Jesteś na forum archiwalnym. Jeżeli szukasz aktualnego forum wejdź tutaj.

Wasze początki z BJ

Wszystkie tematy związane z zespołem

Moderator:Marcjanna

Zablokowany
Twisted Sister
It's My Life
Posty:104
Rejestracja:wt lip 12, 2005 3:37 pm
Lokalizacja:Bydgoszcz
Wasze początki z BJ

Post autor: Twisted Sister » wt lip 12, 2005 3:44 pm

Zastanawiam się właśnie jakie były Wasze początki z BJ?..... Kiedy dowiedzieliście się o tej kapeli, jaka była 1. piosenka która Was zauroczyła.... albo pierwszy z członków BJ który was zauroczył :D
Ja słucham tej najcudowniejszej pod słońcem kapeli od 2000 roku.... zainteresowałam się chłopakami trochę na fali "It's My Life", ale później usłyszałam "Dry County", tę przecudną solóweczkę Richa i już nie było odwrotu....

Teena
Little Bit Of Soul
Posty:5
Rejestracja:ndz maja 15, 2005 2:48 pm
Lokalizacja:Warszawa

Post autor: Teena » wt lip 12, 2005 4:53 pm

Ja zaczynałam od Always, kiedy było długo na pierwszym miejscu MTV. Hmmm tylko to było chyba angielskie MTV. Nie pamiętam. Ale miałam już wcześniej w domu płytę Bon Jovi, ale niewiele o nich wiedziałam. Strasznie spodobał mi się teledysk Always, no i tak się zaczęło. :D

Stonka
Wild In The Streets
Posty:734
Rejestracja:wt mar 02, 2004 3:22 pm
Lokalizacja:Z dalekiej wsi zapadłej Zieloną Górą zwanej.

Post autor: Stonka » wt lip 12, 2005 8:32 pm

No cóż,polecę obrzydliwie standartowo i powiem,że także u mnie absurdalnie wielka fascynacja zaczęła się od Crusha.Potem wykopałam w swoim osobisty m domu oryginalne egzemlparze Slippery When Wet oraz New Jersey kolejno z 1986 i 1988 roku,wysłane nam gdzieś w zamierzchłej przeszłości przez ciotkę ze Stanów,kiedy tu panowała jeszcze muzyczna Kambodża.Odkryłam,przesłuchałam,przepadłam :) .

Olcat
Keep The Faith
Posty:295
Rejestracja:ndz sty 02, 2005 2:23 pm
Lokalizacja:Kraków

Post autor: Olcat » wt lip 12, 2005 8:46 pm

Pierwszą piosenką jaką usłyszałam, było (jakie to oryginalne) It's my life. Chociaż uważałam ją za fajny kawałek, i zachwycałam się wokalem Jona, ten jeden utwór nigdy by mnie nie zmusił do zapoznania się bliżej z twórczością BJ - był to jeden z tych hitów, które trzymam gdzieś tam w folderze "Różne" i czasem sobie puszczam :)
Na szczęście na tym się nie skończyło.
Bijąc się z pięćdziesięciokilogramowym owczarkiem gdzieś na kanapie, usłyszałam w Mtv Classic "Bed of Roses"... A później, w nocy, "Livin' on a prayer". I nie mogłam już spać w nocy, tylko te dwie melodie cały czas tłukły mi się po głowie - to pozostało mi do dzisiaj, zawsze kiedy usłyszę po raz pierwszy jakiś nowy wspaniały zespół- nie mogłam spać po "18 and life" Skid Row, po "One" U2, po "Amazing" Aerosmith.
Rano oczywiście rzuciłam się na kompa, i hurtem ściągałam wszystko co było podpisane "Bon Jovi".
I przepadłam :)

Agata Bon Jovi
Wild In The Streets
Posty:521
Rejestracja:wt lip 29, 2003 7:25 pm
Lokalizacja:Lublin

Post autor: Agata Bon Jovi » wt lip 12, 2005 9:01 pm

(Czy takiego tematu kiedyś już przypadkiem nie było na forum?! :wink: )
No, ale skoro już jest znów to i ja się wypowiem :)

Ja osobiście (tak jak wielu innych tutaj obecnych fanów) zaczęłam słuchać BJ od epoki Crush'a. Usłyszałam IML, zobaczyłam teledysk, obejrzałam Ich (dość krótki) występ w Polsce. No i...poddałam się :)
Później kupiłam płytę, która okazała się w całości jeszcze lepsza niż samo IML. Hmm...no a potem dostawałam już Ich płyty na każdą możliwą okazję :wink: No i...oto jestem :D

99-in-the-shade
It's My Life
Posty:140
Rejestracja:ndz wrz 12, 2004 4:53 pm
Lokalizacja:Zabrze
Kontakt:

Post autor: 99-in-the-shade » wt lip 12, 2005 10:03 pm

Well, ja BJ kojarzyłam już wcześniej, ale tylko z "Bed Of Roses". A jak nadszedł sukces IML to brała mnie czysta cholera, bo moja własna osobista matka słuchała tego na okrągło i na pełny regulator, a mnie nie podobało się to wcale. Aż przyszedł ostatni weekend maja 2000...

