"Rise" i Making History" na płycie?
Moderator: Mod's Team
"Rise" i Making History" na płycie?
póki nie mamy albumu i póki nie można nigdzie zakupić fizycznych krążków EP#1 i EP#2, - "starzy" fani jak widzę zgodnie wypalają sobie płytę domowymi metodami
Ja czekałem z tą decyzją do dzisiaj (dopiero dostałem legalne piosenki z oficjalnej strony). Ale nadal głowię się w jakiej kolejności ułożyć tracklistę! (lubię słuchać płyty "od deski do deski", a nie żonglować "skipami" ;D )
Jaką Wy proponujecie?
P.S. A jeszcze mam wielką ochotę dograć na koniec jakieś wykonania "live", najbardziej chciałbym Take Me, ale mam tylko z Grammy museum, a tam były tragiczne kłopoty z dźwiękiem (
Ja czekałem z tą decyzją do dzisiaj (dopiero dostałem legalne piosenki z oficjalnej strony). Ale nadal głowię się w jakiej kolejności ułożyć tracklistę! (lubię słuchać płyty "od deski do deski", a nie żonglować "skipami" ;D )
Jaką Wy proponujecie?
P.S. A jeszcze mam wielką ochotę dograć na koniec jakieś wykonania "live", najbardziej chciałbym Take Me, ale mam tylko z Grammy museum, a tam były tragiczne kłopoty z dźwiękiem (
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3523
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
Na razie to zrobiłem w kolejności jakiej jest.
A drugą wersję zrobię sobie inaczej ale jak? Co ma być openerem skoro są 2 świetne?
Na pewno wywaliłbym Masterpiece, Good Times i Magic. Wstrzymam się chyba do 3 epki hehe.
A drugą wersję zrobię sobie inaczej ale jak? Co ma być openerem skoro są 2 świetne?
Na pewno wywaliłbym Masterpiece, Good Times i Magic. Wstrzymam się chyba do 3 epki hehe.
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
hehe, no właśnie co wstawić na początek Rise czy History? Ja chyba wstawię Rise, ale gdzie wtedy umieścić History? 3? Już czuję te dylematy Ekipy RSO z umieszczaniem utworów na pełnowymiarowym albumie
U mnie Good Times sprawdza się kiedy tęsknię za letnia słoneczną pogodą... Na pewno chcę to zostawić na płycie choćby z tego powodu
A masz może jakiekolwiek nagranie z koncertów w dobrej jakości? (Trochę ciężko wyczekać do stycznia, kiedy wyemitują nagrania z Chicago... Niestety prawa do kopii tych nagrań ma stacja, i menadżment RSO nic nam nie podeśle :/)
U mnie Good Times sprawdza się kiedy tęsknię za letnia słoneczną pogodą... Na pewno chcę to zostawić na płycie choćby z tego powodu
A masz może jakiekolwiek nagranie z koncertów w dobrej jakości? (Trochę ciężko wyczekać do stycznia, kiedy wyemitują nagrania z Chicago... Niestety prawa do kopii tych nagrań ma stacja, i menadżment RSO nic nam nie podeśle :/)
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3523
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
Ja nie mam. Ale to jest dobre pytanie do Damned TV Studios!Tomker pisze:A masz może jakiekolwiek nagranie z koncertów w dobrej jakości? (Trochę ciężko wyczekać do stycznia, kiedy wyemitują nagrania z Chicago... Niestety prawa do kopii tych nagrań ma stacja, i menadżment RSO nic nam nie podeśle :/)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
- EVENo
- Have A Nice Day
- Posty: 1587
- Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
Ja już dwa razy wypróbowałem słuchania dwóch EPek bez zmieniania kolejności i wypada świetnie. Na tyle, że mniej lub bardziej polubiłem wszystkie piosenki Najlepiej chyba wypadło na tym Good Times po którym nie ma się takich oczekiwań, gdy jest w środku tracklisty, a nie na jej końcu Nie rozumiem jedynie Waszych zachwytów nad ostatnim numerem, dla mnie się niczym nie wyróżnia.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
-
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 389
- Rejestracja: 31 stycznia 2013, o 15:58
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
Mam podobną zagwozdkę. Mamy 4 ostre rockery i teraz jak je podzielić? I co z tymi niewypałami (Magic, Good Times, Masterpiece)? Ja jednak chyba postawięc na MH na start. To jest wejście a'la "I Believe" i "Hey God". Takie Tygryski lubią najbardziej
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
ja wypaliłem sobie taką tracklistę:
1. Rise 10/10
od nazwy tej piosenki zaczęły się spekulacje o płycie RS&O... Od tego rockera zaczęło się pierwsze oficjalne wydanie ich muzyki... "History" jest większym rockerem, ale chronologicznie Rise powstał pierwszy i jest na tyle dobry, że w pełni zasługuje na otwarcie płyty
2. Walk With Me 7/10
bardzo lubię wersję koncertową już od pierwszego odsłuchu. Gitarowy jam-live utworu pali synapsy. Gorzej jest na wersji studyjnej. Z tego powodu po usłyszeniu wersji z EP, powstał niedosyt... Jednak to nadal dobra piosenka, a na chwilę odpoczynku (i rozbieg przed utworem nr 3) w sam raz!
