Wasze ulubione albumy Greatest Hits

Post autor: **Frankie** » 16 października 2010, o 16:24

Z okazji zbliżającej się wielkimi krokami premiery "Bon Jovi - Greatest Hits" chciałbym zachęcić Was do zaprezentowania swojego zdania w temacie: jaki jest Twój ulubiony album Greatest Hits? Składankę jakiego artysty chciałbyś szczególnie polecić? Na pewno każdy z Was ma taką swoją ulubioną kompilację, którą trzyma na szczególnym miejscu pośród innych płyt.

Geminiman019

Godna polecenia jest składanka "Greatest Hits" ZZ Top z 1992 roku. Jest to ich podsumowanie kariery pod skrzydłami wytwórni Warner Bros. (następny album "Antenna" wydali dla wytwórni RCA). Utwór promujący to wydawnictwo to cover wielkiego przeboju Elvisa Presleya "Viva Las Vegas". I pomyśleć że taką energiczną i optymistycznie nastawiającą piosenkę promowali w momencie apogeum świetności tego mrocznego i dołującego Grunge. Był tam także premierowy utwór "Gun Love" (też bardzo optymistyczny) ale nie promowali go. Ponadto pod tą nazwą wydali na kasecie VHS wszystkie teledyski jakie mieli w latach 1983-1992 (prawie bo zabrakło "Doubleback" z 1990 roku).

Rock The Night - The Very Best Of Europe. Dwupłytowa kompilacja przypominająca karierę zespołu przed rokiem 2004 i wielkim powrotem na scenę

Świetny zestaw, nie zawiera wprawdzie żadnych nowych utworów, jednak doskonale podsumowuje dokonania zespołu przed długą przerwą. Jeśli ktoś jeszcze nie zna Europe - powinien zacząć od tej kompilacji

sobol_77 · Post autor: **sobol_77** » 17 października 2010, o 10:04

Przecudowny "The Definitive Collection" Whitesnake... I może jeszcze "The Least Worst of" niezapomnianego Type O Negative - idealny album na jesienne wieczory...

[ Dodano: 2010-10-17, 12:35 ]

Ricky Skywalker pisze:Rock The Night - The Very Best Of Europe.

Genialny

.

Sam Bora · Post autor: **Sam Bora** » 17 października 2010, o 20:53

Z reguły z rezerwą podchodzę do wszelkich GH czy Best Of-ów.Z reguły nie zawieraja najlepszych piosenek ale to inna para kaloszy...
Jest jednak kilka płytek typu GH ,których warto posłuchać.
Przede wszystkim Cross Road .14 Classic Grooves Bon Jovi wyd.USA z balladową wersją Prayer'94.Kawał historii i zdecydowanie mój ulubiony Best.Zresztą , jak wiecie , sama oprawa jest genialna.
Ponadto polecam NIRVANA 15 Classic Songs.Co prawda dodałbym tam Drain You.Słucha się bezboleśnie.
Warto mieć w swojej płytotece Rearviewmirror Pearl Jam czy 2-płytowy Best of HEY z okolicznościowego boxsetu NIEPOKONANI.Big Ones Aerosmith-ów też ma swoja siłę.

teken020 · Post autor: **teken020** » 18 października 2010, o 11:49

Motley Crue GR z 2004 i Skid Row z '97

Post autor: **Frankie** » 18 października 2010, o 11:52

Poprawiłem jakość nagrania mojego autorskiego przeglądu albumów spod znaku greatest hits. Efekt możecie obejrzeć i posłuchać w rozwinięciu newsa na stronie głównej bądź pod poniższymi linkami. Zachęcam wszystkich gorąco do zapoznania się z tym materiałem.

http://www.youtube.com/watch?v=Nh65dKKghwo

http://www.youtube.com/watch?v=B7BMPNyx ... u_in_order

ROCKSTAR · Post autor: **ROCKSTAR** » 18 października 2010, o 17:59

Ricky Skywalker pisze:Rock The Night - The Very Best Of Europe. Dwupłytowa kompilacja przypominająca karierę zespołu przed rokiem 2004 i wielkim powrotem na scenę Świetny zestaw, nie zawiera wprawdzie żadnych nowych utworów, jednak doskonale podsumowuje dokonania zespołu przed długą przerwą. Jeśli ktoś jeszcze nie zna Europe - powinien zacząć od tej kompilacji

Ja posiadam inna skladanke:"1982–1992"
... z przepiekna ballada:"Sweet Love Child"...

( wiem, ze na tej drugiej kompilacji tez jest)

Poza tym... Od Motley Crue: "Decade Of Decadence" ( chociazby dla dwoch kawalkow:"Rock n' roll junkie" oraz: "Primal Scream"

co jeszcze... Chociazby- Vault: Def Leppard Greatest Hits (1980–1995)

no i od The Cult: Pure Cult: The Singles 1984–1995

I bym zapomnial:The Best of Both Worlds.... Van Halen rzecz jasna!

