Jesteś na forum archiwalnym. Jeżeli szukasz aktualnego forum wejdź tutaj.

Ciekawe,ciekawe.

Wszystko co dotyczy muzyki...

Moderator:BJbart

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » pn sie 22, 2005 2:54 pm

Nie ciesz się tak,to nie aż takie trudne :P .

kaasica
Wild In The Streets
Posty:1356
Rejestracja:pn paź 06, 2003 2:16 pm
Lokalizacja:Warszawa

Post autor: kaasica » pn sie 22, 2005 3:13 pm

:( :( :( :( :( :( :(

CRUSHynka
Wild In The Streets
Posty:1821
Rejestracja:sob paź 19, 2002 11:32 pm
Lokalizacja:Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: CRUSHynka » pn sie 22, 2005 6:29 pm

Od dziś będziesz się z nami porozumiewać wyłącznie emotami ?? :wink:

kaasica
Wild In The Streets
Posty:1356
Rejestracja:pn paź 06, 2003 2:16 pm
Lokalizacja:Warszawa

Post autor: kaasica » pn sie 22, 2005 6:47 pm

:yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes:
:diabel:

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » wt sie 23, 2005 1:24 pm

Taa...ładna dziś pogoda...

kaasica
Wild In The Streets
Posty:1356
Rejestracja:pn paź 06, 2003 2:16 pm
Lokalizacja:Warszawa

Post autor: kaasica » wt sie 23, 2005 3:56 pm

:yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes:
:okulary:

CRUSHynka
Wild In The Streets
Posty:1821
Rejestracja:sob paź 19, 2002 11:32 pm
Lokalizacja:Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: CRUSHynka » wt sie 23, 2005 6:48 pm

TVN 24 - "Bez komentarza".

Olcat
Keep The Faith
Posty:295
Rejestracja:ndz sty 02, 2005 2:23 pm
Lokalizacja:Kraków

Post autor: Olcat » wt sie 30, 2005 8:22 pm

Uch, chyba przez tego zdechlaka (czytaj: komputer znowu sobie usiadł na jakiś czas) coś mnie ominęło - liczę, że zostanę wprowadzona w powód tych ekstatycznych uśmieszków kaasicy zanotowanych dnia 22 sierpnia ;)
A co do Scotta, to generalnie nigdy nic do niego nie miałam, do czasu aż VR odwołali koncert - musiałam na kogoś zwalić winę, a że Slasha i Duffa uwielbiam, Matt wali (w bębny, oczywiście) jak dwie perkusje a Dave jest bezpretensjonalny- padło na Scotta, do czego dołożył się jeszcze fakt, że ta niesamowita istota uważa się za lepszego od Axla - zaiste, choćby ten parapet żył dwieście lat, brał tony LSD i wysilał swój ślimaczy umysł, nigdy w życiu nie skomponowałby czegoś takiego jak November Rain.

Twisted Sister
It's My Life
Posty:104
Rejestracja:wt lip 12, 2005 3:37 pm
Lokalizacja:Bydgoszcz

Post autor: Twisted Sister » wt sie 30, 2005 8:36 pm

Olcat pisze: ta niesamowita istota uważa się za lepszego od Axla - zaiste, choćby ten parapet żył dwieście lat, brał tony LSD i wysilał swój ślimaczy umysł, nigdy w życiu nie skomponowałby czegoś takiego jak November Rain.
A to sie mi nawet zgadza. Poziomem Scott dramatycznie odstaje od Axla (co nie znaczy, że go nie lubię). Ale skoro napisałaś już o Weillandzie: parapet, to pozwolę sobie wtrącić podsumowujące: są ludzie i parapety..... :)

kaasica
Wild In The Streets
Posty:1356
Rejestracja:pn paź 06, 2003 2:16 pm
Lokalizacja:Warszawa

Post autor: kaasica » wt sie 30, 2005 9:26 pm

kurde.. jako że mam problem z dobraniem odpowiednich buziek powiem słownie:

na pewno Scott nie skomponuje czegoś takiego jak NR czy inne prześliczne perełki Axla, ale tez nie wiadomo czy by tego chciał :P

a jeśli natomiast chodzi o texty tych panów to texty Scotta mnie o wiele bardziej powalają jako że kompletnie nie potrafię powiedzieć o co mu w danej chwili chodziło! :hahaha:

a co do zwalania winy na biednego Scotta to on w takim samym stopniu jej winien jak Slash i reszta zespołu ;/ Czyli zwalanie odpowiedzialności na Ciebie nie ma sensu ;]

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » śr sie 31, 2005 2:38 pm

Ale lepiej za niedogodności świata winić kogoś,kto na ofiarę wygląda *-*.
A co do tekstów,to we mnie największe salwy wywołują teksty...jego utworów.Jeszcze za czasów Stone'ów zdarzało mu się komponować pieśni,w których strzelał sobie samobója towarzyskiego,umieszczając w nich takie teksty jak "She was a happy girl the day that she left me"-przy którym jak nic na usta ciśnie się stwierdzenie "I nic,kurna,dziwnego".

kaasica
Wild In The Streets
Posty:1356
Rejestracja:pn paź 06, 2003 2:16 pm
Lokalizacja:Warszawa

Post autor: kaasica » śr sie 31, 2005 2:51 pm

hehe.. to, że tak pisał nie znaczy jeszcze ze się z tym utożsamia ;]
chociaż zapewne Mary była szczęśliwa gdy się z nim rozwiodła, no moze nie do końca, ale przynajmniej wtedy miała poczucie wolności (jeśli rozumiecie do czego dąrzę..)

CRUSHynka
Wild In The Streets
Posty:1821
Rejestracja:sob paź 19, 2002 11:32 pm
Lokalizacja:Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: CRUSHynka » śr sie 31, 2005 6:35 pm

Stonka pisze:Ale lepiej za niedogodności świata winić kogoś,kto na ofiarę wygląda *-*.

:hahaha:

Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać.

Zablokowany