WDYG? vs. Always
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
WDYG? vs. Always
Jako ze jest to moj pierwszy temat na forum,zapewne kontrowersyjny dla wielu,moze zbyt oczywisty jednak postanowilem wywolac dyskusje na temat porownania obu utworów ze soba.Moze dosc ryzykowne jako ze Always bez dwoch zdan zaliczany jest do nie tylko klasykow BJ ale rowniez do klasykow rocka w ogolnym pojeciu.
Musimy jednak pamietac(ci ktorzy moga) ze Always zanim stala sie przebojem,rowniez potrzebowala czasu aby dojrzec i zaskarbic sobie serca nie tyle co fanow zespolu ale pozyskac nowych co sie niewatpliwie udalo.
W moim otoczeniu niekoniecznie wszystkim odrazu przypadla do gustu,rowniez dla mnie byla tylko fajna nowa piosenka mojego ulubionego zespolu.
Czy sa szanse aby utwor WDYG? powtorzyl sukces always z przed lat biorac pod uwage dzisiejsze trendy w muzyce?czy utwor jest na tyle przemawiajacy ze dotrze i pozyska dla zespolu kolejne rzesze fanow?
Jestem bardzo ciekawy jak poradzi sobie na swiatowych listach przebojow i czy ma realna szanse stac sie utworem kojarzonym przez nastepne pokolenie nastolatkow jako poczatek fascynacji tym wspanialym zespolem.
Wydaje mi sie ze utwor niewatpliwie jest dopieszczony w kazdym detalu,wpada niesamowicie w ucho,od pierwszego przesluchania pamieta sie tekst ktory jest bardzo wyraznie spiewany przez Jona.Dodajmy do calosci ekskluzywne video ktore jest uwienczeniem calosci,ze zgrabna fabula,pieknymi widokami i zespolem w tle.
Z mojego punktu widzenia jest mi bardzo ciezko jeszcze okreslic czy utwor zasluguje na miano niesmiertelnego jak porownywany z nim always.Moze podswiadomie zdaje sobie sprawe ze to singiel promujacy wydwanictwo greatest hits podobnie jak kiedys crossroads Jednak, zapoznajac sie z nim coraz lepiej,odczuwam podobienstwo i odwaze sie stwierdzic ze jest szansa na powtorzenie sukcesu z 93 roku czego zycze nam wszystkim fanom i samemu zespolowi.
Musimy jednak pamietac(ci ktorzy moga) ze Always zanim stala sie przebojem,rowniez potrzebowala czasu aby dojrzec i zaskarbic sobie serca nie tyle co fanow zespolu ale pozyskac nowych co sie niewatpliwie udalo.
W moim otoczeniu niekoniecznie wszystkim odrazu przypadla do gustu,rowniez dla mnie byla tylko fajna nowa piosenka mojego ulubionego zespolu.
Czy sa szanse aby utwor WDYG? powtorzyl sukces always z przed lat biorac pod uwage dzisiejsze trendy w muzyce?czy utwor jest na tyle przemawiajacy ze dotrze i pozyska dla zespolu kolejne rzesze fanow?
Jestem bardzo ciekawy jak poradzi sobie na swiatowych listach przebojow i czy ma realna szanse stac sie utworem kojarzonym przez nastepne pokolenie nastolatkow jako poczatek fascynacji tym wspanialym zespolem.
Wydaje mi sie ze utwor niewatpliwie jest dopieszczony w kazdym detalu,wpada niesamowicie w ucho,od pierwszego przesluchania pamieta sie tekst ktory jest bardzo wyraznie spiewany przez Jona.Dodajmy do calosci ekskluzywne video ktore jest uwienczeniem calosci,ze zgrabna fabula,pieknymi widokami i zespolem w tle.
Z mojego punktu widzenia jest mi bardzo ciezko jeszcze okreslic czy utwor zasluguje na miano niesmiertelnego jak porownywany z nim always.Moze podswiadomie zdaje sobie sprawe ze to singiel promujacy wydwanictwo greatest hits podobnie jak kiedys crossroads Jednak, zapoznajac sie z nim coraz lepiej,odczuwam podobienstwo i odwaze sie stwierdzic ze jest szansa na powtorzenie sukcesu z 93 roku czego zycze nam wszystkim fanom i samemu zespolowi.
