Ktoś chętny?
Mocne i słabe artystyczne strony JBJ...
Moderator: Mod's Team
- M.J.
 - Gdańsk Supporter

 - 
		Have A Nice Day
		
	 - Posty: 832
 - Rejestracja: 2 listopada 2012, o 21:17
 - Ulubiona płyta: These Days
 
Re: Mocne i słabe artystyczne strony JBJ...
Każda rzeka musi mieć swoje źródło, inaczej nie popłynie 
 
Zacznij, to odpowiem!
			
			
									
									Zacznij, to odpowiem!
His momma said he was crazy - he said 'Momma, I've got to try'.
						- 
				usunięty użytkownik 4858
 
Re: Mocne i słabe artystyczne strony JBJ...
ostatni "pseudokoncert" uświadomił mi za co lubię tak grającego Jona. Za Lorenzę! 
 
 
A, mocniej nawiązując do tematu - najmocniejszą siłą Jona (oprócz idealnego wizerunku
 ) było i jest otaczanie się dobrymi muzykami. Kiedys był Sambora, Torres, Nova, Child, nadal McDonald i Rashbaum. W Kings of Suburbia oczywiscie rzadzi Lorenza! 
A kiedyś... Najmocniejszą stroną Jona byl jego własny niesamowity niedopodrobienia wokal i (co mu nie odeszło) charyzma sceniczna
ogladam dalej, może znajdę minusy jak Lorenza wyjdzie na kawę
 
https://youtu.be/UBmEq4k5RMI
			
			
									
									
						A, mocniej nawiązując do tematu - najmocniejszą siłą Jona (oprócz idealnego wizerunku
A kiedyś... Najmocniejszą stroną Jona byl jego własny niesamowity niedopodrobienia wokal i (co mu nie odeszło) charyzma sceniczna
ogladam dalej, może znajdę minusy jak Lorenza wyjdzie na kawę
https://youtu.be/UBmEq4k5RMI
- 
				usunięty użytkownik 4858
 
Re: Mocne i słabe artystyczne strony JBJ...
jeszcze jedna rzecz. Wg mnie plus, wg wiekszosci minus.
Jon jak typowy Włoch(sic!, a jeszcze lepiej - Sycylijczyk, chociaż babcia Słowaczka(?) ), albo amerykanski "red neck" z południa Stanów Ameryki, Japończyk czy Żyd wspiera jak może swoją rodzinę nie wstydząc sie tego - na przekór temu jak robią z tego nienaturalny temat do wstydu choćby hollywoodcy Amerykanie czy wspolczesni Polacy. Jon znowu promuje interes syna, wczesniej stworzył i promowal interesy ojca, wspiera tez ciagle braci i niepracującą oficjalnie (skandal? wg mnie NIE ) żonę. Ciekawa rzecz, nie do zaakceptowania w glownym przekazie mediów gdzie dzieci, rodzice, bracia, żony itd mają być "niezależne" , nie mają mieć wiele wspolnego z rodziną. Ciekawy wątek za który ludzie nawet ze strony republikanow lubią Jona
			
			
									
									
						Jon jak typowy Włoch(sic!, a jeszcze lepiej - Sycylijczyk, chociaż babcia Słowaczka(?) ), albo amerykanski "red neck" z południa Stanów Ameryki, Japończyk czy Żyd wspiera jak może swoją rodzinę nie wstydząc sie tego - na przekór temu jak robią z tego nienaturalny temat do wstydu choćby hollywoodcy Amerykanie czy wspolczesni Polacy. Jon znowu promuje interes syna, wczesniej stworzył i promowal interesy ojca, wspiera tez ciagle braci i niepracującą oficjalnie (skandal? wg mnie NIE ) żonę. Ciekawa rzecz, nie do zaakceptowania w glownym przekazie mediów gdzie dzieci, rodzice, bracia, żony itd mają być "niezależne" , nie mają mieć wiele wspolnego z rodziną. Ciekawy wątek za który ludzie nawet ze strony republikanow lubią Jona
Re: Mocne i słabe artystyczne strony JBJ...
Myślę, że nie ma słabych stron 
			
			
									
									
						