Jesteś na forum archiwalnym. Jeżeli szukasz aktualnego forum wejdź tutaj.
Akcja Fanów U2 - przyłącz się!!!
Moderator:BJbart
Mogę z dumą napisać że nasza akcja powiodła się. Kto był wczoraj na Stadionie Śląskim w Chorzowie ten wie doskonale, a kto nie był niech żałuje bo ominęło go największe i najwspanialsze wydarzenie muzyczne tego roku.
Koncert był poprostu cudowny, a zespół mimo upływu lat nadal rewelacyjny.
Wspaniałe pokazy świetlne, brzmienie genialnej gitary tego się poprostu nie da opisać.
Zagrali prawie wszystkie utwory z najnowszej płyty i oczywiście największe przeboje, cały stadion zdzierał gardła na czele ze mną.
W czasie New Years Day na stadionie powiewała piękna flaga biało-czerowna, takie momenty pamięta sie do końca życia.
Koncert był poprostu cudowny, a zespół mimo upływu lat nadal rewelacyjny.
Wspaniałe pokazy świetlne, brzmienie genialnej gitary tego się poprostu nie da opisać.
Zagrali prawie wszystkie utwory z najnowszej płyty i oczywiście największe przeboje, cały stadion zdzierał gardła na czele ze mną.
W czasie New Years Day na stadionie powiewała piękna flaga biało-czerowna, takie momenty pamięta sie do końca życia.
Nie wiem, jak to zrobiłam, ale darłam się tak, że brzuch i żebra bolą mnie do tej pory...
Było niesamowicie, niezwykle, pięknie, cudownie... Tak, że tego nie da się opisać. Ci, którzy byli, wiedzą o czym mówię - ci, którzy nie byli mogą spokojnie mieć poczucie, że ominęło ich coś fantastycznego, co wryło się w serce na zawsze.
Dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili.
Było niesamowicie, niezwykle, pięknie, cudownie... Tak, że tego nie da się opisać. Ci, którzy byli, wiedzą o czym mówię - ci, którzy nie byli mogą spokojnie mieć poczucie, że ominęło ich coś fantastycznego, co wryło się w serce na zawsze.
Dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili.
Moge się jeszcze pochwalić tym że mam własne fotki z koncertu, bo kumpela przemyciła aparat
i strasznie żałuje jeszcze jednego, kupiłam bilety na sektor, bojąc się wielkich tłumów.
gdybym wiedziała że wystarczy być pod bramą ok 8-9 i czekać tam i widzieć BONO na wyciągnięcie ręki, zrobiłabym to bez wahania. co coż...a tak stałam w sektorze a może raczej szalałam z zachwytu, pośród nienormalnie spokojnych ludzi.
a na płycie wielka impreza, ale i tak było cudownie.
i strasznie żałuje jeszcze jednego, kupiłam bilety na sektor, bojąc się wielkich tłumów.
gdybym wiedziała że wystarczy być pod bramą ok 8-9 i czekać tam i widzieć BONO na wyciągnięcie ręki, zrobiłabym to bez wahania. co coż...a tak stałam w sektorze a może raczej szalałam z zachwytu, pośród nienormalnie spokojnych ludzi.
a na płycie wielka impreza, ale i tak było cudownie.
Z tymi mediami to troche przesadziłeś. To fakt że o koncercie było głośno, bo takie gwiazdy rzadko do nas przyjeżdżają, ale o planach utworzenia flagi w czasie "New Yeays Day" prócz oczywiście polskich stron internetowych poświęconych U2, przeczytałam raz na onet.pl i to wszystko.
Myśle LoRdi że gdybyś się dał namówić na koncert zmienił byś zupełnie o nich zdanie.
Cała ta otoczka medialna i oprawa koncertu nie zepsuły nic z magii tego koncertu
Co do siniaków to Bono jest zdecydowanie wart tego żeby je sobie ponabijać <ja nabyłam jednego>, a ręce i nogi też są troche potrzaskane bo mimo iż to były sektory to sie nie oszczędzałam
Myśle LoRdi że gdybyś się dał namówić na koncert zmienił byś zupełnie o nich zdanie.
Cała ta otoczka medialna i oprawa koncertu nie zepsuły nic z magii tego koncertu
Co do siniaków to Bono jest zdecydowanie wart tego żeby je sobie ponabijać <ja nabyłam jednego>, a ręce i nogi też są troche potrzaskane bo mimo iż to były sektory to sie nie oszczędzałam
o akcji pisały wszystkie gazety min. DZ i Wyborcza, mówiono o niej w telewizji min w wiadomosciach, panoramie,telekspresieelek84 pisze:Z tymi mediami to troche przesadziłeś. To fakt że o koncercie było głośno, bo takie gwiazdy rzadko do nas przyjeżdżają, ale o planach utworzenia flagi w czasie "New Yeays Day" prócz oczywiście polskich stron internetowych poświęconych U2, przeczytałam raz na onet.pl i to wszystko.
Myśle LoRdi że gdybyś się dał namówić na koncert zmienił byś zupełnie o nich zdanie.
ja mam o nich dobre zdanie a na jeszcze lepsze raczej bym nie zmienił
http://muzyka.onet.pl/mr,1126098,wiadomosci.html
Ja już czekam na kolejny koncert... Mam cichutką nadzieję, że skoro tak się poruszyli, to może będą o nas pamiętali przy następnej trasie...? *rozmarzona mina*
Ja już czekam na kolejny koncert... Mam cichutką nadzieję, że skoro tak się poruszyli, to może będą o nas pamiętali przy następnej trasie...? *rozmarzona mina*