"..You can rule the whole world but it don't mean one damn thing.."
- PePe
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 738
- Rejestracja: 7 czerwca 2006, o 20:05
- Lokalizacja: Poznań
Nie.Jarek pisze:Czy sa szanse aby utwor WDYG? powtorzyl sukces always z przed lat biorac pod uwage dzisiejsze trendy w muzyce?
Nie.Jarek pisze:czy utwor jest na tyle przemawiajacy ze dotrze i pozyska dla zespolu kolejne rzesze fanow?
Nie.Jarek pisze:Jestem bardzo ciekawy jak poradzi sobie na swiatowych listach przebojow i czy ma realna szanse stac sie utworem kojarzonym przez nastepne pokolenie nastolatkow jako poczatek fascynacji tym wspanialym zespolem.
Poza tym gdy zobaczylem ten temat to najpierw pomyslalem sobie, ze to kolejna prowokacja. Ale gdy zobaczylem, ze to Ty go zalozyles doszedlem do wniosku, ze to nie prowokacja. To profanacja.
Dlaczego moje odpowiedzi na Twoje pytania sa negatywne? Poniewaz od tej "pioseneczki" lepszymi byly (moim zdaniem): All about loving you, Thank you for l.m, Welcome to wherever you are. Te piosenki bija na glowe to co teraz powstalo. Nie staly sie one hitami. Ta piosenka rowniez nim nie bedzie.
Ten temat, przynajmniej dla mnie, to troche pomylka. Rownie dobrze mozna bylo zalozyc temat czy Work for the working man bedzie takim hitem jak Livin' bo maja podobne riffy....

- Agata BJ
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 4227
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Lublin / Edynburg
- Kontakt:
Nie przesadzaj, to dobry i ciekawy temat. Nawet jeśli dla Ciebie odpowiedzi na wszystkie pytania Jarka są negatywne.PePe pisze: Ten temat, przynajmniej dla mnie, to troche pomylka. Rownie dobrze mozna bylo zalozyc temat czy Work for the working man bedzie takim hitem jak Livin' bo maja podobne riffy....
Ja niestety nie wierzę w to by WDYG odniosło taki sam czy nawet podobny sukces do Always. Faktycznie piosenka wpada w ucho, jest chwytliwa i łatwo ją zapamiętać. Ale wydaje mi się, że sukces Always nie był oparty na prostocie formy czy treści. Wydaje mi się, że wręcz przeciwnie. Tworzyły one zgraną całość, która wbrew pozorom nie jest tak banalna jak mogłoby się wydawać.
Myślę, że WDYG powiewa w pewnych momentach nieco tą prostotą (wyczuwa się ją np. podczas oglądania teledysku, gdy pokazywany jest zespół). W Always wszystko było dopieszczone - gdy w teledysku widzi się tam zespół, można wręcz dostać dreszczy. Tutaj tego brakuje.
Generalnie - WDYG może i byłoby dziś dobrym kandydatem na hit, ale na pewno nie takim na skalę Always, które jest przecież mistrzostwem dla nas wszystkich.
