Coma - Hipertrofia
Moderator: Mod's Team
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2758
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Coma - Hipertrofia
Nowa płyta Comy to pewna zmiana brzmienia. Na mój gust jest tu mniej gitar i
kompozycje są jakby bardziej komercyjne - co nie znaczy ,że gorsze. Jak zwykle
fenomenalne teksty i głos Roguckiego ( bezwatpienia najlepszego wokalisty w Polsce).
Minusem dość dużym są te przerywniki między piosenkami, mnie strasznie irytują, nic nie wnoszą do całości. Do tego okropna "Emigracja" - chyba mialo być smiesznie ale jak dla mnie wyszlo żałośnie. No ale to na tyle jeżeli chodzi o minusy. Najlepszymi kompozycjami na płycie są - Transfuzja, Lśnienie,Trujące rośliny, Zero Siedem Wojna ( jak dla mnie najlepsze na płycie), Pożegnanie z Mistrzami, Świadkowie...,Cisza i Ogień i Archipelagi.
Fajna jest też Wola istnienia - bardzo przypomina mi klimatem "Zaprzepaszczone...", moją ukochaną płyte.
Ogolnie CD 1 jak dla mnie zdecydowanie lepsze niż CD2. Słaby Ehkart, Widokówka czy Parapet.
Hipertrofia jest płytą ciekawą, dobrą choc troche nierówna. W sumie jednak minusow jest mniej niż plusów. Warto bylo czekać na nową płyte, bo muzycy jak zwykle nie zawiedli. Coma jest najlepszą prawdziwie rockową grupą w Polsce i ten krążek, jak i poprzednie dwa, powinien znależć sie w płytotece fana ostrej muzyki.
Moja ocena - 5/6
-
- Have A Nice Day
- Posty: 582
- Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
- Lokalizacja: Bytom