zanim u nas wskoczy (jeśli
Jak długo potrwa waszym zdaniem ta przerwa? Jak długo powinna? Wręcz: czy nie będzie na zawsze...
Czego się spodziewacie, jeśli chwilkę przed rozpoczęciem kolejnej części trasy mówią, że przerwa jest niezbędna...?
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
No, nie wiem Gem. Jeśli przed ruszeniem w kolejną część trasy facet, który, nazwijmy to: pracuje w tym zespole najbardziej fizycznie (moje zdanie o perkusistach), a do tego jest najstarszy... jeśli mówi o potrzebie odpoczynku i to słowami, które mogłyby być epitafium niemal ...Geminiman019 pisze:Ja też myślę, że możemy spać spokojnie.
ja tezimp pisze:ps. a na płytę czekam (nie)cierpliwie
nuda...bartekbb23 pisze:Przerwa= KONIEC.
Proste. Wszystko do siebie pasuje, wyczerpująca trasa, żeby zbić rekordowe zyski korzystając zadziwiającego popytu na BON JOVI pomimo wybrakowania hitowego w ostatnich latach, bo nie oszukujmy się po za It's my life i hitem country Who says, BJ nie stworzyli nic co by zniszczyło mas media w jakikolwiek sposób, więc zgarniamy kasę. Natomiast, przerwa ( czytaj koniec BJ)- Jon jeszcze bardziej angażuje się w politykę i naturalnym jest, że nie wróci do muzyki w takim stopniu jak wcześniej, David musicale, Tico golfik, rock star baby, a Richi w głębszym stopniu moda. I tak o to korporacja BJ zakończy byt.
Chciałabym,sobol_77 pisze:Z drugiej strony może rzeczywiście to tylko przerwa, by zrealizować jakieś własne plany i projekty, by nabrać świeżości, dystansu i wrócić w 2 razy lepszej formie i 2 razy większym zapałem do kontynuowania grania pod szyldem Bon Jovi?