Jezuuuuuu jak to zobaczyłem to pomyślałem, że ktoś postanowił skopiować mój pomysł z Bieberem i założyć kolejny "luźny" temat, ale widzę, że to na poważnie
Dla mnie to istna profanacja, jak można porównywać arcydzieło muzyki rockowej uznawane za jedną z najlepszych ballad rockowych w historii, bodajże największy przebój roku, do TEGO CZEGOŚ. WDYG przeszło kompletnie bez echa w mediach póki co i na 101% tak zostanie. Generalnie przyznam się, że polubiłem ostatnio WDYG czasami sobie puszczę, zanucę, ale to raczej kwestia przyzwyczajenia się... jeżeli natomiast ktoś to zestawia z Always to WDYG zostaje zmiażdżone. Gdybym miał zrobić takie porównanie to tekst S?ABY, solówki BRAK, teledysk DNO, a przy teledysku do Always DNO DNA, melodia poprawna, ale w kategoriach czy to może być hit to BEZ SZANS. Jednym zdaniem WDYG nie ma żadnych argumentów do tego, żeby zaistnieć w mediach, pozostać w pamięci przeciętnego człowieka (nie fana BJ), o byciu hitem już nawet nie wspominając... BJ mają tylko 2 piosenki, które były hitami na miarę Always, a są to LOAP oraz IML. Może kiedyś jakimś cudem trafi im się 4 perła do MEGAHIT-korony, ale raczej nieprędko...![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)

Dla mnie to istna profanacja, jak można porównywać arcydzieło muzyki rockowej uznawane za jedną z najlepszych ballad rockowych w historii, bodajże największy przebój roku, do TEGO CZEGOŚ. WDYG przeszło kompletnie bez echa w mediach póki co i na 101% tak zostanie. Generalnie przyznam się, że polubiłem ostatnio WDYG czasami sobie puszczę, zanucę, ale to raczej kwestia przyzwyczajenia się... jeżeli natomiast ktoś to zestawia z Always to WDYG zostaje zmiażdżone. Gdybym miał zrobić takie porównanie to tekst S?ABY, solówki BRAK, teledysk DNO, a przy teledysku do Always DNO DNA, melodia poprawna, ale w kategoriach czy to może być hit to BEZ SZANS. Jednym zdaniem WDYG nie ma żadnych argumentów do tego, żeby zaistnieć w mediach, pozostać w pamięci przeciętnego człowieka (nie fana BJ), o byciu hitem już nawet nie wspominając... BJ mają tylko 2 piosenki, które były hitami na miarę Always, a są to LOAP oraz IML. Może kiedyś jakimś cudem trafi im się 4 perła do MEGAHIT-korony, ale raczej nieprędko...
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Scrooge ma racje nie ma co dodac nawet. Tez dosc polubilem WDYG ale na pewno nie zablysnie na listach, choc milo byloby sie pomylic. Chlopaki nagrywaja bardziej o tym co sie dzieje niz dla przebojow radiowych.
Today Australia
http://video.au.msn.com/watch/video/bon ... ve/x58i8d9
Dosc ciekawy wywiad w ktorym Jon przwoluje K. Perry jako hit radiowy a BJ sie do takiego radia nie nadaje juz.
Today Australia
http://video.au.msn.com/watch/video/bon ... ve/x58i8d9
Dosc ciekawy wywiad w ktorym Jon przwoluje K. Perry jako hit radiowy a BJ sie do takiego radia nie nadaje juz.
Co to ma być?Co to za profanacja?
WDYG? nawet nie może równać się z Always.
Always to historia.Ta piosenka ma przekaz i moc.,a WDYG ? No właśnie co ma wDYG?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta i oczywista.WDYG to dno.Owszem każdemu wpada w ucho,sam często jej słucham,ale to nie to samo co Always.
Always zapisało się chyba już w historii ballad rockowych.
Gdyby rozbić oba utwory na czynniki pierwsze i zacząć je dokładnie porównywać,to okazało by się,ze Always kompletnie miażdży WDYG.Solówka w WDYG jest do bani.Natomiast solo w Always,to jak wyczytałem w jednym z komentarzy na Youtube "Legendarne solo".
Tak więc ogólnie podsumowując.Jeśli już miałbym porównywać oba utwory to oczywiste jest , iż wygrywa Always.
Oby nie doszło dotego,że będą tworzone kolejne tematy,w których będą tak bez sensowne porównania utworów.
WDYG? nawet nie może równać się z Always.
Always to historia.Ta piosenka ma przekaz i moc.,a WDYG ? No właśnie co ma wDYG?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta i oczywista.WDYG to dno.Owszem każdemu wpada w ucho,sam często jej słucham,ale to nie to samo co Always.
