Błędy, pomyłki

Grzesiek · Post autor: **Grzesiek** » 11 grudnia 2007, o 16:55

Grając na gitarze nietrudno o jakiś "kiks" - okazji do zrobienia błędu jest mnóstwo zarówno na gryfie jak i w prawej ręce. Osobiście gram już kilka lat na gitarze klasycznej i właśnie pomyłki (nieczyste dźwięki itp.) są dla mnie największym gitarowym utrapieniem. Oczywiście na klasyku/akustyku łatwiej o "nieczystości".

Podziwiam Samborę za precyzję z jaką gra - praktycznie prawdopodobieństwo pomyłki jest niesamowicie niewielkie. Sam nie wiem jak oni (wogóle gitarzyści z najwyższej półki) to robią. Przecież solówki bywają bardzo trudne, a oni właściwie nigdy się nie mylą.

Chodząc na koncerty gitarzystów klasycznych (także tych znanych) zauważyłem że praktycznie nie ma wykonań w których ktoś by czegoś nie "schrzanił". Na dodatek wcale nikogo to nie razi! To jest normalka. Tymczasem pomyłka Sambory jest wielką sensacją, niemal skandalem.

Dotąd myślałem że Richie jest nieomylny. :razz:
Ostatnio jednak znalazłem takie nagranie:
http://pl.youtube.com/watch?v=pMg1Q0-35QI

Nie rozumiem kilku rzeczy:
- czemu Richie nie wszedł od razu (tak jak zawsze) - czy przez nieuwagę czy problem ze sprzętem
- czemu jak już nie trafił (chyba w lewej) w odpowiedni dźwięk około 3.15, zamiast to zatuszować poddał się, a na dodatek cały zespół przestał grać?
- Jon mówi: One of the most famous guitar solos in all of Rock-n-Roll and you decide to break the guitar.. Co ma na myśli mówiąc "break the guitar" - zepsuć gitarę?

Znacie więcej takich sytuacji (konkretnie chodzi mi o wpadki związane z gitarą). Może sami gracie i macie jakieś doświadczenia?

Post autor: **AxeL** » 11 grudnia 2007, o 17:01

Dlaczego sie nie myli? Talent , talent , talent , praca , praca , praca i ok 30 (jak nie wiecej) lat spedzonych z gitara w reku.

Co do filmu to widzialem juz go wczesniej , smiesznie wyglada moment bledu. ALe po tym ja Riche zaczyna 2 podejscie widac jak genialnym jest gitarzysta. Ta moc jest niebywala :-)

Grzesiek · Post autor: **Grzesiek** » 11 grudnia 2007, o 17:05

AxeL pisze:Co do filmu to widzialem juz go wczesniej , smiesznie wyglada moment bledu

Właśnie zastanawiam się gdzie tkwi błąd. Z tego co wyczytałem w komentarzach to błędem było jedynie opóźnione wejście z solówką (podobno miał skaleczony kciuk i nie zdążył gitary zmienić), bo później Jon powiedział "Wait a minute" i Richie skończył, a nie pomylił się.

magda01614 · Post autor: **magda01614** » 11 grudnia 2007, o 17:14

Tak, raczej wszedł z solówką za poźno, jednak jeśli miał skaleczony palec to tak troche trudno grać

Grzesiek pisze:Osobiście gram już kilka lat na gitarze klasycznej i właśnie pomyłki (nieczyste dźwięki itp.) są dla mnie największym gitarowym utrapieniem.

Nawet nie mów, złapiesz pół milimetra bliżej progu, lub dalej i już dziadostwa się narobi

Naprawde nie mam pojęcia jak ten mnasz Richie to robi, nawet po 30 latach :-D

A do do filmików to miałam gdzieś linka, jak znajde to dorzuce. Można sobie także oglądać BJ Unplugged

Grzesiek pisze:Co ma na myśli mówiąc "break the guitar" - zepsuć gitarę?

Break znaczy też przerwać, zapewne chodziło mu o przerwanie gry na gitarze, co jeśli zrobi Sambora jest naprawde skandalem

Przy okazji znalazłam fajny filmik, może nie na temat, ale co tam

:
http://pl.youtube.com/watch?v=6tJs8FUS7 ... re=related

Jak widać Richiemu się bardzo podoba :razz:

Post autor: **AxeL** » 11 grudnia 2007, o 18:15

Wiec nowy album BJ bedzie nosic nazwe KAKTUS

Sambora to dobry kat

KondZik · Post autor: **KondZik** » 11 grudnia 2007, o 18:16

No faktycznie Richie sie spóźnil i afera wyszla niezla :-D
Jakos wybrneli z tego, choc napewno dla ogladajacych to niezapomniany akcent

"Richie Sambora is God" Powiedzialbym tylko "Yes Jon he's God"

Post autor: **AxeL** » 11 grudnia 2007, o 18:19

Kondzik proponuje zaczac pisac tutaj : http://www.bonjovi.pl/forum/viewtopic.php?p=23888#23888
:-)

Post autor: **PePe** » 11 grudnia 2007, o 18:41

break the guitar - mysle ze chodzi tutaj zwyczajnie "popsuc sekcje gitarowa piosenki" :razz: co do skaleczonego palca - jon sam przyznal ze Richie mial wtedy skaleczony palec. Wystarczy poszukac na youtube filmiku z trasy HAND behind the scenes z Philadelphi. Tam Jon mowi wlasnie o tym :-D

teken020 · Post autor: **teken020** » 11 grudnia 2007, o 19:00

co do filmiku to nie wiem co sie stało ze sie spóźnił z solowka ale wyszli z tego żartem, nawet udanym:P pamietam tez filmik jak Jon zapomiał słów do Bed of Roses..

więc każdemu się zdarzyć może :mrgreen:

alexz123 · Post autor: **alexz123** » 16 grudnia 2007, o 12:17

Gitary klasyczne i akustyczne rulez!!! Nie ma piosenki, w której chociaż jeden dźwięk nie wyjdzie nieczysto :? Chęć rozwalenia własnej gitary - bezcenna.

Mimo wszystko Richie wyszedł z tego obronną ręką i zachował się fajnie. Już kilka razy na pewno zdarzały mu się pomyłki, więc jest do tego przyzwyczajony jak każdy gitarzysta... :-D

Magnum · Post autor: **Magnum** » 5 marca 2008, o 20:10

Czy nie sądzicie że takie rzeczy są planowane? Marketing

JJ · Post autor: JJ » 25 marca 2008, o 18:13

Hehe, to byłoby już przegięcie

Błędy się zdarzają nawet najlepszym a fani dzięki temu mogą się przekonać że Richie też jest człowiekiem

Grzesiek · Post autor: **Grzesiek** » 25 marca 2008, o 19:33

JJ pisze:Błędy się zdarzają nawet najlepszym

A masz jakieś ciekawe przykłady pomyłek? Niekoniecznie Sambory, ale też innych znanych gitarzystów.
Ja ostatnio oglądałem cały koncert z Tokyo Dome 2008 i nie zauważyłem ani momentu zawahania, niepewności, nie mówiąc już o pomyłce. Czasem trochę brzęczy na akustyku ale to już chyba każdy tak ma.