Jesteś na forum archiwalnym. Jeżeli szukasz aktualnego forum wejdź tutaj.
Sprowokować zespół... - czyli NAKLEJAMY!
Moderator:Bodzio
-
- I Believe
- Posty:52
- Rejestracja:pn mar 28, 2005 1:14 pm
- Lokalizacja:Środa WLKP
no szczerze powiem, że pomysł ciekawy:D:D i ,że chyba chętnie się do niego przyłączę:D:D aczkolwiek właśnie przed chwilą skończyłam własnorecznie malować logo na moim własnym plecaku...który z dumą będę prezentować:P loga mogę rozkleić w centrum, u mnie na osiedlu(sąsiedzi na bank się nie zorientują czyja to sprawka...) namówię jeszcze kumpelę i do dzieła:D:D czyli rozumiem,że zaczynamy w dzień przemiery??
-
- I Believe
- Posty:52
- Rejestracja:pn mar 28, 2005 1:14 pm
- Lokalizacja:Środa WLKP
-
- Save A Prayer
- Posty:40
- Rejestracja:wt mar 02, 2004 11:28 am
- Lokalizacja:Aleksandrów Łódzki
- Kontakt:
Tak tylko dodam (wczesniej w tym miejscu nie pisałem, ale Alex wie, ze 'siedze w temacie';)), ze mozna by kupic pojedyncze kartki koloru czerwonego oczywiscie;) do drukarki i drukować czarne buzki. Ewentualnie jak ktos ma zdolnosci (ekhm... ja nie mam;)) to może zlapac za czarny flamaster i samemu rysowac buzki... Nieco inwencji i... kto wie, co z tego wyjdzie.
-
- I Believe
- Posty:52
- Rejestracja:pn mar 28, 2005 1:14 pm
- Lokalizacja:Środa WLKP
A moze napis "Have a nice day" a pod tym www.bonjovi.pl/petycja no co moze ktos by wszedl?
-
- Wild In The Streets
- Posty:1821
- Rejestracja:sob paź 19, 2002 11:32 pm
- Lokalizacja:Bydgoszcz
- Kontakt:
To wy naprawdę nie widzicie różnicy między chodzeniem do szkoły w koszulce BJ/naszywce na plecaku a rozklejaniem po nocy mordek, które następnego dnia ktoś zedrze lub zamaże? Nie potępiam tej akcji, bo skoro są ludzie, którzy faktycznie się tym zajmą, to może być wesoło. Obawiam się jedynie, że prowokacja nie będzie zauważona lub zrozumiana.King Of Swing pisze:Popieram. Sam pomysl jest fajny i wykonalny...tylko wlasnie nie nalezy sie przejmowac tym "co ludzie powiedza"...w sumie to zalezy od charakteru...to z koszulka BJ tez sie boisz po miescie chodzic?
No i teraz wychodzi na to, że mamy rozłam na "tych, co są fanami i przyklejają" oraz na "tych, co wprawdzie podają się za fanów, ale mają za mało charakteru/ambicji/godności/czego tam, by faktycznie nimi być".
Dziwne, nie?
-
- It's My Life
- Posty:104
- Rejestracja:wt lip 12, 2005 3:37 pm
- Lokalizacja:Bydgoszcz
Baaaardzo dziwne....
Cóż, rozłamy się zdarzają w każdej zwartej społeczności i my, fani jedynego w swoim rodzaju BJ, nie jesteśmy od ryzyka podziałów wolni.... Nie wiem jak jest gdzie indziej, ale w takiej Bydziuli mordki faktycznie znikłyby szybciej niż ogłoszenia o spisie liczników gazowych przyklejane na drzwiach wejściowych mojego bloku i kończące żywot dwie minuty później.
Ale akcji też nie potępiam.... Aczkolwiek w chodzeniu w koszulce BJ a rozklejaniu HANDzików jest pewna różnica.
Cóż, rozłamy się zdarzają w każdej zwartej społeczności i my, fani jedynego w swoim rodzaju BJ, nie jesteśmy od ryzyka podziałów wolni.... Nie wiem jak jest gdzie indziej, ale w takiej Bydziuli mordki faktycznie znikłyby szybciej niż ogłoszenia o spisie liczników gazowych przyklejane na drzwiach wejściowych mojego bloku i kończące żywot dwie minuty później.
Ale akcji też nie potępiam.... Aczkolwiek w chodzeniu w koszulce BJ a rozklejaniu HANDzików jest pewna różnica.