3. Making History 10/10
Największy rocker dwóch epek. Wreszcie w pełni akceptowalny wokal Orianthi ;D Dobry riff. Wrzask Richiego z okolic 3/4 utworu burzy kamienice bez potrzeby wstawiania tnt! ;D Jest energia. Gitarowe szaleństwo podczas sola. Same pozytywy.
4. Good Times (reggae mix) 7/10
po Making History należy się lekki odpoczynek. najlepiej w słonecznym klimacie Po pierwszym przesłuchaniu byłem zawiedziony, teraz nie wyobrażam sobie płyty bez tego słonecznego kawałka.
5. Truth 10/10
najwyższa pora na balladę. Czwarte czy piąte miejsce na trackliście to bardzo dobra kolejność na taki klimat. Przepiękna ballada, która udowadnia, że wokal Orianthi może wnosić wartość dodaną do projektu RSO
Making History pokazuje jak drapieżna potrafi być Orianthi, a Truth jak ciepła, romantyczna. Coś pięknego.
6. Together On the Outside 8/10
Skoro History i Truth przekonały już w pełni nasze uszy, że wokal Ori może być ok, to jesteśmy ciekawi i przygotowani na posłuchanie utworu gdzie dominuje jedynie głos panny Panagaris. Wejście i chórki Coopera pasują do klimatu, nic dziwnego, że pomimo odległości zdobyli ściężki od Alice'a Bardzo udana kompozycja duetu RSO.
7. I Don't Want to Have to Need You 10/10
idealne miejsce, aby w tym zestawie "złamać smak" i posłuchać piosenki z wokalem zaserwowanym jedynie przez Richiego
(mistrzowskie Take Me będzie na deser, na razie rozgrzanie kubeczków smakowych ;D )
Marzy mi się profesjonalny teledysk do tej piosenki z porządną orkiestrą i filmowym niebanalnym klimatem. No np. pan Andy Morahan mógłby się tym zająć... Co nie nastąpi, ale trudno, marzeń nie można zabić
8. Take Me 10/10
Najbardziej emocjonalna, najbardziej opisująca Richiego piosenka jaka mogła się znaleźć na EPkach/albumie duetu RSO. Zmiana nastrojów wokalu, słowa piosenki... zresztą nie ma co się rozpisywać, trzeba się wsłuchać, to da więcej niż tysiące analiz...
Mój emocjonalny top płyty (EP1+EP2)
powyższymi 8-mioma utworami kończy się mój zachwyt nad duetem RSO. Pozostają piosenki, które trudno mi gdzieś wpasować.
Postanowiłem przedzielić je zakupionym (/dostanym w bonusie) kawałkiem:
9. One Night Of Peace 10/10
Przykład na to, że z pozoru "pompatyczne" utwory nie muszą być bufoniaste i mogą brzmieć przepiękne
10. We Are Magic 6/10
Bardzo lubię talk box z intra i tła, chórki... gitary z mini solo też są bardzo fajne, melodia i refren melodyjne, ale całość wypada nudno, jakoś tak bez polotu, bez energii
11. Masterpiece 4/10
Pierwszy singiel. Piosenka wybrana na lidera ciągnącego sztandar grupy... Ale dla mnie to tylko najmniej lubiany utwór duetu RSO
Plusy za nietypowe instrumenty, panorama jest bogata, melodia wpadająca w ucho, część śpiewana przez Samborę piękna, mini solo klimatyczne, ale całość nie dla mnie. Aha! I przykład jakiego wokalu panny Orianthi nie chcę w RSO!
