Oceny - 7800° Fahrenheit
Moderator: Mod's Team
-
- Little Bit Of Soul
- Posty: 20
- Rejestracja: 19 sierpnia 2007, o 10:21
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Strasznie lubię tę płytę. Ogólnie dałbym 8/10, a poszczególnie:
01 In & Out Of Love 8/10
02 The Price Of Love 8/10
03 Only Lonely 8.5/10
04 King Of The Mountain 9/10
05 Silent Night 4.5/10
06 Tokyo Road 7/10
07 The Hardest Part Is The Night 8.5/10
08 Always Run To You 7.5/10
09 To The Fire 5/10
10 Secret Dreams 7/10
01 In & Out Of Love 8/10
02 The Price Of Love 8/10
03 Only Lonely 8.5/10
04 King Of The Mountain 9/10
05 Silent Night 4.5/10
06 Tokyo Road 7/10
07 The Hardest Part Is The Night 8.5/10
08 Always Run To You 7.5/10
09 To The Fire 5/10
10 Secret Dreams 7/10
1 ) In & Out Of Love 8/10
2 ) The Price Of Love 7/10
3 ) Only Lonely 8/10
4 ) King Of The Mountain 8/10
5 ) Silent Night 7/10
6 ) Tokyo Road 9/10
7 ) The Hardest Part Is The Night 9/10
8 ) Always Run To You 7/10
9 ) To The Fire 7/10
10 ) Secret Dreams 8/10
Ocena albumu 8. Nie ma wyrazistego hitu ale jako całość prezentuje się bardzo dobrze![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
2 ) The Price Of Love 7/10
3 ) Only Lonely 8/10
4 ) King Of The Mountain 8/10
5 ) Silent Night 7/10
6 ) Tokyo Road 9/10
7 ) The Hardest Part Is The Night 9/10
8 ) Always Run To You 7/10
9 ) To The Fire 7/10
10 ) Secret Dreams 8/10
Ocena albumu 8. Nie ma wyrazistego hitu ale jako całość prezentuje się bardzo dobrze
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
1 ) In & Out Of Love 8/10
2 ) The Price Of Love 9/10
3 ) Only Lonely 8/10
4 ) King Of The Mountain 8/10
5 ) Silent Night 8/10
6 ) Tokyo Road 8/10
7 ) The Hardest Part Is The Night 9/10
8 ) Always Run To You 9/10
9 ) To The Fire 9/10
10 ) Secret Dreams 7/10
Pierwsza płya BJ którą przesłuchałam w całości, płyta, od której zaczęła się moja przygoda z tym zespołem, więc mocna 9 ;D
2 ) The Price Of Love 9/10
3 ) Only Lonely 8/10
4 ) King Of The Mountain 8/10
5 ) Silent Night 8/10
6 ) Tokyo Road 8/10
7 ) The Hardest Part Is The Night 9/10
8 ) Always Run To You 9/10
9 ) To The Fire 9/10
10 ) Secret Dreams 7/10
Pierwsza płya BJ którą przesłuchałam w całości, płyta, od której zaczęła się moja przygoda z tym zespołem, więc mocna 9 ;D
Mylić się jest rzeczą ludzką, ale żeby naprawdę coś spaprać- na to potrzeba komputera.
A moje podejście do tego albumu bardzo się zmieniło. Stan na grudzień 2012:
1. In & Out Of Love 8/10
2. The Price Of Love 7/10
3. Only Lonely 8/10
4. King Of The Mountain 8/10
5. Silent Night 7/10
6. Tokyo Road 5/10
7. The Hardest Part Is The Night 7/10
8. Always Run To You 7/10
9. To The Fire 7/10
10. Secret Dreams 9/10
1. In & Out Of Love 8/10
2. The Price Of Love 7/10
3. Only Lonely 8/10
4. King Of The Mountain 8/10
5. Silent Night 7/10
6. Tokyo Road 5/10
7. The Hardest Part Is The Night 7/10
8. Always Run To You 7/10
9. To The Fire 7/10
10. Secret Dreams 9/10
-
- Little Bit Of Soul
- Posty: 23
- Rejestracja: 10 lutego 2013, o 13:09
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Od razu zaznaczę, że to jest najmniej lubiana przeze mnie płyta, z najstarszego okresu Bon Jovi. Nie jest jednak zła i jest na niej kilka świetnych kompozycji.
