FANCLUB BON JOVI:)

[Ava`]

Hej jak ja tu dawno nie byłam. Oczywiście też chcę się udzielać w fanklubie. Wiem że jest kupa chętnych więc nie mogło zabraknąć i mnie. jestem w stanie poświecić czas na zajmowanie się ewentualnym fanklubem. Jak coś to gg i maila znacie. :D Ale lepszy mail bo na gg jestem rzadko Pozdrawiam

[CRUSHynka]

Ciekawa sprawa, tym bardziej, że poprzedni oficjalny polski FC został zamknięty z powodów niewiadomych (O_o). Co do udzielania się, to wolę się jeszcze nie pisać na pierwszą działaczkę, ale jeśli tylko będę potrzebna - dajcie znać, możecie na mnie liczyć

[sdms]

Wygląda na to, że z fanklubu nici, bo Universal rozwiązał dział zajmujący się fanklubami

[Mateusz Staniszewski]

To może trzeba spróbować gdzie indziej

[jovizna]

Wygląda na to, że z fanklubu nici, bo Universal rozwiązał dział zajmujący się fanklubami

Oni to niech w ogóle się rozwiążą

[LoRdI]

[quote="jovizna
Oni to niech w ogóle się rozwiążą [/quote]

hehehe popieram

[Kasiunia]

To może trzeba uderzyć gdzieś indziej..... do fanklubu BJ w stanach.... niech udzielą nam licencji.....

[AgaBonJovi]

popieram jak najbardziej pomysł z fan clubem i pisze sie na wszytsko , z czym sobie dam rade , dalej to mam pytanie czy tylko UMP wydaje pozwolenia

[sdms]

Ja jeszcze postaram się coś skombinować Nie traćcie nadzieji

[Agata Bon Jovi]

Sd nie martw się, nadzieja w nas nie wygaśnie

[Gośka]

Ja jeszcze postaram się coś skombinować Nie traćcie nadzieji

Nie tracimy a co do fan clubu w stanach to popieram mozna by bylo sprubowac.

[Cr@sH]

albo do szwabow jest blizej

popieram w 100% universal w polsce rozwiazac

[tasiemeczka]

a to by przeszło, jakbyśmy się o pomoc za granicę zwrócili ja już się tego fan clubu nie mogę doczekać.....

[sdms]

Mi się wydaje, że tego się inaczej jak przez UMP nie da załatwić .. Zobaczę co się jeszcze da zrobić

[JoviGirl]

Skoro się rozwiązali (tzn ta część od fc) to nie sądzę by cos się dało wskorać. A co do autoryzacji przez FC w Stanach.....szczerze wątpię, żeby nawet pchcieli przeczytać o tym, jak do nich apiszemy....jest nas chyba trochę za mało (bez urazy), żeby sobie tym głowę zawracali. Oczywiście bardzo bym chciała, żeby nam pomogli, tyle, ze 4 lata temu mieli ponad 41000 zapisanych ludzi...u ans się chyba tyle nie zbierze.....