Dziękuję za uwagę!
1. Rise 10/10
od nazwy tej piosenki zaczęły się spekulacje o płycie RS&O... Od tego rockera zaczęło się pierwsze oficjalne wydanie ich muzyki... "History" jest większym rockerem, ale chronologicznie Rise powstał pierwszy i jest na tyle dobry, że w pełni zasługuje na otwarcie płyty
2. Walk With Me 7/10
bardzo lubię wersję koncertową już od pierwszego odsłuchu. Gitarowy jam-live utworu pali synapsy. Gorzej jest na wersji studyjnej. Z tego powodu po usłyszeniu wersji z EP, powstał niedosyt... Jednak to nadal dobra piosenka, a na chwilę odpoczynku (i rozbieg przed utworem nr 3) w sam raz!
3. Making History 10/10
Największy rocker dwóch epek. Wreszcie w pełni akceptowalny wokal Orianthi ;D Dobry riff. Wrzask Richiego z okolic 3/4 utworu burzy kamienice bez potrzeby wstawiania tnt! ;D Jest energia. Gitarowe szaleństwo podczas sola. Same pozytywy.
4. Good Times (reggae mix) 7/10
po Making History należy się lekki odpoczynek. najlepiej w słonecznym klimacie Po pierwszym przesłuchaniu byłem zawiedziony, teraz nie wyobrażam sobie płyty bez tego słonecznego kawałka.
5. Truth 10/10
najwyższa pora na balladę. Czwarte czy piąte miejsce na trackliście to bardzo dobra kolejność na taki klimat. Przepiękna ballada, która udowadnia, że wokal Orianthi może wnosić wartość dodaną do projektu RSO
Making History pokazuje jak drapieżna potrafi być Orianthi, a Truth jak ciepła, romantyczna. Coś pięknego.
6. Together On the Outside 8/10
Skoro History i Truth przekonały już w pełni nasze uszy, że wokal Ori może być ok, to jesteśmy ciekawi i przygotowani na posłuchanie utworu gdzie dominuje jedynie głos panny Panagaris. Wejście i chórki Coopera pasują do klimatu, nic dziwnego, że pomimo odległości zdobyli ściężki od Alice'a Bardzo udana kompozycja duetu RSO.
7. I Don't Want to Have to Need You 10/10
idealne miejsce, aby w tym zestawie "złamać smak" i posłuchać piosenki z wokalem zaserwowanym jedynie przez Richiego
(mistrzowskie Take Me będzie na deser, na razie rozgrzanie kubeczków smakowych ;D )
Marzy mi się profesjonalny teledysk do tej piosenki z porządną orkiestrą i filmowym niebanalnym klimatem. No np. pan Andy Morahan mógłby się tym zająć... Co nie nastąpi, ale trudno, marzeń nie można zabić
8. Take Me 10/10
Najbardziej emocjonalna, najbardziej opisująca Richiego piosenka jaka mogła się znaleźć na EPkach/albumie duetu RSO. Zmiana nastrojów wokalu, słowa piosenki... zresztą nie ma co się rozpisywać, trzeba się wsłuchać, to da więcej niż tysiące analiz...
Mój emocjonalny top płyty (EP1+EP2)
powyższymi 8-mioma utworami kończy się mój zachwyt nad duetem RSO. Pozostają piosenki, które trudno mi gdzieś wpasować.