Always zapisało się chyba już w historii ballad rockowych.
Gdyby rozbić oba utwory na czynniki pierwsze i zacząć je dokładnie porównywać,to okazało by się,ze Always kompletnie miażdży WDYG.Solówka w WDYG jest do bani.Natomiast solo w Always,to jak wyczytałem w jednym z komentarzy na Youtube "Legendarne solo".
Tak więc ogólnie podsumowując.Jeśli już miałbym porównywać oba utwory to oczywiste jest , iż wygrywa Always.
Oby nie doszło dotego,że będą tworzone kolejne tematy,w których będą tak bez sensowne porównania utworów.
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
No jakby nie patrzeć ma w sobie coś, co powoduje, że wpada w ucho i często jej słuchasz. Jakos nie bardzo mi tu pasuje opinia 'dno' bo wychodzi na to, żeś jest masochistą, który z premedytacją katuje się gównianą muzyką.sebcio14 pisze:No właśnie co ma wDYG?
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
-
- Keep The Faith
- Posty: 392
- Rejestracja: 17 września 2010, o 11:26
- Lokalizacja: z Doliny Muminków
Nie będzie żadnego spektakularnego sukcesu ni pierwszych miejsc na listach przebojów, bo nie robił tego Timbaland czy Guetta, ponadto w teledysku nie ma żadnych fajnych lasek - takie są teraz trendy.Jarek pisze:Czy sa szanse aby utwor WDYG? powtorzyl sukces always z przed lat biorac pod uwage dzisiejsze trendy w muzyce?czy utwor jest na tyle przemawiajacy ze dotrze i pozyska dla zespolu kolejne rzesze fanow?
Jestem bardzo ciekawy jak poradzi sobie na swiatowych listach przebojow i czy ma realna szanse stac sie utworem kojarzonym przez nastepne pokolenie nastolatkow jako poczatek fascynacji tym wspanialym zespolem.
Na nowych fanów też bym nie liczyła, bo jesli jakis nastolatek "nietkniety" wczesniej rockiem po usłyszenia WDYG? zechce przesłuchac dyskografie BJ, to wątpliwe dla mnie jest by zachwycił się twórczością zespołu sprzed CRUSH. Ale w tej kwestii mogę się mylić
Poza tym mi się WDYG? podoba, ale w porównaniu z Always ma na noc
"Nawet jeśli coś jest twoim przeznaczeniem, to wcale nie znaczy, że wyniknie z tego coś dobrego."
Ok Rattie.Może i przesadziłem z tym,że WDYG to "dno",ale jak można porównywać ten utwór do Always?Owszem chyba jednak coś w tym jest,bo słucham WDYG,ale dla mnie i tak Always jest the best.Rattie pisze:
No jakby nie patrzeć ma w sobie coś, co powoduje, że wpada w ucho i często jej słuchasz. Jakos nie bardzo mi tu pasuje opinia 'dno' bo wychodzi na to, żeś jest masochistą, który z premedytacją katuje się gównianą muzyką.
PS. Rattie dzięki za krytykę mojego posta.
-
- Have A Nice Day
- Posty: 582
- Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
- Lokalizacja: Bytom
Jak zobaczylem tytul tematu odrazu wiedzialem, ze to kolejna wesoła tworczosc Jaroslawa
Jezeli jakakolwiek osoba na tym forum przytoczonym pytaniom dała by odpowiedz 'tak' to gratuluje
Nie.Jarek pisze:Czy sa szanse aby utwor WDYG? powtorzyl sukces always z przed lat biorac pod uwage dzisiejsze trendy w muzyce?
Nie.Jarek pisze:czy utwor jest na tyle przemawiajacy ze dotrze i pozyska dla zespolu kolejne rzesze fanow?
Jezeli jakakolwiek osoba na tym forum przytoczonym pytaniom dała by odpowiedz 'tak' to gratuluje
- DiamentowaDusza
- It's My Life
- Posty: 183
- Rejestracja: 2 stycznia 2010, o 17:07
- Lokalizacja: Szczecin