stronie. Mam nadzieję, że ta afera zostanie dobrze wykorzystana. Fisz pośpiesznie dokończył piosenkę, która miała być zdaje się o pandemii, nakręcił teledysk w którym paraduje w trzech koszulkach z napisami kolejno: Kazika nie ma, Trójki nie ma, Idziemy po was. Szczególnie ta ostatnia "Idziemy po was" jest wymowna.
Zobaczymy jak zareagują sami słuchacze, ogólnie ludzie. Jeżeli dojdzie do organizacji jakiegoś zbiorowego protestu w dzień wolny od pracy, to jadę na pewno.
Zaczynam się obawiać, że PiS jednak przekabaci to na swoją stronę... Na forum już się zorientowaliśmy, że my to się listą interesujemy, angażujemy, wiemy jak działa i nic, co Trójkowe nie jest nam obce. Narracja dyrekcji radia jest jednak taka, że jeśli usłyszy ją ktoś niezaznajomiony z tematem, to będzie w stanie w nią uwierzyć.
Dlatego należy pamiętać, że pierwotna wersja zdarzeń brzmiała "na liście znalazła się piosenka spoza listy", cokolwiek miało to znaczyć. Dopiero potem wersja wydarzeń zaczęła nabierać wygodniejszego dla władzy kształtu.
Fajny wpis udostępniła też Mela Koteluk, przypominając, że Trójka nie została upolityczniona z dnia na dzień. Że ten proces trwa już długo, a my na coraz więcej pozwalaliśmy.
to ja - coś pozytywnego:
plus jest taki, że wreszcie potwierdzili jak "liczą" glosy! :O I ktorych nie liczą, bo wydają im się podejrzane. I utopijnie chciałbym uwierzyc, że to bylo zawsze robione w "dobrym celu", ale. No właśnie ALE. kto ma jakiekolwiek kontakty z muzykami, wie, że za numer JEDEN na znanej liście wypadało płacić. "wypadało" (sic!), normalnie "dżentelmeńska" niepisana umowa... Tylko ignorant udawał, ze o tym nie wie. Ok, ignorant mial prawo nie wiedzieć;D. Oczywiście NIE WIERZĘ , ze naprawde dobre piosenki musialy byc oplacane. Np pozakrajowi muzycy w d mieliby nr 1 w jakimś kraju białych Niedźwiedzi ;D w tym swojskim tyglu nie wszystko można było ustawiać. Chociaż pamiętam jak szanowny pan Beru nie lubił BJ, oj, nie lubił. Za to my lubilismy misia bez zastrzeżeń... To fakty. I nie będę tu wchodził w polemikę. W koncu super glid, dykcja, nic innego nie bylo... Ale takie numery jak ostatni? Nie od dzisiaj to wiemy... Przecież wiemy i zawsze wiedzieliśmy o co chodzi. Niestety/stety sporo ludzi lubi udawać, że nie o to chodzi o co chodzi. Przypomniała mi się słynna kwestia w filmie Lubaszenki gdy to JAWNIE wyartykuował, a ludzie udawali, ze nie wiedzą o co chodzi https://youtu.be/uJIlDWkmzNM
To, ze o tym piszą dopiero jak Kazik nadepnął pisowi na piętę mnie tylko dodatkowo razi. Ale bądźmy szczerzy, dawno już powinna odbyć się dyskusja na temat falszowania glosowań na piosenki i bardzo dobrze i, że to w koncu wyplynęło
Trudno jest skleić to wszystko w całość, bo przez ostatnie dni wydarzyło się tyle, że nie sposób to opisać w kilku akapitach. Dlatego za ewentualną chaotyczność w wypowiedzi i błędy językowe z góry przepraszam. Po prostu dyskusja na forum LP3 ma już 2500 postów, a to, co chcę przekazać jest wynikiem nie tylko moich, ale także ich, Trójkowiczów, spostrzeżeń.
Zacznijmy więc od tej manipulacji wynikami i dlaczego nie chcę o tym rozmawiać. Argument brzmi kiepsko, ale mi wystarczy - bo oni tego chcą. Bo PiS w swoim ulubionym dla siebie stylu odwraca kota ogonem. Kiedy złapaliśmy ich za rękę przy cenzurze, oni jak zwykle krzyczą, że to nie ich ręka. I cała ta nagonka o manipulacje wynikami nie jest z pobudek szukania sprawiedliwości na LP3, tylko oczernienia Niedźwieckiego. O nic więcej im nie chodzi. Z resztą, to samo robią z koroną. Ich wszystkie działania nie są dyktowane tym, co najskuteczniej powstrzyma epidemię, tylko tym, co najlepiej będzie wyglądało w mediach.
