Bez Richiego w Europie!

[AxeL]

Nastepna płyta będzie pod szyldem "Jon Bon Jovi".

[KondZik]

Niektóre idą na koncert popatrzeć na Jona, inne na Richiego, a jeszcze inne na Kondzika. To insza inszość, fani to inna grupa i zrzeszenie. Masz chłopie rację.

Nie wiem kto tam na mnie patrzy i to już nie mój problem ale podsumowując chodziło mi o to, że paniusie które idą na Bon Joviego i popatrzeć jak się rusza (a mają gdzieś muzyke) napewno nie zauważą różnicy czy gra gość co go zwą Sambora czy Phil X czy jakiś tam jeszcze inny "gitarzysta Bon Joviego". I spoko że są i tacy na koncertach, bo są potrzebni ale w obecnej sytuacji chyba nie mają nic mądrego do powiedzenia.
I dla mnie Kikusia jest fanem, żeby nie było, że ja wytykam i decyduje kto jest a kto nie
Uff... się wytłumaczyłem... Kobiety, przed kim innym się można tłumaczyć

[jovizna]

OOOOOOHHH MY GOOOOOD!!!

Poproszę o skrót wiadomości z ostatnich kilkunastu stron!

[KondZik]

Nastepna płyta będzie pod szyldem "Jon Bon Jovi".

Skąd taki pomysł?
Pewnie wiele to nie zmieni kupującym.

[Adrian]

Matthew Bongiovi ‏@MatthewBongiovi 8godz.
@TakenbyTitch Phil X will cover for Richie until he returns

Cieszy mnie, że to Phil. Nie wiem czemu, ale nurtuje mnie ten fragment "until he returns".. odbieram to jako - "jak się ogarnie" i "może wrócić w każdej chwili".

[KondZik]

Matthew Bongiovi ‏@MatthewBongiovi 8godz.
@TakenbyTitch Phil X will cover for Richie until he returns

Cieszy mnie, że to Phil. Nie wiem czemu, ale nurtuje mnie ten fragment "until he returns".. odbieram to jako - "jak się ogarnie" i "może wrócić w każdej chwili".

Tak samo to odczytałem.
Wiesz Adrian, już to pisałem. Czasami nie moge doczytać Twoich postów tak mnie denerwują a czasem jak ten dają na tym forum pozytyw.

[alniac]

Nie wiem kto tam na mnie patrzy i to już nie mój problem

Oj no to był żarcik ze skrzętnie ukrytym komplementem. Dammit, spada mi forma

Poproszę o skrót wiadomości z ostatnich kilkunastu stron!

Mamy dwie strony - jedni, którzy wraz z tą informacją chcą oddawać bilety, nie kochają już BJ, są smutni i generalnie totalny doł; są też i drudzy, którzy także są smutni, ale mimo wszystko pójdą na koncert, bo BJ to nie tylko Sambora.
Czekam na chłostę za te słowa. Hejting za 3... 2... 1...

[Agata BJ]

Zosia, co tu skracać..Rycha nie będzie na trasie. Wielka szkoda. Ale robimy akcję na Facebooku, Argentyńczycy robią na Twitterze i dzięki temu jest jakaś iskierka nadziei.

[misstwisted]

Poproszę o skrót wiadomości z ostatnich kilkunastu stron!

Mamy dwie strony - jedni, którzy wraz z tą informacją chcą oddawać bilety, nie kochają już BJ, są smutni i generalnie totalny doł; są też i drudzy, którzy także są smutni, ale mimo wszystko pójdą na koncert, bo BJ to nie tylko Sambora.
Czekam na chłostę za te słowa. Hejting za 3... 2... 1...

Kto ma cię chłostać? Napisałaś prawdę. Hejting na tym forum zakończył się wraz z przesłuchaniem do porzygu przez każdego forumowicza najnowszego albumu.

[AxeL]

Skąd taki pomysł?
Pewnie wiele to nie zmieni kupującym.

1.Maja juz swoje lata.
2.Po ich ostaniej muzce jako zespoł niczego nowego nie wymysla.
3.Brak Richiego, jak wcześniej uważam jest spowodowany konfliktem z Jonem.
4.Dużo większa dominacja roli Jona w zespole niz wcześniej.
5.Wcześniej wywiady z Bon Jovi to byly Jon + Ktoś z zespołu (głownie Richie) teraz jest to sam Jon a zespol czeka az skonczy zeby cos zagrać.
6.Bon Jovi sie po prostu wypali.

Bon Jovi ma tyle fanów ze nadal bedzie szał na Jona ale to nie będzie to samo.

[alniac]

nadal bedzie szał na Jona ale to nie będzie to samo

Chyba już dawno nie jest to już to samo.

[AxeL]

Chyba już dawno nie jest to już to samo.

Zalezy w jakim kontekście.
Ich muzyki? To oczywiscie nie jest to samo. Ale BJ na koncertach dalej to jest to samo, czyli super show. Teraz tego moze zabraknąć. Jon daje z siebei 110% ale nie osiągnie tego efektu bez Richiego. Wiem ze moj scenariusz jest czarny, kocham muzykę BJ od 13 lat ale staram sie patrzec realistycznie. Mam nadzieje ze sie mylę, ale po info ze w europie nie będzie Richiego optymista byc nie mogę.

[black]

Jakiś czas temu żartowałam sobie, że jeśli nie będzie Richiego w Europie, to zabieram ze sobą transparent z napisem "Where is Richie". I chyba tak zrobię. Bo z koncertu jednak nie zrezygnuję.
Ciężko mi uwierzyć, że to się dzieje naprawdę.

[jovizna]

Godzinę temu opadła mi szczena normalnie i wciąż myślę, że to chyba jakiś kiepski żart.
Szkoda mi przede wszystkim osób, które czekały cierpliwie na to wydarzenie prawie całe swoje życie i ostatecznie dostaną koncert w wybrakowanym składzie i żal tych, którzy tak odważnie linczują tutaj samego Jona za całe zło tego świata. Może i bywa niekiedy nadętym dupkiem i sama czasami to podkreślam, ale wylewanie pomyj na może Bogu ducha winnego w tym wszystkim człowieka jest moim zdaniem trochę nie na miejscu. Owszem, każdy z nas chciałby wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi i dostać konkretne wytłumaczenie, ale Richie nawet jako osoba publiczna nie ma obowiązku spowiadania się przed światem ze swoich problemów.

[usunięty użytkownik 4858]

Jeśli Rysiek nie chce przyznać, ze jest na odwyku to jego prywatna sprawa. Nic nikomu do tego. Ale niech szybko się leczy i wraca.

a poniżej pytanie i odpo z tweeta Matta:

@MatthewBongiovi Matt - seen a fair few rumours today about Rich been ill ..... any chance you could confirm or 'unconfirm' this? xx

@PennyBeardmore don't believe the hype. He's not dying lol.

@MatthewBongiovi What is up with Richie then? Is it a falling out with Jon? Illness? Or neither?

@JayHarrisPT nothing to do with Jon or the band at all