DŻEM
Moderator: Mod's Team
-
- I Believe
- Posty: 69
- Rejestracja: 24 grudnia 2013, o 13:31
- Lokalizacja: Rumia
DŻEM
Nie ma pewności czy był już temat o tym zespole , ale pisze nowy.
Powiedzcie drodzy forumowicze , czy słuchacie , lubicie zespół DŻEM ?
Jeśli tak to dzielcie się opiniami na temat tego zespołu
Dla mnie Dżem jest niezaprzeczalnie jedną z największych kapel w historii polskiej muzyki ,
ich muzyka nie jest może jakaś odkrywcza , ale ma w sobie coś niesamowitego i tak przyciągającego ,że można ich sluchać bez końca.
Ten prawdziwy DŻEM skończył się wraz ze śmiercią ś.p Ryśka Riedla , ktory byl jedyny w swoim rodzaju. Niespotykana charyzma i to coś co nie pozwalało oderwać od niego oczu i uszu od jego glosu . To Rysiek pisał najpiękniejsze piosenki , tak bardzo autentyczne , tak prawdziwe do bólu np " Niewinni . Detox , List do M. , Autsajder , Mała aleja Róż , Paw i wiele wiele innych. Póżniejszy okres to także dwóch świetnych wokalistów , ,no bo i Dewódzkiemu i Balcarowi nie można odmówić i charyzmy i głosu to jednak niedosyt pozostaje.
Powiedzcie drodzy forumowicze , czy słuchacie , lubicie zespół DŻEM ?
Jeśli tak to dzielcie się opiniami na temat tego zespołu
Dla mnie Dżem jest niezaprzeczalnie jedną z największych kapel w historii polskiej muzyki ,
ich muzyka nie jest może jakaś odkrywcza , ale ma w sobie coś niesamowitego i tak przyciągającego ,że można ich sluchać bez końca.
Ten prawdziwy DŻEM skończył się wraz ze śmiercią ś.p Ryśka Riedla , ktory byl jedyny w swoim rodzaju. Niespotykana charyzma i to coś co nie pozwalało oderwać od niego oczu i uszu od jego glosu . To Rysiek pisał najpiękniejsze piosenki , tak bardzo autentyczne , tak prawdziwe do bólu np " Niewinni . Detox , List do M. , Autsajder , Mała aleja Róż , Paw i wiele wiele innych. Póżniejszy okres to także dwóch świetnych wokalistów , ,no bo i Dewódzkiemu i Balcarowi nie można odmówić i charyzmy i głosu to jednak niedosyt pozostaje.
So you wanna be a cowboy,well you know it's more than just a ride.
Re: DŻEM
Np., truskawkowyCaptain_Kidd pisze:
Powiedzcie drodzy forumowicze (...) lubicie (...) DŻEM ?
Ogólnie ciekawy band. Melodyjny i liryczny. Za sprawą tragicznej postaci jaką był Rysiek - kultowy. To cholernie rzutuje na odbiór twórczości zespołu. Sentyment. Za życia Riedela te kompozycje były zupełnie inaczej odbierane...
Nie ulega jednak wątpliwości, że były (a może wciąż są) to piosenki z duszą. Dżem potrafił być luzacki (Poznałem go po czarnym kapeluszu, Czerwony jak cegła) jak i bolesny (Modlitwa). Kto wie czy właśnie "Modlitwa" nie jest najtrudniejszą, udręczoną kompozycją muzyków.
Cenię ale słucham bardzo rzadko...
W tym roku mija dokładnie 20 rocznica śmierci Ryszarda Riedla. Ciekawe czy o tym wiecie. Kiedy Riedel zmarł, miałem tylko 9 lat, byłem z rodzicami na wakacjach w Karpaczu i w ogóle nie przejąłem się tą informacją. Bo jak taki mały i niedojrzały szczeniak może przejmować się śmiercią, znanej osoby która żyła jakby nie było piekła.
- pathfinder
- Gdańsk Supporter
-
It's My Life
- Posty: 144
- Rejestracja: 16 września 2005, o 19:36
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Kraków
- medicineman90
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 425
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
- Lokalizacja: Działdowo
- Kontakt:
Zespół - ikona, wiele fantastycznych kompozycji, które na stałe wpisały ich w historii polskiego rocka. Byłem na ich koncercie 3-krotnie. 2008, 2010 i 2013. Za pierwszym razem byłem wniebowzięty...za 2 i 3 ... nudziłem się. Zespół zapewne dał z siebie 110%, ale mi chyba do szczęścia wystarczył ten jeden koncert
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
-
- I Believe
- Posty: 69
- Rejestracja: 24 grudnia 2013, o 13:31
- Lokalizacja: Rumia
Tak , dokładnie 30 lipca .W tym roku mija dokładnie 20 rocznica śmierci Ryszarda Riedla. Ciekawe czy o tym wiecie.
Mi niestety nie bylo dane być na koncercie Dżemu z Rysiem na wokalu , ale po kilku latach słuchania wreszcie doczekalem sie ich koncertu w mojej mieścinie . Zagrali w majowkową sobotę . Oczywiście caly zespół w świetnej formie a gitarowe bitwy na solowki obu wioślarzy to najwyższy poziom ! Koncert byl długi bo aż 3 godzinny , no ale byl to mój pierwszy koncert Dżemu ever , więc jego długośc mi nie przeszkadzała. Balcar na wokalu radzi sobie live naprawde nieźle , chodz nie oddaje klimatu starych piosenek tak jak robil to Rysiek.
So you wanna be a cowboy,well you know it's more than just a ride.
-
- I Believe
- Posty: 69
- Rejestracja: 24 grudnia 2013, o 13:31
- Lokalizacja: Rumia