Jesteś na forum archiwalnym. Jeżeli szukasz aktualnego forum wejdź tutaj.
Najseksowniejsi rockmani na swiecie
Moderator:daroo
hmmm powiedzmy delikatnie że facet po prostu nie jest w moim typie generalnie wole połączenie słodyczy z męstwem prezentowane przez Jona czy Perry'ego... Widząc te uśmiechy i spojrzenia przechodzę ze stanu stałego w ciekły i wpływam gdzieś pod biurko...
http://www.geocities.com/picturesows/Bi ... ry_004.JPG
http://www.cartunes.com/fame/images/joeperry.jpg
http://naty.ml.blog.uol.com.br/images/j ... OSMITH.jpg
http://annette-klug.bei.t-online.de/bonjovi_poster.jpg
http://www.born-today.com/Today/pix/bonjovi_j.jpg
Mężczyźni doskonali...
Aaaaach się napaliłam
http://www.geocities.com/picturesows/Bi ... ry_004.JPG
http://www.cartunes.com/fame/images/joeperry.jpg
http://naty.ml.blog.uol.com.br/images/j ... OSMITH.jpg
http://annette-klug.bei.t-online.de/bonjovi_poster.jpg
http://www.born-today.com/Today/pix/bonjovi_j.jpg
Mężczyźni doskonali...
Aaaaach się napaliłam
jak ja patrzena pierwsze miejsce to mi sie tam nie podoba i tyle.. moinzdaniem na najsexsoniejszych to teraz mozna uznac chodz to trudne joe perrego ale z dekady lat 88 i tak do 95 , a dalsi faceci moze tak rysiek s. co pare lat staje sie przystojnijszy. a jesli chodzi o jona to niestetuy juz tego piena i wigory co pare lat wczesniej juz nie ma . jak sam mówi włosy mu już wlatują zmarszczki sie sypia... wiecie nie mozna zyc przeszlościa i nie mozna mysleć o artystach w czasie przeszłym ze kiedyś bhyli sliczni.. i wogóle a co za pomysl dawac umarlaków to tej listy... trzeba myślec czasem terazniejszym a na teraz to znależc przystojniaka w nowych kapelach to trudne same jakieś wymoczki i tyle może faceci z apocaliptyki to są niezłe cukiereczki ...
ale są panowie którym lata dodają urody, jak wspomniany Duff na którego kiedyś nie mogłam patrzeć, a teraz nawet się poślinić trochę można , jak Rychu na przykład który w tej beatlesowskiej grzywce doprowadzał mnie do szału a na "Thank you..." jest całkiem całkiem...
A Jon może i się starzeje (chociaż łysienia nie zaobserwowałam ) ale robi to tak ładnie że ciężko porównywać go z tym Jonem sprzed lat - po prostu w każdej "epoce" jest na swój sposób apetyczny
A Jon może i się starzeje (chociaż łysienia nie zaobserwowałam ) ale robi to tak ładnie że ciężko porównywać go z tym Jonem sprzed lat - po prostu w każdej "epoce" jest na swój sposób apetyczny
-
- Wild In The Streets
- Posty:1821
- Rejestracja:sob paź 19, 2002 11:32 pm
- Lokalizacja:Bydgoszcz
- Kontakt:
Ślina do Duffa to chyba tylko celem naplucia mu na głowę. Rychu, zaiste, boski się robi coraz bardziej, o ile nie próbuje sobie twarzy naciągać. A co do świeżej krwi i młodych kapel: dorzucam w konkury Niebrzydkiego, czyli Johna Borella z kapeli Razorlight, który prezentuje się najlepiej w teledysku do "Golden Touch"
Jon Borell, czy jak to moja siostra mawia <<dżony>>? oł je, widzę, że nie tylko mnie powaliło. a co do tego, że Duff jest jak wino... dla mnie totalnie odwrotnie...a może z biegiem lat to się po prostu gust zmienia??
co do Jona- no raczej bym się zastanawiała nad tą jego pięknością. może za "New Jersey", ale teraz, w związku to i z okładką boxu, raczej chyba nie skakałabym z nim TAK wysoko
co do Jona- no raczej bym się zastanawiała nad tą jego pięknością. może za "New Jersey", ale teraz, w związku to i z okładką boxu, raczej chyba nie skakałabym z nim TAK wysoko