Fotografia

[Agata BJ]

Wiem, że już kiedyś dzieliliśmy się na forum niektórymi swoimi dokonaniami fotograficznymi, ale postanowiłam założyć topic poświęcony tej właśnie dziedzinie sztuki bo jeszcze takiego nie mieliśmy
Zajmuję się fotografią od kilku lat. Wciąż nie jest to nic profesjonalnego, dalej się uczę i ulepszam warsztat. Trudno mi uczyć kogoś robić zdjęcia, mimo że moje wykształcenie mnie do tego upoważnia. Wolę robić zdjęcia, pokazywać ludzi i świat właśnie poprzez fotografie.
Zajmuję się głównie fotografią portretową oraz jej pokrewnymi. Czasem próbuję swoich sił w sesjach modowych czy aktach, ale uważam, że moje umiejętności wciąż pozostawiają wiele do życzenia w tych dziedzinach.
Wiem, że na forum jest jeszcze kilka osób, które interesują się bądź czynnie zajmują fotografią. Ten temat jest własnie dla nich. Stwórzmy tu galerię naszych prac, dzielmy się opiniami Miło będzie poznać zdanie innych osób znających się na rzeczy jak również reszty odbiorców. Czasem to laik potrafi dać bardziej konstruktywną opinię niż fachowiec, dlatego zachęcam wszystkich do komentowania fotografii, które się tu (mam nadzieję) pojawią

Dla przełamania pierwszych lodów, podaję link do jednej z moich galerii: http://sharuta.digart.pl/digarty/

[ROCKSTAR]

Link do mojej galerii: http://plfoto.com/175249/autor.html

Amatorka totalna, ale wartosc sentymentalna (dla mnie)- nieoceniona wrecz ( a i niektorym sie podoba to i owo ) Zapraszam!

[Agata BJ]

Zapraszam na moje, niedawno stworzone, portfolio - http://alphotography.art.pl/ Chętnie poznam Wasze opinie.

[AgaBonJovi]

Agatko
Świat jest mały, a Hrubieszów wielki - to moja dewiza życiowa

Twoja modelka Beata chodziła do mojego liceum
Jest od nas młodsza jakieś dwa lata chyba

[Agata BJ]

Wiem

[specops]

To część moich zdjęć poza zdjęciami z manewrów ratowniczych.Dorzucę więcej, jak uda mi się reanimacja dysku twardego

[misstwisted]

mkowolik.keep.pl - już kiedyś podawałam. Moje małe reklamowe portfolio. Więcej fotek mam na facebooku

Agato, twoje niektóre zdjęcia są naprawdę powalające. Szczególnie studyjne zdjęcia Uli
Frustruje mnie jednak, że w dzisiejszych czasach co drugi człowiek za połowę swojej wypłaty może kupić najtańszą lustrzankę z pełnym wyposażeniem, tym samym gotową do pracy. Co raz więcej rozwydrzonych nastolatków lansuje się na wakacjach z bryłowatym Nikonem lub Canonem przypisując sobie miano profesjonalnego fotografa.
Rynek staje się przepełniony ofertami fotografów amatorów, bardzo często emerytowanych górników (to tylko przykład z życia wzięty!), którzy za swą wyprawkę kupują aparaty i oferują sesje ślubne, bo nie mają co zrobić z wolnym czasem. Fotografie są nieprofesjonalne, prze lub niedoświetlone, nieostre, często nieestetyczne, a ludzie się na takie coś godzą, bo to za symboliczny tysiąc. Miałam okazję być świadkiem wywoływania takich zdjęć przez koleżankę w studio.
Dla mnie, fotografki z zamiłowania (nigdy w życiu z zawodu) powinno być wprowadzone coś pokroju fotograficznego sanepidu: jeśli chcesz fotografować za pieniądze - przejdź kurs, chociażby z obsługi podstawowych funkcji aparatu!
No, teraz już wyładowałam swoją złość

[Agata BJ]

Agato, twoje niektóre zdjęcia są naprawdę powalające. Szczególnie studyjne zdjęcia Uli

Bardzo dziękuję za miłe słowa

Co do problemu, o którym wspomniałaś - oczywiście nastąpiła teraz era, w której mieć aparat fotograficzny = być fotografem. Trudno tego nie zauważyć. Trochę to właśnie przykre, że ludzie często mają się za nie wiadomo kogo bo posiadają dobry sprzęt. A sprzęt to nie wszystko... Właściwie to uczono mnie, że każdym aparatem da się zrobić mistrzowskie zdjęcie Najbardziej liczą się zdolności, umiejętność postrzegania świata i ludzi w sposób, który pozwala na stworzenie dzieła sztuki. Zawsze znajdą się osoby, u których łatwo zauważyć przerost formy nad treścią

Całkiem przyjemne to Twoje portfolio. Myślę, że masz potencjał. Warto dalej podszkolić warsztat

[misstwisted]

Całkiem przyjemne to Twoje portfolio. Myślę, że masz potencjał. Warto dalej podszkolić warsztat

