Jesteś na forum archiwalnym. Jeżeli szukasz aktualnego forum wejdź tutaj.
Have a Nice Day i nowa płytka
Moderator:Marcjanna
Walcie zakłady.
Ja obstawiam ze "Have a Nice Day" bedzie sukcesem na miarę LOAP albo ILM a plytka sie sprzeda jak SWW albo i lepiej
Obstawiam 100$ kto da wiecej lub mniej
troche optymistyczne ale co tam lol , w końcu uważam sie za fana BJ
Ja obstawiam ze "Have a Nice Day" bedzie sukcesem na miarę LOAP albo ILM a plytka sie sprzeda jak SWW albo i lepiej
Obstawiam 100$ kto da wiecej lub mniej
troche optymistyczne ale co tam lol , w końcu uważam sie za fana BJ
Amerykańskie Ich Troje?? No nie zapominajmy o tym, że i ten wykwit miał swoje, dosyć długie, pięć minut i ciągle wracał, a popularna nie była jedna piosenka (jak w przypadku BJ np. IML), ale cała płyta. A i z traktowaniem nie było najgorzej, bo swego czasu zapowiadany był jako najbardziej obiecujący polski band. A zresztą czego my wogóle oczekujemy po kraju, którego duża część rodaków wielbi wręcz takie cuda muzyki jak o-zone czy produkt ojczysty-mandarynę? Jeżeli nasza, polska młodzież za prawdziwe piękno uważa monotonne i bezsensowne wywody przy jakimś miernym akompaniamencie (hip hop), to pozostało już się tylko z tego śmiać. Ale zawsze pozostaną prawdziwi fani, tacy jak MY, obiektywnie podchodzący do pracy swojego ukochanego zespołu i jej skutków.
-
- Wild In The Streets
- Posty:734
- Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
- Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.
No właśnie-obiektywnie.Jeśli już o obiektywiźmie mówimy,to sądząc po Have A Nice Day,cała płyta będzie oscylować przy poziomie Bounce,co i tak jest przyzwoite.
Z tym Ich Troje i Mandaryną to ciekawa sprawa jest,bo wszyscy zapierają się rękoma i nogami,że to ostatnia wioska,a mimo to swoją ilość egzemplarzy sprzedali ^-^.Zaznaczam,że w tej hordzie ludu,pracującej na ich złotą płytę,mnie nie uświadczono,ale całość zjawiska mnie fascynuje.
Z tym Ich Troje i Mandaryną to ciekawa sprawa jest,bo wszyscy zapierają się rękoma i nogami,że to ostatnia wioska,a mimo to swoją ilość egzemplarzy sprzedali ^-^.Zaznaczam,że w tej hordzie ludu,pracującej na ich złotą płytę,mnie nie uświadczono,ale całość zjawiska mnie fascynuje.
Cóż, kiedyś były Smerfne Hity, teraz jest Ich Troje i Mandaryna Tak to sobie przynajmniej tłumaczę, bo nawet szczyt bezguścia muzycznego, jak dresy na przykład czy moja koleżanka rozpływająca się w zachwytach nad Duncanem z Blue, z Mandaryny nieludzko się śmieją. No, chyba że te wszystkie "tru metale" po przyjściu do domu wyskakują z glanów nucąc "Powiedz..."
-
- Wild In The Streets
- Posty:521
- Rejestracja:wt lip 29, 2003 7:25 pm
- Lokalizacja:Lublin
A czy to ważne w ilu egzemplarzach sie sprzeda płyta?
Ważne, że my ją kupimy I, że my docenimy pracę, jaką wykonali nasi idole.
No ale jak już to myślę, że "sukces" tej płyty będzie mniej więcej takiego pokroju jak "Bounce" lub "Crush". A "Have a nice day" napewno okaże się bardzo lubianą piosenką
No i właśnie ktoś tu dobrze wspomniał, że nikt niby nie lubi Mandaryny czy Ich Troje a jednak jakiśtam sukces zrobili i sprzedali sporo płyt. I jak to się dzieje, he? No tak...niewielu się przyzna, że słucha Ich Troje Dziwne to.
Ważne, że my ją kupimy I, że my docenimy pracę, jaką wykonali nasi idole.
No ale jak już to myślę, że "sukces" tej płyty będzie mniej więcej takiego pokroju jak "Bounce" lub "Crush". A "Have a nice day" napewno okaże się bardzo lubianą piosenką
No i właśnie ktoś tu dobrze wspomniał, że nikt niby nie lubi Mandaryny czy Ich Troje a jednak jakiśtam sukces zrobili i sprzedali sporo płyt. I jak to się dzieje, he? No tak...niewielu się przyzna, że słucha Ich Troje Dziwne to.
-
- Wild In The Streets
- Posty:734
- Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
- Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.
Też uważam,że conajmniej dwa razy tyle jej płyt w wersji pirackiej sprzedali Bracia Zza Wschodniej Granicy.I w sumie nie ma się co dziwić,skoro osiemdziesiąt procent płyt ma ceny wprost odwrotnie proporcjonalnie do zawartości i w ogóle do wszystkiego.Choćby ostatnia akcja któregoś wydawcy,który chciał opychać nową płytę Springsteena za jedyne dziewięć dych,wiele mówi o sytuacji pod tym kątem.