Richie Sambora
Moderator: Mod's Team
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 945
- Rejestracja: 24 lutego 2013, o 14:11
- Ulubiona płyta: The Circle
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Richie Sambora
odszedł z Bon Jovi i nie chce z nimi grać.. teraz będzie twierdził że bez niego nie ma Bon jovi.,. podał dalej więc zgadza się z tym?
I'm still living, yeah, semper fi!
When you want to give up and your heart's about to break
Remember that you're perfect
God makes no mistakes
When you want to give up and your heart's about to break
Remember that you're perfect
God makes no mistakes
Re: Richie Sambora
Richie, gdy ma swój dzień to miażdży swoim wokalem. Z jego charyzmą, nadal dobrym, niezniszczonym za bardzo wokalem, kapitalną łatwością tworzenia dobrych tekstów i naturalnym wejściem w emocjonalny śpiew, gdyby tylko chciał, nagrałby obecnie coś lepszego niż Undiscovered Soul...
Niestety niepokój duszy wywołuje w nim ciągły odruch "ucieczki do przodu"... Brak asertywności prowadzi do zaniku szczerości przekazu... Gdyby tylko potrafił skupić się i przelać to co ma w sercu na muzykę, bez "doradców", fałszywych przyjaciół i ciągnących dla sławy blondynek... Szkoda.
"Let it be" Richie! W końcu tak jak chce Twoje serce! Oby w końcu się udało.
https://www.facebook.com/maria.dinnocen ... 559278707/
Niestety niepokój duszy wywołuje w nim ciągły odruch "ucieczki do przodu"... Brak asertywności prowadzi do zaniku szczerości przekazu... Gdyby tylko potrafił skupić się i przelać to co ma w sercu na muzykę, bez "doradców", fałszywych przyjaciół i ciągnących dla sławy blondynek... Szkoda.
"Let it be" Richie! W końcu tak jak chce Twoje serce! Oby w końcu się udało.
https://www.facebook.com/maria.dinnocen ... 559278707/
- ts
- It's My Life
- Posty: 108
- Rejestracja: 14 kwietnia 2010, o 16:39
- Ulubiona płyta: Crush
- Lokalizacja: Łódź
Re: Richie Sambora
Richie traci w moich oczach z dnia na dzień. Odszedł z BJ, spoko. Chciał mieć więcej czasu dla córki (niewątpliwie to główny powód!), spoko. Chciał sobie posuwać młodszą o 26 lat Orianthi, spoko. Miał dosyć koncertowania, spoko. Mnie tylko bardzo nie podobał mi się sposób w jaki opuścił zespół, ale z tym tez się już pogodziłem, ale kurde, on już się któryś z kolei raz się bawi w "beze mnie nie ma Bon Jovi" i jest w tym dla mnie smieszny. Albo utrzymują że wszystko ok i życie toczy się dalej, albo się obraża na cały świat za to że Jon ośmielił się kontynuować swoją PRACĘ bez niego. No ośmielił się, ośmielił i bardzo dobrze zrobił bo zapowiada się najlepszy album od czasu HAND lub może nawet Crush.
Dodatkowo ten mem z Willym jest trafiony w punkt! Nie mam mu za złe, że gra te utwory, pomagał przy ich tworzeniu, no ale halo halo, solowe koncerty a mamy więcej BJ niż solowego Sambory. To że usunął tego mema pokazuje, całkowity brak dystansu RS do aktualnej sytuacji i że coś jest nie tak. Ale usuwanie niewygodnych dla niego postów to normalka, dwa lata temu napisałem tweeta o treści "@TheRealSambora Maybe some BonJovi concert to celebrate the thirty years of the greatest band in the universe? :-)". Tweet zniknął w niedługim czasie po publikacji, także tego.
A to, ze aktualne jego występy bardziej przypominają tani cover band, niż światowego formatu gwiazdę? Myślę, że Richie uwolniony spod, bądź co bądź, opiekuńczych skrzydeł Jona znowu się rozpił i bawi się w lifestylowego rockmana. Mam nadzieję że się mylę w tej kwestii, ale chyba nie. Sambora po prostu chleje nałogowo i tyle.
Dodatkowo ten mem z Willym jest trafiony w punkt! Nie mam mu za złe, że gra te utwory, pomagał przy ich tworzeniu, no ale halo halo, solowe koncerty a mamy więcej BJ niż solowego Sambory. To że usunął tego mema pokazuje, całkowity brak dystansu RS do aktualnej sytuacji i że coś jest nie tak. Ale usuwanie niewygodnych dla niego postów to normalka, dwa lata temu napisałem tweeta o treści "@TheRealSambora Maybe some BonJovi concert to celebrate the thirty years of the greatest band in the universe? :-)". Tweet zniknął w niedługim czasie po publikacji, także tego.
