Post
autor: Stonka » czw kwie 14, 2005 9:25 am
Ja mam takie przebrzydkie wrażenie,że jego głos jest podkręcany studyjnie,bo kiedy usłyszałam go śpiewającego na żywo,to mi się serce zwinęło w trąbkę z żalu,tak cieniutko mu szło.Co daj Boże,żeby szło mu lepiej niż teraz.Miałam okazję słyszeć li i jedynie czołowy utwór,to jest Chinese Democracy of kors,i mogę powiedzieć,że brzmi satysfakcjonująco.Mateusz,skąd wygrzebałeś resztę?Będę zobowiązana za informacje.