Strona 1 z 1

Dla ludzi o mocnych nerwach.

: śr sie 31, 2005 4:47 pm
autor: Stonka
http://media.putfile.com/mandaryna2

A tak śpiewa uwielbiana przez polskich fanów Bon Jovi (*-*) Mandaryna,nie wspomagana taśmą z playbackiem.Nie nastawiajcie za głośno-słuch może się Wam jeszcze kiedyś przydać...
Nie powiem:enjoy,bo byłoby to okrutne.

: śr sie 31, 2005 5:44 pm
autor: agnes
hehe ja lepiej śpiewam... :shock:

: śr sie 31, 2005 6:02 pm
autor: Gość
juz w temacie "mandaryna,mandaryna" jest o tym dyskusja :)

: śr sie 31, 2005 10:52 pm
autor: daroo
o nie... :shock:

: śr sie 31, 2005 11:21 pm
autor: pathfinder
Zajebiście uśmiałem się po pachy - wytwórnia powinna to wydać na singlu .

apropo

: czw wrz 01, 2005 8:15 am
autor: Bonmanka
tragedia.... :shock: ja duzo lepiej spiewam ona nawet słuchu nie ma a apropo byłam wczoraj w mpiku i zgadnijcie ktora plyta sie najlepiej sprzedaje .......MANDARYNKOWY SEN ZAŁAMAŁAM SIE TYM SPOŁECZEŃSTWEM :mad: :evil:

: czw wrz 01, 2005 8:57 am
autor: Twisted Sister
Oj, to rzeczywiście się załamać można było.... Nie dziwię się :cry: . Ale co do sławetnego wykonania Mandaryny bez playbacku: założę się, że my wszyscy razem lepiej śpiewamy w warunkach under-prysznicowych, z pętlą na szyi i katarem, niż ona na szczycie swoich możliwości.
A, i nie dosłuchałam do końca nagrania-nie byłamw stanie po prostu..... Dzięki, Stonka za ostrzeżenie-faktycznie nie warto słuchu marnować. :wink:

: czw wrz 01, 2005 11:33 am
autor: bonjova
Cos jakby powtórka z Enrique. :lol:

: czw wrz 01, 2005 12:21 pm
autor: Stonka
Nie wiem,z czego powtórka,ale powiem szczerze,że to już nawet nie było śmieszne,tylko trochę smutne.

: czw wrz 01, 2005 1:40 pm
autor: espena
o matko, co to jest ??? masakra, to powinien usłyszeć każdy który się podnieca śpiewaniem tej kretynki. wkurza mnie najbardziej jedna rzecz. moja kuzynka, najlepsza kumpela i kumpel jej słuchają, twierdzą że ona strasznie fałszuje ale i tak kontynują to słuchanie w dodatku płyty kupują :(((. co się dzieje z polskim społeczeństwem? chyba schodzi na psy .... :(