Postanowiłem przedzielić je zakupionym (/dostanym w bonusie) kawałkiem:
9. One Night Of Peace 10/10
Przykład na to, że z pozoru "pompatyczne" utwory nie muszą być bufoniaste i mogą brzmieć przepiękne
10. We Are Magic 6/10
Bardzo lubię talk box z intra i tła, chórki... gitary z mini solo też są bardzo fajne, melodia i refren melodyjne, ale całość wypada nudno, jakoś tak bez polotu, bez energii
11. Masterpiece 4/10
Pierwszy singiel. Piosenka wybrana na lidera ciągnącego sztandar grupy... Ale dla mnie to tylko najmniej lubiany utwór duetu RSO
Plusy za nietypowe instrumenty, panorama jest bogata, melodia wpadająca w ucho, część śpiewana przez Samborę piękna, mini solo klimatyczne, ale całość nie dla mnie. Aha! I przykład jakiego wokalu panny Orianthi nie chcę w RSO!
Dziękuję za uwagę!
- EVENo
- Have A Nice Day
- Posty: 1587
- Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
Może lekko nie na temat, ale kilka lat temu, jeszcze zanim RSO powstało i w ogóle miało zamiar powstać, miałem w głowie taki projekt, w którym rockowy zespół nawiązuje współpracę z gwiazdką pop typu Sophitia. Przyszło mi to do głowy, gdy posłuchałem kilku piosenek Pearl Jam i idealnie leżał mi tam kobiecy wokal. Chciałbym, abyście użyli nieco wyobraźni i ocenili, czy byłoby to lepsze, niż materiał RSO.
Zapodaję trzy utwory. Pierwszym jest Corduroy. W realiach to numer fenomenalnie spisujący się na koncertach PJ, ale zawsze gdy go słucham mam rozkminę, że gdyby pierwszą zwrotkę śpiewała kobitka, drugą facet, a później znowu - fragment po instrumentalu ona, a ten moment, gdy głos się znowu podnosi (Everything has chains, absolutely nothings changed) wykrzykuje on, a sama piosenka kończy się niczym innym, jak nieskładną solówką Mam nawet w głowie sexy teledysk rozgrywający się w znajomym mi miejscu, dający do zrozumienia, że oni siebie pragną, ale nigdy nie będą razem
https://www.youtube.com/watch?v=S73ypK3As8I
Drugim singlem byłoby mocarne Mind Your Manners. To najcięższa z propozycji, bo nijak się nie wpasowuje w koncepcję duetu, ale z komercyjnego punktu widzenia byłoby spoko. Tutaj kobitka śpiewałaby tylko refren. Warto zwrócić uwagę na outro. W samej końcówce mamy cztery wersy, nieparzyste śpiewane przez nią i parzyste wykrzykiwane przez niego - brzmiałoby pięknie
https://www.youtube.com/watch?v=jWQYYavheUA
Ostatnia piosenka to typowe RSO (i nietypowy Pearl Jam) - Sirens. Ballada napisana przez nowego klawiszowca PJ i to słychać, bo kompozycja ta nijak nie wpasowuje się w repertuar zespołu. Mimo to - fajny utwór. I znowu - pierwsza zwrotka i refren ona, druga zwrotka i drugi refren on. Refren po solówce razem.
https://www.youtube.com/watch?v=81G8gvy4aDU
Wiem, że to tylko marzenia, ale takiego RSO pragnąłem. Co sądzicie?
Zapodaję trzy utwory. Pierwszym jest Corduroy. W realiach to numer fenomenalnie spisujący się na koncertach PJ, ale zawsze gdy go słucham mam rozkminę, że gdyby pierwszą zwrotkę śpiewała kobitka, drugą facet, a później znowu - fragment po instrumentalu ona, a ten moment, gdy głos się znowu podnosi (Everything has chains, absolutely nothings changed) wykrzykuje on, a sama piosenka kończy się niczym innym, jak nieskładną solówką Mam nawet w głowie sexy teledysk rozgrywający się w znajomym mi miejscu, dający do zrozumienia, że oni siebie pragną, ale nigdy nie będą razem
https://www.youtube.com/watch?v=S73ypK3As8I
Drugim singlem byłoby mocarne Mind Your Manners. To najcięższa z propozycji, bo nijak się nie wpasowuje w koncepcję duetu, ale z komercyjnego punktu widzenia byłoby spoko. Tutaj kobitka śpiewałaby tylko refren. Warto zwrócić uwagę na outro. W samej końcówce mamy cztery wersy, nieparzyste śpiewane przez nią i parzyste wykrzykiwane przez niego - brzmiałoby pięknie
https://www.youtube.com/watch?v=jWQYYavheUA
Ostatnia piosenka to typowe RSO (i nietypowy Pearl Jam) - Sirens. Ballada napisana przez nowego klawiszowca PJ i to słychać, bo kompozycja ta nijak nie wpasowuje się w repertuar zespołu. Mimo to - fajny utwór. I znowu - pierwsza zwrotka i refren ona, druga zwrotka i drugi refren on. Refren po solówce razem.
https://www.youtube.com/watch?v=81G8gvy4aDU
Wiem, że to tylko marzenia, ale takiego RSO pragnąłem. Co sądzicie?
