

Moderator: Mod's Team
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
Czepne się, bo to, ze ktoś chce zdobywac szczyty nie oznacza od razu braku szacunku i pokory do przeszłości czy drogi jaką musi odbyć.prezes1 pisze:Obrazek
Jak widzę tych starych znajomych to zawsze mi się przypomina anegdota którą opowiadał Matthew jak to Jon nauczył go pokory opowiadając o pustych pomarańczowych krzesełkach w Knoxville, do których grali w latach 90.
Zabawne jest potem zestawienie tego z wypowiedzią że chce wyprzedać pustynię, więcej niż raz. Eh, gdzie ta pokora?![]()
Czepianie się dla samego czepiania chyba nie ma sensu?Adrian pisze:Czepnę się, ze ktoś chce zdobywac szczyty nie oznacza od razu braku szacunku i pokory do przeszłości czy drogi jaką musi odbyć.
Synergia obu to to chyba idealne połączenie
Super, nigdy nie widziałam tego zdjęcia! Hansonowie...ahhh lata młodości się przypominająMargaretka pisze:1998 - MTV Europe Music Awards i takie sympatyczne spotkanie:
Obrazek
Steven Tyler, bracia Hanson i Jon: http://www.youtube.com/watch?v=JJ9rQUT63hU
Lol. Zastanawia mnie skąd to Twoje ciągłe hejterstwo do Jona.prezes1 pisze:Czepianie się dla samego czepiania chyba nie ma sensu?Adrian pisze:Czepnę się, ze ktoś chce zdobywac szczyty nie oznacza od razu braku szacunku i pokory do przeszłości czy drogi jaką musi odbyć.
Synergia obu to to chyba idealne połączenie![]()
Bo rozumiem że pamiętasz kontekst tej wypowiedzi(z roku 2000)? Każdy fan jest ważny, nawet ta garstka na stadionie Knoxville. To uczy pokory. Wtedy Jon jeszcze nie wyprzedawał stadionów w USA a nawet hal. Czy teraz Jon zagra gdziekolwiek, dajmy na to - dla 10tys osób?