198..., 199.... czy współczesność??? =)

[Rav_Sputnik]

czuje, ze bedzie haja.. ktos mnie zgnoi ........ Z gory przepraszam To tylko moje zdanie

niby za co?
przecież to oczywiste, że czasy współczesne są do dupy...
muzyka rockowa, a już szczególnie robiona w stylu starego hard rocka nie ma dzisiaj szany przebicia...
szkoda tylko, że Bon Jovi też idzie za tą całą 'nową modą'... :-|

[M.Ssed]

Coś mnie wzięło na odkopywanie starych tematów :]

Oczywiście, że lata '80. Uwielbiam Hair Metal, a z zespołów ulubione to:
-Danger Danger
-KISS
-Bon Jovi (z tamtych lat :])
-Twisted Sister
-Motley Crue
-Poison
-Europe
i wiele innych ( w tym też heavy metalowy W.A.S.P.)

Z lat '70 to oczywiście KISS i Alice Cooper, a z '90 to raczej tylko Bon Jovi i Danger Danger z Lainem na wokalu...

[Piotrek]

Z lat '70 to oczywiście KISS i Alice Cooper, a z '90 to raczej tylko Bon Jovi

tyle , ze Bon Jovi z lat 90tych nie ma nic wspolnego z glam rockiem. chyba, ze sie mylę ?

[ Dodano: 2007-07-12, 00:37 ]
w sumie to napisałęs "Bon Jovi (z tamtych lat :]) :"

[M.Ssed]

Cytat:
Z lat '70 to oczywiście KISS i Alice Cooper, a z '90 to raczej tylko Bon Jovi


tyle , ze Bon Jovi z lat 90tych nie ma nic wspolnego z glam rockiem. chyba, ze sie mylę ?

[ Dodano: 2007-07-12, 00:37 ]
w sumie to napisałęs "Bon Jovi (z tamtych lat :]) :"

W sumie, to sobie odpowiedziałeś :].
Przecież ja nie pisałem, że w latach '90 grali glam . Pisałem, że z muzyki z tych lat, to lubię BJ (czyli KTF i TD)i D2 z Lainem. :]

[Rattie]

Czy ja muszę odpowiadać? Toż wiadomo przecie

[Piotrek]

Przecież ja nie pisałem, że w latach '90 grali glam . Pisałem, że z muzyki z tych lat, to lubię BJ (czyli KTF i TD)i D2 z Lainem. :]

Nie no. w porządku

[Agata BJ]

Temat jest już dziadkiem i ma swoje wnuki, a ja się tu jeszcze nie wypowiedziałam?

Trudno byłoby mi wybrać między tymi wszystkimi latami. Zawsze, w każdym przedziale czasowym, znajdzie sie jakaś cudowna perełka (a nawet kilka lub kilkadziesiąt takowych), która zasługuje na uwagę i uznanie. Ale jeśli już miałabym koniecznie wybrać to chyba byłyby to lata 80. Na drugim miejscu 90, a na końcu współczesność, bo ta niesie ze sobą na prawdę małą dawkę czegoś, czego jeszcze nie było i co by się nie powtarzało.

[medżika]

Ja zdecydowanie wolę lata 80-te, choćby z powodu większej naturalności muzyki. W grze naprawdę wielu kapel słychać było po prostu świeżość. Może czasem niektóre nagrania szczególnie rodzime były chropawe, banalne, ale jednak czuło się w nich to "coś" . Potem zaczęlo sie robić coraz bardziej "technicznie", a obecnie naprawdę coraz trudniej o utwory-perełki, które od razu zwalają z nóg, a szkoda...

[Tatiana]

Trudno mi sie zdecydowac czy lepsze 80. czy 90., przede wszystkim dlatego, iz w kazdym z tych okresow powstaly jakies muzyczne perelki. Nie jestem jakas zagorzala fanka ktorejkolwiek z tych dekad.
Jezeli chodzi o wspolczesnosc to chyba kazdy widzi co dzeje sie z muzycznym swiatem, przez jakie"gwiazdki" jest opanowywany. Jedyna ostoja jest BJ. Ich muzyka jest ponadczasowa

[M.Ssed]

Jedyna ostoja jest BJ. Ich muzyka jest ponadczasowa

Nie rozumiem tego :|. W sensie, że nie ma innych zespołów grających tą muzyke?? czyli Country-pop-rock, czy może że nie ma już zespołów z lat '80 które przetrwały do dnia dzisiejszego? (co jest nieprawdą...)

[Tatiana]

OK, moze nie dodalam, ze jest to moja ocena subiektywna - dla mnie jedyna ostoja jest BJ.

[runaway80]

a ja krótko i na temat... 80' zawsze wszędzie i naj naj naj!!! co widać nawet po nick'u..hehe

[Geminiman019]

Zdecydowanie 90s, ponieważ wtedy nastąpiła moja w pełni świadoma edukacja muzyczna i mam duży sentyment do tego okresu. Moim "nauczycielem" była wtedy LISTA 30 TON, a nie telewizje muzyczne typu MTV czy VIVA. Jakby co to ma niewiele wspólnego z koszmarkami tej dekady, takimi jak Disco Polo czy Eurodance (całkowicie wyrzekłem się tego użytkowego badziewia, które da się znieść dopiero po kilku głębszych). W latach 80 byłem decydowanie zbyt małym szkrabem i niewiele z tego rozumiałem, a dostęp do muzyki był wtedy bardzo trudny. Jeśli natomiast chodzi o 2000s, to jestem zdecydowanie za stary tych nowych "wykonawców" i nie należę do ich targetu docelowego.

[EVENo]

O kuźde. Świąteczne porządki czy co? Gem niedługo zacznie odświeżać tematy z przed naszej ery Mówię to w pozytywnym znaczeniu.

Co do tematu - jeżeli chodzi o Bon Jovi to lata 80., a ogólnie minimalnie wygrywają 90.

[sebcio14]

Mam dylemat, bo nie wiem, które lata wg. mnie były lepsze 80'te, czy 90'te.W sumie, to większe hity powstały w latach 80'tych, jednak chyba bardziej wolę lata 90'te.Powstały wtedy utwory, które bardzo "szanuję" np. Always.Dlatego wg. mnie lepsze były lata 90'te.