A i Cross Road- ale to oczywista oczywistosc

Smolek · Post autor: **Smolek** » 7 marca 2011, o 13:23

Bon Jovi: Cross Road
Vault: Def Leppard Greatest Hits
Devil's Got a New Disguise: The Very Best of Aerosmith
Bryan Adams: So Far So Good
Queen: Greatest Hits I, II

Geminiman019 · Post autor: **Geminiman019** » 21 kwietnia 2011, o 18:49

Blur The Best of (Nowa piosenka Music is My Radar była niejako zapowiedzią nowego projektu Damona Albarna, czyli Gorillaz.)

Big Cyc Bombowe Hity czyli The Best of 1988-2004 (Za świetny zakazany polityczny przeboj, czyli Złoty Warkocz dedykowany Renacie Beger. Plus Nienawidzę Szefa będącego parodią na mobbing w pracy.)

Eurythmics Ultimate Collection (Utwór I've Got a Life był niejako przypomnieniem tej ikony lat 80, a w teledysku odbywaliśmy podróż w przeszłość tego zespołu.)

wiolcik66 · Post autor: **wiolcik66** » 21 kwietnia 2011, o 19:13

Bon Jovi- Cross Road i Bon Jovi

EVENo · Post autor: **EVENo** » 26 grudnia 2012, o 13:15

W szczególności są to dwie dwupłytowe składanki - Aerosmith oraz T.Love

O Yeah! Ultimate Aerosmith Hits to świetna przekładanka wszystkich dekad w twórczości zespołu. Znajdują się tam również obie wersje Walk This Way, cover Come Together oraz motyw ze Spider-Mana.

Love Love Love The Very BesT.Love ma jeszcze lepszą strukturę. Pierwsza płyta poświęcona jest typowym hiciorom, które osiągnęły komercyjny sukces i są grane w radiach do dziś. Natomiast drugi krążek prezentuje nie tylko początki zespołu w nowej odsłonie, ale także przedstawia wszystkie oblicza T.Love, od typowo koncertowego Nabrani, przez głębokie piosenki jak Pani z Dołu oraz jajcarskie Stany, kończąc na typowych żartach muzycznych, którym był chociażby Polish Boyfriend.

Taki zabieg ma sporą zaletę. Tracklista CD1 zachęca do zakupu nawet kogoś, kto twórczości zespołu nie zna. Ale właśnie dzięki CD2 będzie mógł ją poznać na tyle dobrze, by ewentualnie zainteresować się całą dyskografią. Przynajmniej ja tak miałem

Dzięki tej składance T.Love stał się moim ulubionym polskim zespołem.

Oprócz tego bardzo udaną tracklistę ma Vault: Def Leppard Greatest Hits 1980-1995 (ze świetnymi piosenkami promującymi), Greatest Hits II zespołu Queen (oczywiście uzupełnia on poprzednią składankę, ale tracklista "dwójki" bardziej trafia w moje gusta) oraz 1 - tym krótkim, lecz przemawiającym tytułem swojego The Best Of'a nazwali Beatlesi.

[ Dodano: 2012-12-26, 14:19 ]
Jeszcze dodam, że w kategorii WTF? wygrywa Oasis i ich Stop The Clocks. Wszystko dlatego, że wydawnictwo to jest również dwupłytowe, ale całość materiału trwa 87 minut. Wystarczyłoby zrezygnować z dwóch piosenek i zmieściłoby się to na jednym krążku, a skoro już porwali się na dwa CD, to dlaczego nie wrzucono więcej piosenek? Dla mnie jest to mały bezsens

Geminiman019 · Post autor: **Geminiman019** » 31 grudnia 2012, o 12:01

Na pewno każdy z Was ma taką swoją ulubioną kompilację, którą trzyma na szczególnym miejscu pośród innych płyt.

I tu się mylisz Frankie. Nie każdego interesują składanki The Best Of. Prawdziwi słuchacze traktują albumy studyjne jako całość, a nie jako kilka hitów plus wypełniacze. Składanki Greatest Hits zdecydowanie bardziej sprawdzają się w popie, gdzie dominuje twórczość typu singlowego. Natomiast muzyka rockowa ma zdecydowanie charakter albumowy. Chyba wiecie co to są albumy koncepcyjne, gdzie piosenki łączy wspólny temat, a niekiedy utwory są połączone ze sobą bez przerw (jak np: Misplaced Childhood Marillionu). Ja bym nigdy w życiu nie kupił kompilacji wydanych po rozpadzie zespołu, nie zawierających żadnych niepublikowanych piosenek, jak np: 1 The Beatles oraz Time Flies... 1994-2009 Oasis. A już szczególnie obrzydzeniem napawają mnie serie Essential Sony Music oraz Złota Kolekcja Pomatonu.