In & Out Of Love -7,5/10
The Price Of Love - 7/10
Only Lonely - 7/10
King Of The Mountain - 8/10
Silent Night - 7/10
Tokyo Road - 8/10
The Hardest Part Is The Night - 7,5/10
Always Run To You - 8/10
To The Fire - 7/10
Secret Dreams - 8,5/10
Średnia - 7,55
Płyta w moim odczuciu bardzo ciężka. Nie jestem specjalistą od technicznych aspektów ale mam wrażenie, że najwięcej na basie grano na tej płycie. Ma to na pewno swój urok i fajnie spaja całość. Jednak piosenki nie wbijają się tak w głowę i można odczuć pewną monotonię podczas słuchania. Najlepszym kawałkiem dla mnie jest "Secret Dreams". Nie wiem czemu, po prostu jest świetny ten utwór
Jest też tutaj jedna ballada. Choć jest całkiem przyjemna to stanowi takie przetarcie przed tym co chłopaki stworzą później. Ogólnie nie wliczając nowszych wydawnictw, najrzadziej przeze mnie słuchana płyta ale ma coś w sobie i tak jak w ocenie średniej. Jest to coś pomiędzy czymś dobrym a bardzo dobrym. I tyle na temat najgorętszej z płyt. 
In & Out Of Love -7,5/10
The Price Of Love - 7/10
Only Lonely - 7/10
King Of The Mountain - 8/10
Silent Night - 7/10
Tokyo Road - 8/10
The Hardest Part Is The Night - 7,5/10
Always Run To You - 8/10
To The Fire - 7/10
Secret Dreams - 8,5/10
Średnia - 7,55
Płyta w moim odczuciu bardzo ciężka. Nie jestem specjalistą od technicznych aspektów ale mam wrażenie, że najwięcej na basie grano na tej płycie. Ma to na pewno swój urok i fajnie spaja całość. Jednak piosenki nie wbijają się tak w głowę i można odczuć pewną monotonię podczas słuchania. Najlepszym kawałkiem dla mnie jest "Secret Dreams". Nie wiem czemu, po prostu jest świetny ten utwór
Zapraszam na blog filmowy inne niż wszystkie:
http://polfilmempoljajem.blogspot.com/
http://polfilmempoljajem.blogspot.com/
- harriet
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 969
- Rejestracja: 31 grudnia 2012, o 16:12
- Lokalizacja: Łódź
1 ) In & Out Of Love 8/10
2 ) The Price Of Love 9/10
3 ) Only Lonely 7/10
4 ) King Of The Mountain 9/10
5 ) Silent Night 4/10
6 ) Tokyo Road 9/10
7 ) The Hardest Part Is The Night 9/10
8 ) Always Run To You 7/10
9 ) To The Fire 7/10
10 ) Secret Dreams 9/10
Jedna z moich ulubionych. Byłaby idealna gdyby nie Silent Night ciągnące się niemiłosiernie.
2 ) The Price Of Love 9/10
3 ) Only Lonely 7/10
4 ) King Of The Mountain 9/10
5 ) Silent Night 4/10
6 ) Tokyo Road 9/10
7 ) The Hardest Part Is The Night 9/10
8 ) Always Run To You 7/10
9 ) To The Fire 7/10
10 ) Secret Dreams 9/10
Jedna z moich ulubionych. Byłaby idealna gdyby nie Silent Night ciągnące się niemiłosiernie.
We wszystkim co warto robić, warto przesadzać.
Syndrom drugiej płyty

7800° Fahrenheit (1985)
2+
--------------------------------------------------
Po sporym sukcesie debiutanckiego krążka zespół poszedł za ciosem. Album „7800° Fahrenheit” w prawdzie ujmy nie przynosi ale mimo wszystko nie nazwałbym go również znaczącym krokiem naprzód. Przede wszystkim – co niemal natychmiastowo rzuca się w uszy – niema tutaj hiciora na miarę ‘Runaway”. Płyta nie jest tak zwięzła i lekka jak poprzedniczka. Panowie postawili na względną hałaśliwość i choćby odrobinę przebojowości („In And Out Of Love”, „Price Of Love”, „Tokyo Road”). W przeciwienstwie do wcześniejszego albumu tutaj znajdujemy już dwie ballady („Only Lonely”, która niestety kojarzy mi się z „She Don’t Know Me” oraz „Silent Night”). Swoistym novum jest „King of the Mountain”. Mocny, zadziorny i równocześnie lekki, prosty w odbiorze. Podobać mogą się również rozbujane, utrzymane w raczej wolnych tempach “Hardest Part Is The Night” i „Secret Dreams”. Bardzo przyjemnie słucha się – najlepszego bodajże na tym krążku - (I Don't Wanna Fall) To the Fire. Lekkość, wręcz spontaniczność wokalu Jona Bon Jovi jest kolejnym punktem na który należy zwrócić uwagę. Przypuszczam, że być może to właśnie barwa i maniera głosu lidera od samego początku były przeważającym argumentem dla którego ludzie sięgali po muzykę Bon Jovi. Mimo kilku ewidentnych pozytywów nic nie wskazuje jednak na to, że za kilkanaście miesięcy ten sam zespół nagra tak energiczną i przełomową płytę jaką niedługo będzie „Slippery When Wet”.