I widzę vice versa

Ktos mi kiedyś powiedział pewne nieprzyjemne słowa widząc moje fotki na jednym z portali społecznościowych. Właściwie napisał mi to na pw, a sam był fotografem. Brzmiało to mniej więcej "Irytuje mnie, że każdy głupi nastolatek może mieć lustrzankę kupioną przez kasiastego tatusia i tym samym nazywa się artystą. Widzę, że ty też się do tej grupy zaliczasz". Powstrzymałam się wtedy od jakiejkolwiek dyskusji z tym człowiekiem, bo gdyby wiedział ile lat zbierałam na tego używanego D80, to by mu się naprawdę głupio zrobiło.
Dlatego nie bronię zawodowych fotografów, bo ci którzy skończyli studia, kursy i inne warsztaty zbyt często nie doceniają tych, którzy mają te używane rzęchy za ostatnie pieniądze, a na same lekcje już ciężko im nazbierać z różnych powodów (brak pieniędzy lub brak czasu na warsztaty). W każdym z tych dwóch środowisk - przeuczonych zawodowców i lanserskich małolatów - znajduje się gro osób, którym uderza sodówka do głowy i to mocno.
Zdjęcia ocenia się po ZDJĘCIACH, a nie po tym ile kto posiada dyplomów z dziedziny fotografii. Moje zdjęcia obiektywniej oceni człowiek, który ma wyobraźnię i proste serce, a nie dżentelmen w okularach z grubymi oprawkami i Nikonem za dziesięć tysięcy, który de facto często patrzy tylko na technikę wykonania.

[Agata BJ]

Ja podziwiam osoby, które próbują robić cokolwiek związanego ze sztuką. Tym bardziej z fotografią bo to taka trochę moja dziedzina. Każdy kto wkłada w to serce jest warty pochwały, bez względu na to jaki jest efekt końcowy Praktyka czyni mistrza. Sama skończyłam studia związane z fotografią, czy wygrałam jakiś tam konkurs, ale wciąż nie czuję się specem. Trzeba umieć oceniać własne zdolności i możliwości. Samo posiadanie świetnego sprzętu nie czyni nikogo fotografem, a tym bardziej nie artystą! Widzę, że rozumiemy się w tej kwestii
A na złośliwe uwagi innych nie patrz. Jeśli czujesz, że wkładasz w to serce i zajmujesz się tym bo to kochasz, to jest to najlepszy dowód na to, że jesteś na właściwej drodze do osiągnięcia świetnego poziomu

[specops]

Irytuje mnie, że każdy głupi nastolatek może mieć lustrzankę kupioną przez kasiastego tatusia i tym samym nazywa się artystą. Widzę, że ty też się do tej grupy zaliczasz

Frustrat, któremu żona nie daje- ot i wszystko.
Artystą nie jest i nigdy nie będzieten kto dąży do absolutnej perfekcji.Artystą może być tylko człowiek, który rozwija w sobie swoje własne spojrzenie na świat i życie,prezentuje je innym i czerpie z tego satysfakcję.W Twoich zdjęciach to wszystko widać. A nade wszystko widać,że wkładasz w to serce, a to jest najważniejsze.W ten sposób wyrabia się instynkty fotograficzne i zdobywa np.World Press Photo, a nie rozmyślając czy należy użyć przysłony 6.3 czy 7.0 przez cały dzień...

[sobol_77]

Ja zacząłem się interesować fotografią na początku lat 90tych, będąc w sanatorium pod Zieloną Górą. Tam zapisałem się na zajęcia i tak się zaczęło . Uczył mnie pierwszych kroków niezapomniany Pan Tomek, bardzo fajna i ciepła osoba, całe godziny spędzaliśmy najpierw w plenerze (a było co fotografować, okolice z pięknym pałacem niemal w centrum lasu, jeziora), później zaś ciemnia - własnoręczne wywoływanie swoich prac. Naprawdę miło to wspominam, nauczyłem się sporo, różnych technik wywoływania filmów, by otrzymać jakiś inny efekt, no i przede wszystkim robiąc zdjęcie nie wiedziało się, jaki będzie wynik - nie to co teraz hehe. Zawsze czekaliśmy niecierpliwie na rezultat - i nie zawsze był on wart oczekiwania .
Niemniej jednak zaszczepiłem w sobie tą ciekawość i wrażliwość - choć teraz nie mam do dyspozycji takich aparatów jak wtedy - a mieliśmy możliwość pracować na bardzo różnym sprzęcie, czasem kilkudziesięcioletnim, frajda niesamowita.

[usunięty użytkownik 4858]

remanent

[misstwisted]

"Staraj się pokazać to czego bez ciebie, nikt by nie zobaczył."

Widzę, że nie ma zapalonego fotografa, który nie znałby tego cytatu.

Ładne zdjęcia, te Lambo na jakim evencie przyłapane?

[usunięty użytkownik 4858]

Gran Turismo