Piosenki, które szczerze nienawidzimy

Wszystko co dotyczy szeroko pojętego działu muzyki, innych zespołów itp.

Moderator: Mod's Team

Awatar użytkownika
michael
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 626
Rejestracja: 28 listopada 2009, o 11:40
Ulubiona płyta: NJ Bounce SWW
Lokalizacja: Głogów/Legnica

Post autor: michael »

Geminiman019 pisze:Oasis - Wonderwall
Geminiman019 pisze:The Verve - Bittersweet Symphony
Geminiman019 pisze:Extreme - More than Words
Geminiman019 pisze:Status Quo - In the Army Now
Uwielbiam te numery. To jest piękne w tym temacie. Można go traktować jak wizytę u psychoterapeuty przed którym możemy przyznać się do tego do czego nie przyznamy się publicznie. Bo nie wypada.
Kocham Lady Pank, ale numer Zawsze tam gdzie ty to dla mnie jak trutka na szczury. Dobrze smakuje, ale jeszcze nie wiesz, że po niej się nie obudzisz :D Co jeszcze? Def Leppard All Night bleee. Nie no piękny temat ;)
Ostatnio zmieniony 17 listopada 2013, o 18:29 przez michael, łącznie zmieniany 1 raz.
Let's get rocked!
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3526
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Pewnie że są piosenki których nie lubię ale po co mam je wypisywać??(nienawiść to przesadzone słowo).
Jak mnie coś denerwuje to przełączam, wyłączam. wyrzucam. A nie jeszcze analizuję kto to śpiewa i potem listy sobie robię bo to zahacza o masochizm. ;)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Uwielbiam te numery. To jest piękne w tym temacie. Można go traktować jak wizytę u psychoanalityka przed którym możemy przyznać się do tego do czego nie przyznamy się publicznie. Bo nie wypada.
Racja. Często poprawność polityczna nie pozwala nam się przyznać do tego, że jakiś wielki megahit doprowadza nas do stanu wrzenia (głównie dlatego że został zamęczony przez media). Wtedy zakładamy maskę, zaciskamy zęby i udajemy że jest wszystko dobrze. Jak tak nie potrafię. Jak coś mi się nie podoba, to mówię to wprost (jednakże zachowując pewną kulturę słowa). Ja nie jestem w stanie dobrze kłamać. Szczerość to moja cecha osobowości (nawet jeśli nie jest poprawna politycznie).
Awatar użytkownika
madzik_78
It's My Life
It's My Life
Posty: 182
Rejestracja: 25 sierpnia 2013, o 22:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: madzik_78 »

prezes1 pisze:Pewnie że są piosenki których nie lubię ale po co mam je wypisywać??(nienawiść to przesadzone słowo).
Jak mnie coś denerwuje to przełączam, wyłączam. wyrzucam. A nie jeszcze analizuję kto to śpiewa i potem listy sobie robię bo to zahacza o masochizm. ;)
:brawo: nic dodać, nic ująć, szkoda czasu i zdrowia na analizowanie czegoś, czego się nie lubi ;)
madzia
EVENo

Post autor: EVENo »

A ja jeszcze wrzucę tytuły, których nie lubię z prostego powodu: są jedynymi kiepskimi numerami na albumie. Przez te piosenki nie mogę powiedzieć o płycie, że jest idealna. Kilka z nich już wcześniej wymieniłem.

Bon Jovi - Love For Sale (New Jersey)
happysad - Zanim Pójdę (Wszystko jedno)
Myslovitz - My (Miłość w czasach popkultury)
Tabu - Ludzie (Salut!)
Def Leppard - Rocket (Hysteria) *Tutaj drobne wytłumaczenie: chodzi mi właściwie tylko o ten fragment z użyciem backmaskingu, skrócona wersja tej piosenki jest w porządku.
Linkin Park - Valentine's Day (Minutes To Midnight)
Oasis - Cast No Shadow ((What's The Story) Morning Glory)
Pink Floyd - The Great Gig In The Sky (The Dark Side Of The Moon)
Rise Against - State Of The Union (Siren Song of The Counter Culture)
T.Love - Mad Love (Pocisk Miłości)
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Dexy's Midnight Runner - Come to Eillen
Men at Work - Down Under
Billy Joel - Uptown Girl
Kajagoogoo feat. Limahl - Too Shy
Cutting Crew - (I Just) Died in Your Arms
Black Box - Ride on Time
Zucchero - Baila
MC Erik & Barbara - Save the Jungle
Santana feat. Mana - Corazon Espinado
OneRepublic feat. Timbaland - Apologize
Ben Cristovao - Bomby

Teraz coś, co się może wielu osobom nie spodobać. Otóż wyjątkowo nie lubię ulubionej piosenki błogosławionego Jana Pawła II. Ta piosenka to oczywiście Barka (Panie to ty na mnie spojrzałeś/twoje usta dziś wyrzekły me imię/swoją barkę pozostawiam na brzegu/razem z tobą nowy zacznę dziś łów). Jeśli chodzi o znienawidzone piosenki, to nie należy się ograniczać do tego co komercyjne i granie w mass mediach. Chyba pierwszy raz spotkaliście się z przypadkiem antypatii do pieśni religijnej, wykonywanej okolicznościowo np: podczas mszy świętej.
Sam Bora