Za jakiś czas "Slippery..."
-
- Little Bit Of Soul
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 grudnia 2013, o 17:08
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
1. In & Out Of Love 10/10
2. The Price Of Love 7/10
3. Only Lonely 8/10
4. King Of The Mountain 8,5/10
5. Silent Night 8/10
6. Tokyo Road 7/10
7. The Hardest Part Is The Night 9/10
8. Always Run To You 8/10
9. To The Fire 8,5/10
10. Secret Dreams 8/10
2. The Price Of Love 7/10
3. Only Lonely 8/10
4. King Of The Mountain 8,5/10
5. Silent Night 8/10
6. Tokyo Road 7/10
7. The Hardest Part Is The Night 9/10
8. Always Run To You 8/10
9. To The Fire 8,5/10
10. Secret Dreams 8/10
In a world that gives you nothing, we need something to believe in.
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Oceny - 7800° Fahrenheit
01. In and Out of Love 8,8 - porządny, energiczny i optymistyczny opener, tak winien rozpoczynać się album 20-stoparolatków
02. Price of Love 6,8 - momentami męczący wokal, dobra gitarowa praca Sambory to za mało na korzystniejszą ocenę
03. Only Lonely 8,1 - niegdyś perełka, ale z biegiem lat kawałek sporo stracił w moich oczach
04. King of the Mountain 8,7 - chyba najbardziej niedoceniony utwór z Fahrenheita
05. Silent Night 8,5 - tekst nieco żałosny, ale ubóstwiam wersję live z Cincinatti, przez co chyba już zawsze będę zawyżał ocenę wersji studyjnej
06. Tokyo Road 8,8 - jeden z moich faworytów, koncertowy szlagier aż do 1991 roku(!) - to nie mógł być przypadek
07. The Hardest Part is the Night 8,6 - pamiętam jak w 2010 roku JBJ ćwiczył ten numer na próbie... nie wypadło to najlepiej, choć oryginał niczego sobie
08. Always Run to You 6,7 - ten utwór jakoś nigdy mnie nie urzekł, ale kto wie? może jeszcze najlepsze przede mną
09. To the Fire 8 - oryginalny i nietypowy jak na BJ kawałek, swego czasu mój faworyt z Fahrenheita
10. Secret Dreams 6,6 - solidny surowy riff to za mało
PS. do oficjalnej premiery Burning Bridges już tylko 10 dni!![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
02. Price of Love 6,8 - momentami męczący wokal, dobra gitarowa praca Sambory to za mało na korzystniejszą ocenę
03. Only Lonely 8,1 - niegdyś perełka, ale z biegiem lat kawałek sporo stracił w moich oczach
04. King of the Mountain 8,7 - chyba najbardziej niedoceniony utwór z Fahrenheita
05. Silent Night 8,5 - tekst nieco żałosny, ale ubóstwiam wersję live z Cincinatti, przez co chyba już zawsze będę zawyżał ocenę wersji studyjnej
06. Tokyo Road 8,8 - jeden z moich faworytów, koncertowy szlagier aż do 1991 roku(!) - to nie mógł być przypadek
07. The Hardest Part is the Night 8,6 - pamiętam jak w 2010 roku JBJ ćwiczył ten numer na próbie... nie wypadło to najlepiej, choć oryginał niczego sobie
08. Always Run to You 6,7 - ten utwór jakoś nigdy mnie nie urzekł, ale kto wie? może jeszcze najlepsze przede mną
09. To the Fire 8 - oryginalny i nietypowy jak na BJ kawałek, swego czasu mój faworyt z Fahrenheita
10. Secret Dreams 6,6 - solidny surowy riff to za mało
PS. do oficjalnej premiery Burning Bridges już tylko 10 dni!
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)