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
nie mam pojęcia co to za towar Sophitia, nawet z cieka wguglałem, ale nic zachęcającego nie wyskoczyło (?)EVENo pisze:Sophitia.
Co sądzicie?
Odnośnie Sirens Pearl Jamu to dodawanie tam innego wokalu zahacza o profanację. To jakby wyciąć część obrazu Moneta i wstawić tam np Turnera. I jeden i drugi jest ok, ale ciężko jest jednemu arcydziełu wyciąć choćby skrawek... Pozostałych utworów nie kojarzę (Mind Your Manners to megaznany tytuł, ale jak to leciało? ) , więc w tych przypadkach może rzeczywiście przydałby się dobry wspomagający dodatkowy wokal ;D
Generalnie fajny temat. Z udanych damsko-męskich duetów w pierwszej kolejności na myśl przychodzi mi Lita Ford & Ozzy Osbourne - Close Your Eyes Forever
https://www.youtube.com/watch?v=ulxNrRLbhEw
https://www.youtube.com/watch?v=GO3y4WNJE5I
albo
Tom Keifer i Lzzy Hale - Nobody's Fool
https://www.youtube.com/watch?v=DSQwtV7bi5o
lub
Doro & Blaze Bayley - cover Fear Of The Dark
https://www.youtube.com/watch?v=H3HHhhB8JfI
or
Peter Gabriel & Kate Bush – Don’t Give Up
https://www.youtube.com/watch?v=VjEq-r2agqc
czy
Tina Turner i David Bowie, żeby było bardziej popowo
https://www.youtube.com/watch?v=p4WG_y7owmM
Tak sobie słucham i muszę przyznać, że jednak dobry kobiecy wokal można śmiało wstawić i do Siren. Byle pierwotna wersja też przetrwała.
ale hmm... Nie tego oczekuję od RSO
Od duetu RSO wystarcza mi Truth, History i Rise (10/10)
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
przypomniał mi się jeszcze 1 przykład... przykład jakiego RSO bym nie chciał. Jaka "Ori" by byla dla mnie mniej strawna
Bardzo znany gitarzysta z bardzo znanego hardrockowego zespołu w duecie z kobietą. Brzmi znajomo?
Phil Collen z Def Leppard i Debbi Blackwell w projekcie Delta Deep
https://www.youtube.com/watch?v=R4e1p43PNTA
Uwielbiam bluesowe inklinacje Richiego, ale przy czymś takim wyzionąłbym ducha
Bardzo znany gitarzysta z bardzo znanego hardrockowego zespołu w duecie z kobietą. Brzmi znajomo?
Phil Collen z Def Leppard i Debbi Blackwell w projekcie Delta Deep
https://www.youtube.com/watch?v=R4e1p43PNTA
Uwielbiam bluesowe inklinacje Richiego, ale przy czymś takim wyzionąłbym ducha
- EVENo
- Have A Nice Day
- Posty: 1587
- Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
Nie no, mówisz mi o profanacji, a w temacie RSO przytaczasz legendarną piosenkę Petera Gabriela z Kate Bush Nawet nie wiem, jak oni by mieli to powtórzyć, takie utwory są jak te zaćmienie słońca w teledysku - raz na jakaświelkaliczba lat I swoją drogą, jak możesz znać Sirens, a nie znać Corduroy? Sirens to de facto nawet nie jest piosenka Pearl Jamu!