Post autor: Sam Bora »

Geminiman019 pisze: Racja. Często poprawność polityczna nie pozwala nam się przyznać do tego, że jakiś wielki megahit doprowadza nas do stanu wrzenia (głównie dlatego że został zamęczony przez media). Wtedy zakładamy maskę, zaciskamy zęby i udajemy że jest wszystko dobrze. Jak tak nie potrafię. Jak coś mi się nie podoba, to mówię to wprost (jednakże zachowując pewną kulturę słowa). Ja nie jestem w stanie dobrze kłamać. Szczerość to moja cecha osobowości (nawet jeśli nie jest poprawna politycznie).
W Twoim przypadku problem polega na tym, ze Tobie wszystko niemal przeszkadza Mistrzu... To co piszesz to bzdury nie mające nic wspólnego z poprawnoscią polityczną czy jej brakiem.

24 listopada we WRO niejaka IRA... Idzie ktoś?

[ Dodano: 2013-11-17, 19:06 ]
EVENo pisze:
Bon Jovi - Love For Sale (New Jersey)
Myslovitz - My (Miłość w czasach popkultury)
Pink Floyd - The Great Gig In The Sky (The Dark Side Of The Moon)
Swietne kawałki.
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3526
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Gemini - napisz lepiej jakie piosenki uwielbiasz bo tych co nienawidzisz jest pewnie 95%. :)
EVENo - słyszałeś Mad Love na żywo z Benedkiem na gitarze? Coś fenomenalnego!(zgodzę się jednak że wersja studyjna jest słaba ale to z błędów realizatorskich wynikało - tak mówił Muniek przynajmniej...)
Ja tez chcę uprawiać masochizm i ekshibicjonizm a więc idę sobie puścić KokoEuroSpoko i zdam potem relację... ;)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
michael
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 626
Rejestracja: 28 listopada 2009, o 11:40
Ulubiona płyta: NJ Bounce SWW
Lokalizacja: Głogów/Legnica

Post autor: michael »

EVENo pisze:Bon Jovi - Love For Sale (New Jersey)
EVENo pisze:Def Leppard - Rocket (Hysteria) *Tutaj drobne wytłumaczenie: chodzi mi właściwie tylko o ten fragment z użyciem backmaskingu
EVENo pisze:Linkin Park - Valentine's Day (Minutes To Midnight)
Kolejne genialne numery których ktoś nie (lubi-znosi-nienawidzi). Załóżmy temat - 50 piosenek które mogę zabrać na bezludną wyspę ponieważ są tak genialne - tak cudowne - tak niesamowite - tak...
Nie 51 i nie 49 tylko 50. To byłaby masakra :D
Let's get rocked!
Sam Bora

Post autor: Sam Bora »

Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Gemini - napisz lepiej jakie piosenki uwielbiasz bo tych co nienawidzisz jest pewnie 95%
Proszę bardzo

Electric Light Orchestra - Last Train to London
Bonnie Tyler - The Best
4 Non Blondes - Dear Mr President
Leonard Cohen - Closing Time
Pink Floyd - Take It Back
New Radicals - You Get What You Give
Blur - Coffee & TV
Tina Turner - When the Heartache is Over
Rod Stewart - I Can't Deny It
Limp Bizkit - Boiler
Łzy - Anka, ot Tak
Prince - Call My Name
Ringside - Tired to Being Sorry
Killerpilze - Letzte Minute
MGMT - Flash Delirium

Albumy Spirit of Eden and Laughing Stock grupy Talk Talk w całości.
Geminiman

Post autor: Geminiman »

Inne znienawidzone przeze mnie utwory, to tzw: mash-upy, czyli zlepki dwóch różnych piosenek. Oto przykłady

Alcazar - This is the World We Live in (Diana Ross Upside Down & Genesis Land of Confusion)
Linkin Park vs. Jay-Z - Numb/Encore (Linkin Park Numb & Jay-Z Encore)
Bastille - Of the Night (Corona Rhythm of the Night & Snap Rhythm is a Dancer)
EVENo

Post autor: EVENo »

Aktualizacja listy piosenek, które psują dobre płyty. Nie zawsze są one słabe, ale na pewno mocno odstają poziomem od pozostałych utworów.

Def Leppard - Tonight (Adrenalize) - Mega porażka na poziomie Joey
Pearl Jam - Indifference (Vs.) - jak dobrze, że ten kawałek jest ostatni
Oasis - Fade In-Out (Be Here Now) - na swój sposób lubię ten utwór, ale raczej mnie śmieszy, niż zachwyca
Strachy Na Lachy - Zimne Dziady Listopady (Piła Tango) - przydługawe i nie trafia do mnie
System Of A Down - Old School Hollywood (Mezmerize) - dobry numer, ale nie pasuje mi na tej płycie
Jon Bon Jovi - It's Just Me (Destination Anywhere) - wprawdzie na DA jest kilka słabszych momentów, ale ten jest najsłabszy
Kazik - Całą noc przesłuchiwałem (12 groszy) - może kiedyś do mnie trafi, na pewno nie teraz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka”