Pytanie-Odpowiedz

sobol_77 · Post autor: **sobol_77** » 4 listopada 2006, o 10:53

jovizna pisze: Sypie u was snieg i jest -5? 8)

Sypie, ale jest na plusie....

Osoba, ktorej nie podalibyscie reki to........

Niva · Post autor: **Niva** » 4 listopada 2006, o 10:56

adanuta pisze:Największa wpadka Kaczyńskiego??

Kwiaty badylami do góry :mrgreen:

U mnie śnieg zalega na ulicach i jest +4

"Ulubiony" polityk?

maDZia_14323 · Post autor: **maDZia_14323** » 4 listopada 2006, o 11:11

Jan Rokita bo ma fajny kapelusss i smiesznie mówi "rrrrrrrrrrr"

Ulubione miejsce za ziemii??????

adanuta · Post autor: **adanuta** » 4 listopada 2006, o 11:15

Osoba, ktorej nie podalibyscie reki to........

chyba nie ma takiej osoby

maDZia_14323 pisze:Ulubione miejsce za ziemii?

chyba mój dom... wciąz za mało czasu w nim spędzam

nalepiej spędzony urlop lub wakacje?

nati7777 · Post autor: **nati7777** » 4 listopada 2006, o 11:19

tegoroczne w Hiszpanii

Zimno wam?:P

Niva · Post autor: **Niva** » 4 listopada 2006, o 11:22

nati7777 pisze:Zimno wam?

Już pare razy pytanie o to było.
TAAAK!

Ulubione słowo po angielsku?

Post autor: **jovizna** » 4 listopada 2006, o 11:51

Osoba, ktorej nie podalibyscie reki to.....

Kazdemu podalabym reke.

nalepiej spędzony urlop lub wakacje?

Najlepsze wakacje w moim życiu- tegoroczne- londyn bon jovi cannes monte carlo st tropez i monaco.

najlepsze- bo za darmo

Ulubione słowo po angielsku?

Nie lubie odpowiadac na pytania tego typu... cos ulubionego bo jednej takiej rzeczy nie ma... lubie wiele.

Przesadzilam.. jest minus 3

No wiec najbardziej nielubiana / nielubiany dziennikarz.

adanuta · Post autor: **adanuta** » 4 listopada 2006, o 11:59

jovizna pisze:No wiec najbardziej nielubiana / nielubiany dziennikarz.

Monika Olejnik- działa mi na nerwy

Niva pisze:Ulubione słowo po angielsku?

Wiele jest takich, lubię angielski sam w sobie

powiedzonko, którego często używacie ?

sobol_77 · Post autor: **sobol_77** » 4 listopada 2006, o 12:02

jovizna pisze:
No wiec najbardziej nielubiana / nielubiany dziennikarz.

Jesli mozna ja nazwac dziennikarka to rozmemlana Agata Mlynarska...Wrr.......

Co sadzicie o "Dniu Świstaka"?

Post autor: **jovizna** » 4 listopada 2006, o 12:12

Co sadzicie o "Dniu Świstaka"?

Sadzimy ze ogladalismy tylko pierwsze 15 minut filmu i nie wytrwalismy do konca

Czy nie sadzicie ze pytania sa nudne? sobol...rozkrec to

sobol_77 · Post autor: **sobol_77** » 4 listopada 2006, o 12:18

jovizna pisze:

Czy nie sadzicie ze pytania sa nudne? sobol...rozkrec to

Bywaja nudnawe, to fakt

.

Czy wypada by kobieta na pierwszej randce zaciagnela sama faceta do lozka? Co sadzicie o takiej osobie?

(a przytrafila mi sie taka sytuacja - i potem 3-letni zwiazek hehe).

Post autor: **jovizna** » 4 listopada 2006, o 13:23

Czy wypada by kobieta na pierwszej randce zaciagnela sama faceta do lozka? Co sadzicie o takiej osobie? (a przytrafila mi sie taka sytuacja - i potem 3-letni zwiazek hehe).

Po raz kolejny zawstydziles pytaniem i wszyscy ktorzy byli -ulotnili sie

Wedlug mnie mozna bardzo roznie rozpatrywac-sam seks na pierwszej randce,ale jesli mowisz, ze kobieta sama wchodzi facetowi do łózka na tym pierwszym spotkaniu- to jak dla mnie, nie swiadczy to dobrze o niej samej.

Ale pary, ktore w taki sposob rozpoczynaja swoj zwiazek, sa ponoc bardzo szczesliwe a ich uczucie bardzo gorace i namietne... jeden minus i to wielki... zaden z takich zwiazkow o ktorych slyszalam nie trwa do dzisiaj...
i jestes Sobol moim kolejnym przypadkiem ktory to potwierdza...

Kurcze..przez chwile poczulam sie jak wrozka piszaca horoskop partnerski

Zimno mi w stopy, wam tez?

No dobra a powazniej to... czy powinnismy przyznawac sie do zdrady??
Czy wolelibyscie aby partner/partnerka nigdy nie przyznal sie do tego i dalej zyc w blogiej swiadomosci ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku?

nati7777 · Post autor: **nati7777** » 4 listopada 2006, o 13:40

jovizna pisze:
No dobra a powazniej to... czy powinnismy przyznawac sie do zdrady??
Czy wolelibyscie aby partner/partnerka nigdy nie przyznal sie do tego i dalej zyc w blogiej swiadomosci ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku?

dobre pytanie...

jestem ciekawa odpowiedzi innych.
Jeżeli ta zdrada w jakiś sposób zaspokoiła nasze "pragnienie" i wiemy,ze to sie nie powtorzy itp...to chyba raczej nic bym nie mówiła...natomiast jesli zdałabym sobie wtedy sprawe,ze to coś powazne nie okłamywałąm bym dalej partnera...
Wiadomo ze w kazdym z tych przypadkow i tak gryzie sumienie nie daje nam spokoju...i jak wiecie "kłamstwo ma krótkie nózki"

.

Jaki macie dzwonek ustawiony w telefonie ?

adanuta · Post autor: **adanuta** » 4 listopada 2006, o 14:50

nati7777 pisze:"]Jaki macie dzwonek ustawiony w telefonie ?

taki, że jak dzwoni to nigdy nie wiem, czy to mój czy nie :mruga:

jovizna pisze:czy powinnismy przyznawac sie do zdrady??

Kurcze, ale poważnie się zrobiło...
Nie wiem, chyba wolałabym wiedzieć. Nie wiem, co prawda, co bym z taką wiedzą zrobiła ale chyba lepsze to niż mieć rogi i nic o tym nie wiedzieć. Tym bardziej, że jak to w życiu, wszyscy w koło by wiedzieli

Czy wyobrażasz sobie życie bez telefonu kom.

nati7777 · Post autor: **nati7777** » 4 listopada 2006, o 17:08

jeszcze 2 lata temu odpowiedziałabym,ze spokojnie mogłabym żyć bez telefonu...zmienilam zdanie... dzisiaj nie wyobrażam sobie życia bez tego "maleństwa"

aktor którego chętnie oglądasz w filmach/serialach?