Absolutnie nie zmierzałem do tak ambitnych utworów, jakie Ty tu prezentujesz, a właśnie do poprockowej papki. Trochę smutne, że przychodzi mi to na myśl słuchając PJ, ale hej, trochę właśnie taki mają styl. Byłbym w stanie ułożyć całą płytę z samych ich kompozycji i udawać, że to RSO
Absolutnie nie zmierzałem do tak ambitnych utworów, jakie Ty tu prezentujesz, a właśnie do poprockowej papki. Trochę smutne, że przychodzi mi to na myśl słuchając PJ, ale hej, trochę właśnie taki mają styl. Byłbym w stanie ułożyć całą płytę z samych ich kompozycji i udawać, że to RSO
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
01. Making History
02. I Don't Want to Have to Need You Now
03. Walk With Me
04. Together on the Outside
05. Truth
06. Rise
07. Turf Meets the Surf *
08. Take Me
09. Masterpiece
10. We Are Magic
11. Good Times (reggae)
12. One Night of Peace
* tutaj w roli "Ride Cowboy Ride", czyli idealnego intro do następnego utworu
02. I Don't Want to Have to Need You Now
03. Walk With Me
04. Together on the Outside
05. Truth
06. Rise
07. Turf Meets the Surf *
08. Take Me
09. Masterpiece
10. We Are Magic
11. Good Times (reggae)
12. One Night of Peace
* tutaj w roli "Ride Cowboy Ride", czyli idealnego intro do następnego utworu
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
hehh i po co się tak spinasz? ;D Może jak by ci się nie zaciął wysunięty jęzor to byś zdołał doczytać do końca co napisałemEVENo pisze:Nie no, mówisz mi o profanacji, a w temacie RSO przytaczasz legendarną piosenkę Petera Gabriela z Kate Bush Nawet nie wiem, jak oni by mieli to powtórzyć, takie utwory są jak te zaćmienie słońca w teledysku - raz na jakaświelkaliczba lat I swoją drogą, jak możesz znać Sirens, a nie znać Corduroy? Sirens to de facto nawet nie jest piosenka Pearl Jamu!
Absolutnie nie zmierzałem do tak ambitnych utworów, jakie Ty tu prezentujesz, a właśnie do poprockowej papki. Trochę smutne, że przychodzi mi to na myśl słuchając PJ, ale hej, trochę właśnie taki mają styl. Byłbym w stanie ułożyć całą płytę z samych ich kompozycji i udawać, że to RSO
"Tak sobie słucham i muszę przyznać, że jednak dobry kobiecy wokal można śmiało wstawić i do Siren. Byle pierwotna wersja też przetrwała"
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
też dołączyłem cover Turf Meets the Surf do płyty Tylko w innej kolejności. Mam go na końcu płyty jako kolejny bonus po One Night
A w kwestii damsko-męskich kooperacji wokalnych:
Bardzo lubię niedawne duety, w których wystąpiła Bonnie Tyler:
Johnny Gioeli & Bonnie:
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=fB19LCpsrpI[/BBvideo]
Spike & Bonnie:
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=0Wdb2bbjJb8[/BBvideo]
jest tez coś co nadaje się na bardziej popowe radosne RSO! takie coś w rodzaju Good Times
Bonnie z Shakinem Stevensem
https://www.youtube.com/watch?v=Hp9D04pcyV0
Kapitalny jest też duet Bono z Enyą:
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=b-8dQ19XsU4[/BBvideo]
Hmm... Może zrobię sobie płytkę z damsko-meskimi duetami! Z RSO pewniakiem będzie chyba Truth...
A w kwestii damsko-męskich kooperacji wokalnych:
Bardzo lubię niedawne duety, w których wystąpiła Bonnie Tyler:
Johnny Gioeli & Bonnie:
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=fB19LCpsrpI[/BBvideo]
Spike & Bonnie:
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=0Wdb2bbjJb8[/BBvideo]
jest tez coś co nadaje się na bardziej popowe radosne RSO! takie coś w rodzaju Good Times
Bonnie z Shakinem Stevensem
https://www.youtube.com/watch?v=Hp9D04pcyV0
Kapitalny jest też duet Bono z Enyą:
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=b-8dQ19XsU4[/BBvideo]
Hmm... Może zrobię sobie płytkę z damsko-meskimi duetami! Z RSO pewniakiem będzie chyba Truth...
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3523
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Re: "Rise" i Making History" na płycie?
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"