Jesteś na forum archiwalnym. Jeżeli szukasz aktualnego forum wejdź tutaj.

Co Jon by zrobił???

Frontman zespołu...

Moderator:daroo

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » śr lip 27, 2005 5:32 pm

Obawiam się,że gdyby robiłby to namiętniej,to co bardziej zapalczywe fanki rzucałyby obuwiem w telewizor.Producenci kineskopów popiliby się,oblewając utarg stulecia.

99-in-the-shade
It's My Life
Posty:140
Rejestracja:ndz wrz 12, 2004 4:53 pm
Lokalizacja:Zabrze
Kontakt:

Post autor: 99-in-the-shade » czw lip 28, 2005 9:38 pm

Albo równie prawdopodobna wersja - jego... khem... urocza żoneczka strzaskałaby mu śliczny pyszczek ;-)

iza
Keep The Faith
Posty:357
Rejestracja:śr kwie 07, 2004 8:06 pm
Lokalizacja:warszawa

Post autor: iza » pt lip 29, 2005 7:53 am

i co, nie byłoby tych błyskotliwych produkcji, namiętnych pocałunków i rzucania obuwiem w ekrany?

to może niech Jon zostanie, przy czym jest :wink:

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » pt lip 29, 2005 12:34 pm

99-in-the-shade pisze:Albo równie prawdopodobna wersja - jego... khem... urocza żoneczka strzaskałaby mu śliczny pyszczek ;-)
Jak dla mnie-pewnie się przyzwyczaiła i uznała swoją niższośc w tej kwestii,bo gdyby stawiała mu jakieś bezwzględne ograniczenia-pogoniłby ją łopatą.

espena
Save A Prayer
Posty:40
Rejestracja:sob sty 15, 2005 10:14 pm
Kontakt:

Post autor: espena » pt lip 29, 2005 11:44 pm

iza pisze:i co, nie byłoby tych błyskotliwych produkcji, namiętnych pocałunków i rzucania obuwiem w ekrany?

to może niech Jon zostanie, przy czym jest :wink:
zgadzam się z Tobą :)

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » sob lip 30, 2005 7:22 pm

Ja również.Raz,że taki z niego aktor,jak z Wersalu dworzec Warszawa-Włochy,a dwa-ma chłop wybitnego pecha w zakresie produkcji filmowych.

daroo
King Of The Mountain
Posty:765
Rejestracja:ndz mar 02, 2003 9:13 pm
Lokalizacja:Bogatynia

Post autor: daroo » sob lip 30, 2005 10:54 pm

Jon niech sobie robi co chce...guzik mnie to opchodzi to jego spraw, najwazniejsze zeby caly czas tworzył muze, z zespolem czy bez...wkoncu muzykiem jest genialnym... 8) :wink: !!

iza
Keep The Faith
Posty:357
Rejestracja:śr kwie 07, 2004 8:06 pm
Lokalizacja:warszawa

Post autor: iza » ndz lip 31, 2005 12:08 pm

Muzykiem może i jest genialnym, ale trudno mi powstrzymać wybuchy rechotu, kiedy słyszę reklamę opiewającą go jako "wielkiego gwiazdora" :wink:

kaasica
Wild In The Streets
Posty:1356
Rejestracja:pn paź 06, 2003 2:16 pm
Lokalizacja:Warszawa

Post autor: kaasica » sob sie 06, 2005 10:27 pm

dobrze ze chociaz my - fani mamy trochę krytyki dla Jonka ;)

Olcat
Keep The Faith
Posty:295
Rejestracja:ndz sty 02, 2005 2:23 pm
Lokalizacja:Kraków

Post autor: Olcat » ndz sie 07, 2005 5:29 pm

A jak - czasem człowiek odczuwa potrzebę wylania na kogoś całych pokładów żółci... :twisted:

Adrian1
I Believe
Posty:72
Rejestracja:śr kwie 07, 2004 9:04 am
Lokalizacja:Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Post autor: Adrian1 » ndz sie 07, 2005 6:05 pm

Z aktorstwem Jona jest troche inaczej niż z muzyką.
Krytycy krytykowali BJ ze grają metal dla dziewczynek, a krytycy filmowi doceniają aktorski talent Jona. Sam Jonathan Mostov (U-571; Terminator 3) powidział, że za kilka lat Jon będzie gwiazdą kina.

W świecie filmu Jon jest doceniany świadczą o tym opinie znanych krytyków i reżyserów. Kilka takich opini na temat Jona przeczytałem. Pozatym nagrody, które Jon dostał za swoją gre oczymś świadczą.
W mojej opini Jon gra powyżej średniego poziomu. Mi się osobiście filmy z jego udziałem podobają (na razie wszystkie, które widziałem). I podoba mi się, że gra w niskobudżetowych, które mają specyficzny klimat. Mi ten klimat odpowiada. Co do Ally uważam że bardzo fajnie tam zagrał.

No ale każdy ma swój gust i nie każdy musi lubieć gry Jona. A ja czekam z niecierpliwością na jego każdy nowy film, teraz na Cry Wolf tymbardziej iż czytałem, że Jon tam fajną role zagrał i dobrze mu to wyszło.

Olcat
Keep The Faith
Posty:295
Rejestracja:ndz sty 02, 2005 2:23 pm
Lokalizacja:Kraków

Post autor: Olcat » ndz sie 07, 2005 6:10 pm

Generalnie do talentu aktorskiego Jona mam niewiele, zwłaszcza patrząc na wysiłki jego kolegów z branży. Za to o pomstę do nieba wołają projekty, w jakich bierze udział - chyba po prostu nie dostaje lepszych propozycji, a to też o czymś świadczy.

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » ndz sie 07, 2005 6:47 pm

Ałć,gruba rura.Stań za siatką,po zaraz polecą w twoim kierunku "tulipany" od butelek rzucane przez gorliwych obrońców Jonowego honoru :D :D .

Olcat
Keep The Faith
Posty:295
Rejestracja:ndz sty 02, 2005 2:23 pm
Lokalizacja:Kraków

Post autor: Olcat » ndz sie 07, 2005 7:14 pm

A cóż ja się będę wysilać, skoro Jon sam wystawia swój honor na doszczętne obrzyganie poprzez granie w filmach, co do których nie bardzo wiadomo, o co reżyserowi chodziło?

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » ndz sie 07, 2005 7:19 pm

Może to tak zwane ambitne kino?W takich z reguły nikt nie wie,o co chodzi.

Zablokowany