Przez ostatnie, ile to już? Pięć? Sześć lat? Pisiory stale kłamią i kłamią, czemu nie mieliby tego robić teraz? I wiem, że to kolejny kiepsko brzmiący argument. bo to nie jest kwestia "w co ja wierzę", tylko "komu wierzę", ale tak się składa, że im nie wierzę jakoś wyjątkowo. Więc kiedy dają te komunikaty, tabelki w ekselu i wyciągają wnioski, to ja nie wierzę już w nic, co oni mówią.
Kolejna kwestia to sam sens windowania Kazika na pierwsze. Skoro według dyrekcji Kazik miał być czwarty (chociaż dzień wcześniej mówili, że w ogóle go nie było, co potwierdza tylko jak zakłamane są ich komunikaty), to po jaką cholerę Niedźwiedź miałby go windować na pierwsze? Przecież debiut z pominięciem na czwartym to ogromny sukces, rzecz równie rzadko spotykana, co debiut na pierwszym. Ja wiem, że zwycięstwo, to zwycięstwo, ale to są TYLKO trzy pozycje. A rozgłos, jaki Kazik zyskałby debiutując na czwartym nie byłby dużo mniejszy, niż zwyciężając notowanie. Sens zmieniania wyników w tej sytuacji wydaje mi się ekstremalnie głupi.
Nagonka TVP oczywiście nie obeszła by się bez kolejnego "żetelnego" artykułu, w którym sugerują, że Marek brał 20 tysięcy za 3. miejsce. Serio, on? Sam? Dla siebie? Cały hajs brał tylko Niedźwiecki, a reszta mu poklaskiwała? To jest właśnie narracja PiSu - niby ujawnimy jakieś pikantne szczegóły na temat rynku muzycznego, ale tak naprawdę nie chodzi o rynek muzyczny, tylko o udupienie Niedźwiadka.
Kolejna rzecz to ludzie. Ta lawina. Dziennikarze naprawdę stoją murem za Panem Markiem i odchodzą z Trójki. Wierzą w jego rzetelność. Znają go dobrze i mu ufają. Czemu miałbym więc słuchać tych, którzy znają go gorzej, a na liście to już w ogóle się nie znają?
Ja wiem, że moje argumenty są bardziej na zasadzie "Ja nie chcę o tym dyskutować, ja chcę po prostu obalić rząd". Każdy problem trzeba rozwiązać, ale są pewne priorytety. Moim zdaniem najpierw powinniśmy rozwiązać problem łapówkarstwa i kolesiostwa w polityce, a dopiero potem w muzyce. W drugą stronę jest po prostu bez sensu.
EDIT:
Piotr Baron kolejną osobą, która oskarża dyrekcję Trujki o kłamstwo. Do tego rzuca konkretne słowa, pełne pewności siebie: Jedno jest pewne, nie będę prowadził już żadnej Listy Przebojów „Trójki”, dopóki Marek Niedźwiecki i my wszyscy nie zostaniemy oficjalnie przeproszeni za ten stek kłamstw, które padły pod naszym adresem
Lubie czytać posty Eveno, zazwyczaj się z nimi zgadzam, choć czasem są zbyt prześmiewcze albo zbyt radykalne, ale tym razem podpisuję się pod wszystkim co napisał Eveno. Łapy precz od Niedzwiedzia! Pis wymienia elity bo nienawidzi wszystkich ktorzy osiągneli sukces, ale że dotknie to Marka Niedzwieckiego to szczęka opada i widać zabrakło mi wyobraźni, że to w ogóle możliwe! Pis całą swoją potęge zbudował na kłamstwie, na powtarzaniu kłamstw, aż duża część społeczeństwa im uwierzyła, dołożył parę stów, które każdy i tak już dawno im spłacił w podwyżkach... i widać że już inaczej nie umieją i osiągneli już w tym mistrzostwo, a to jak widać przynosi im sukces. Przepraszam za politykę, ale musiałem...