Jesteś na forum archiwalnym. Jeżeli szukasz aktualnego forum wejdź tutaj.
ta to ma dobrze...
Moderator:daroo
-
- King Of The Mountain
- Posty:637
- Rejestracja:pn lis 25, 2002 2:31 am
- Lokalizacja:Whitehill
- Kontakt:
Re: ta to ma dobrze...
nisia pisze:może to ten sławny konflikt pokoleń (babka ma te swoje 55 latek w końcu...) no i co wy na to??... )
...konflikt pokoleń?... Przecież Jon ma te swoje 41 lat, więc nie sądzę, żeby to był konflikt... to jest malusia różnica. Nawet nie ma 20 lat!...
Just my opinion
:?
Kto ma "te swoje 55 latek" Żona a
...
Nie, no...Bez przesady Żona Jona ma (z tego, co wiem) tyle lat, co on, więc RACZEJ nie 55 :rocol:
-
- Wild In The Streets
- Posty:1422
- Rejestracja:pt lip 11, 2003 12:36 pm
- Lokalizacja:Paradise City-Hrubieszów
- Kontakt:
pomyliłaś się
Żona Dżona jest od niego dwa lata młodsza.
A tak na marginesie to mi wyatrczyłoby to, żebym mogła u niego sprzątać i być koło niego, wspaniałe uczucie wiedzieć, że JBJ Ciebie potrezbuje, ach rozmarzyłam się chciałabym mieszkac u niego i czasem chodzić na koncerty BJ, a może keidyś by zrobił imrpezę dla członków zespołu i mogłabym ich wszytskich poznać. Nie bno ja juz musze kończyć ten post, bye @ll
A tak na marginesie to mi wyatrczyłoby to, żebym mogła u niego sprzątać i być koło niego, wspaniałe uczucie wiedzieć, że JBJ Ciebie potrezbuje, ach rozmarzyłam się chciałabym mieszkac u niego i czasem chodzić na koncerty BJ, a może keidyś by zrobił imrpezę dla członków zespołu i mogłabym ich wszytskich poznać. Nie bno ja juz musze kończyć ten post, bye @ll
;)
Dzięki za oświecenie :Fade-color
-
- I Believe
- Posty:60
- Rejestracja:śr sie 06, 2003 11:56 am
- Lokalizacja:Two story town / Poznań
Dorothea:
"Misiu, śmieci trzeba wynieść już.
Misiu! Zobacz tylko, wszędzie kurz!
Misiu... Taka FLEJA z ciebie, że mi wstyd...
No rusz się Misiu, rusz się ty...
Jon:
"Nie mów do mnie Misiu,
Nie mów do mnie Misiu..."
To było słodkie Ale pomyślcie że są też inne sytuacje...
*Jon* Dottie, kochanie skończył mi się papier toaletowy! Podaj mi rolkę przez drzwi bo nie mogę teraz wstać!
Mnie szczerze mówiąc nie marzy się i nigdy sie nie marzyła praca sprzątaczki,nawet gdyby moim pracodawcą był sam JBJ.Wolalabym raczej byc jego sasiadka przez płot i codzienie przez przypadek wrzucać do jego ogródka pilke,a potem czekac az wyjdzie otworzyc mi brame pod pretekstem,ze boje sie psa...hehe...niezle bym sie go naogladala
;)
Z tego, co wiem, to Jon nie ma psa... przynajmniej nie miał wtedy jak był u nas w Polsce Powiedział, że nie miałby dla niego czasu...
Ale takie rozwiązanie jest o wiele lepsze niż sprzątanie
Ale takie rozwiązanie jest o wiele lepsze niż sprzątanie
-
- I Believe
- Posty:60
- Rejestracja:śr sie 06, 2003 11:56 am
- Lokalizacja:Two story town / Poznań
-
- Wild In The Streets
- Posty:1422
- Rejestracja:pt lip 11, 2003 12:36 pm
- Lokalizacja:Paradise City-Hrubieszów
- Kontakt:
-
- I Believe
- Posty:60
- Rejestracja:śr sie 06, 2003 11:56 am
- Lokalizacja:Two story town / Poznań