Wtedy to, przerzucając kanały w piątkowy wieczór natrafiłam na "Janie, Don't Take Your Love To Town". Oczy mi wyszły jak spodki, bo ostatnio słyszałam to wieki temu, a lubiłam bardzo. Następnego dnia skonstatowałam, że to "Bon Jovi Weekend" i zostawiłam telewizoe włączony dla Mamy, a skończyło się na tym, że całe dwa dni przesiedziałam z nosem przy kineskopie, co chwilę odkrywając piosenki które znam i lubię/mam spore szanse polubić. I też przepadłam :D

elek84
It's My Life
Posty:143
Rejestracja:czw paź 21, 2004 9:00 pm

Post autor: elek84 » śr lip 13, 2005 7:52 am

No to ja już jestem w takim razie wiekowa fanka :wink: Od kiedy pamiętam gdzieś w domowym radiu zawsze plątało się coś BJ. Moja starsza siostra ich słuchała, a ja z racji podobnego gustu muzycznego razem z nią.
Ale tak naprawdę zaczęło się, choć dokładnie daty nie pamiętam, przed wydaniem "Keep The Faith". W radiu RMF FM leciała tak audycja "ROCK SAT", a siostra była wtedy na wycieczce i chciała żebym ją dla niej nagrała. No i siedziałam przed radiem oniemiała z zachwytu. Był oczywiście wywiad z zespołem, przy czym każdy z nich był w innym miejscu na świecie i najlepsze przeboje począwszy od nowej płyty.
Zachwyt troche osłabł po wydaniu CRUSH, ale i tak wciąż ich lubie.

Gonia M
Save A Prayer
Posty:46
Rejestracja:pn lut 23, 2004 4:54 pm
Lokalizacja:Szczecin

Post autor: Gonia M » śr lip 13, 2005 1:05 pm

Ja słucham BJ od kawalka "Living on a Prayer", czyli od roku 1986 .... Mialam małą przerwę (płytę These Days odpuscilam sobie), ale zawsze jakosc BJ krecilo sie gdzies kolo mnie. Pozniej bylo Crush i moja faza na BJ wróciła na nowo i tak mi zostalo do dzis :-))

Ankag
Save A Prayer
Posty:38
Rejestracja:śr cze 15, 2005 3:54 pm
Lokalizacja:Sosnowiec

Post autor: Ankag » śr lip 13, 2005 9:33 pm

Też chyba nie będę zbytnio oryginalna, bo zaczęłam słuchać Bon Jovi od płyty "Crush". Spodobała mi się pisenka "It's my life" ale ci którzy ją wykonywali nie zabradzo(o zgrozo - do dziś jak o tym myślę, to normalnie sama sobie się dziwię :shock: )...ale słuchać ich za bardzo nie chciałam :? potem na gwiazdkę dostałam składankę ich największych przebojów, ale i tak nie byłam zachwycona...ba nawet nie włączyłam... !! dopiero jak tata przyniósł mi "Crush" i poprostu "zmusił" do słuchania(puszczając ją na okrągło) sama usiadłam, a pierwszą pisenką jaka mi się spodobała na zabój było "Two story town" poprostu...oniemiałam jak ją usłyszałam...potem nadeszło "Bed of roses", postarałam się o starsze płyty (bardzo podoba mi się "Bon Jovi" swoją drogą:D:D:D)...Wysiadłam przy takich perełkach jak "I want you", "If that's what it takes...", "My guitar lies..." itd...:P...a zawsze rozklejam się przy "Lettin' you go"...taka smutna :cry:

Bonmanka
Little Bit Of Soul
Posty:19
Rejestracja:wt mar 29, 2005 11:05 am
Lokalizacja:Gdańsk

Post autor: Bonmanka » czw lip 14, 2005 11:56 am

Pierwszy raz pisze coś na forum , ale nie ważne.


Zaczełam słuchać Bon Jovi od 2004 roku po oglądnieciu serialu Ally Mcbeal.Nie będe ukrywać spodobał mi sie nijaki Victor Morrison ponieważ jestem nieśmiała :oops: nie spytałam się mamy o <aktora> :lol:.Tylko następnym razem gdy obejrzałam odcinek zobaczyłam napis Jon Bon Jovi.Szybko skojarzyło mi sie Bon Jovi :wink: i wtedy zapytałam sie mamy co to jest to całe Bon Jovi a ona wyciągneła starą kasete i puściła mi I'll be there for you potem dowiedziałam sie ze kawałek IML jest ich a potem zakochałanm sie w chłopakach :P No a teraz przestać nie moge :jon:

Pippo
Save A Prayer
Posty:34
Rejestracja:pn sty 24, 2005 7:33 pm
Lokalizacja:Milano

Post autor: Pippo » czw lip 14, 2005 1:24 pm

Ja powiem tak. It's My Life to była pierwsza piosenka Bon Jovi jaką slyszalem . Z tąd to się wzieło, że wczesniej nie sluchalem tyle muzyki co dzis . :oops: Ale dostałem fazy wtedy. No i tak się zaczeło... Ale taki prawdziwy szał wziął mnie po tym jak sobie kupiłem płytę Bounce no i wtedy też zaczeło się hurtowe sciaganie starych(poprostu starszych :) )piosenek. I teraż nie żałuje , wrecz przeciwnie.BJ swoją tworczascia potrafia trafic do czlowieka jak nikt inny.

Zablokowany