A to, ze aktualne jego występy bardziej przypominają tani cover band, niż światowego formatu gwiazdę? Myślę, że Richie uwolniony spod, bądź co bądź, opiekuńczych skrzydeł Jona znowu się rozpił i bawi się w lifestylowego rockmana. Mam nadzieję że się mylę w tej kwestii, ale chyba nie. Sambora po prostu chleje nałogowo i tyle.
Re: Richie Sambora
Szanuję Samborę za to co zrobił dla naszego zespołu. Wspaniały Richie w Bon Jovi to m. in. Dry County, 100Years, Right Side of Wrong..., ale odejść od grupy, jeszcze kiedyś wcześniej mówić, i teraz potwierdzać tego typu teksty to jest skur.......wo z jego strony!
...and just only rock...
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 945
- Rejestracja: 24 lutego 2013, o 14:11
- Ulubiona płyta: The Circle
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Richie Sambora
ja też mam nadzieję że on się uwolni z tych więzów.. bo jak piszesz jak ma dobry dzień miażdży i potrafi pokazać jak dobry jest w tym co robi.. może kiedyś mu przejdzie i wróci do Bon Jovi to co podesłałeś jest świetneTomker pisze:Richie, gdy ma swój dzień to miażdży swoim wokalem. Z jego charyzmą, nadal dobrym, niezniszczonym za bardzo wokalem, kapitalną łatwością tworzenia dobrych tekstów i naturalnym wejściem w emocjonalny śpiew, gdyby tylko chciał, nagrałby obecnie coś lepszego niż Undiscovered Soul...
Niestety niepokój duszy wywołuje w nim ciągły odruch "ucieczki do przodu"... Brak asertywności prowadzi do zaniku szczerości przekazu... Gdyby tylko potrafił skupić się i przelać to co ma w sercu na muzykę, bez "doradców", fałszywych przyjaciół i ciągnących dla sławy blondynek... Szkoda.
"Let it be" Richie! W końcu tak jak chce Twoje serce! Oby w końcu się udało.
https://www.facebook.com/maria.dinnocen ... 559278707/
I'm still living, yeah, semper fi!
When you want to give up and your heart's about to break
Remember that you're perfect
God makes no mistakes
When you want to give up and your heart's about to break
Remember that you're perfect
God makes no mistakes
- monjovi
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2553
- Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Turek/Poznań
- Kontakt:
Re: Richie Sambora
Sambora w formie
https://twitter.com/TheRealSambora/stat ... 2684475393
znowu podał tweety o no sambora=no bj, a do tego podał dalej
,,Mike K.@guitarteck 19.10
@emersonlangie @TheRealSambora I can't even listen to the stuff they (BJ) put out now without Richie''
peace&love !
https://twitter.com/TheRealSambora/stat ... 2684475393
znowu podał tweety o no sambora=no bj, a do tego podał dalej
,,Mike K.@guitarteck 19.10
@emersonlangie @TheRealSambora I can't even listen to the stuff they (BJ) put out now without Richie''
peace&love !
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
- EVENo
- Have A Nice Day
- Posty: 1587
- Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Re: Richie Sambora
On stanowczo zbyt często robi coś po pijanemu. Pewnie przez to ma takie opóźnienie z płytą: Rychu pisze piosenkę po kilku drinkach, następnego dnia trzeźwieje i uznaje, że się nie nadaje, więc pisze nową na trzeźwo, ale kiedy znów się na***doli to znowu uznaje, że jest do bani.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
- tribe94
- Keep The Faith
- Posty: 338
- Rejestracja: 7 stycznia 2013, o 17:40
- Ulubiona płyta: Keep The Faith
- Lokalizacja: Milicz
Re: Richie Sambora
Richie jest niebywale utalentowany, ale też niebywale często podejmuje złe decyzje, tak jakby gdzieś się gubił. Myślałem, że bardzo dobre i szczere Aftermath of the Lowdown wyprowadziło go do pionu i będzie już wszystko dobrze. Rozumiem niezadowolenie formą współpracy z Jonem, ale tak naprawdę nie wiemy jak to wyglądało, a Richie postanowił odpuścić w niezbyt trafiony sposób. Teraz też wygląda na zagubionego, tym bardziej jeśli Living with the Ghost mówi prawdę o pewnych aspektach i o tym jak Jon to odczuł. Chyba, że my to nadinterpretujemy. Tak naprawdę niewiele wiemy, ale to widać, że Richie po prostu nie jest tym samym Samborą co w 2012/2013 roku, mimo, że niby robi to co kocha - śpiewa, gra, nagrywa i ma też kogoś z kim dzieli życie i pasję.
Ostatnio zmieniony 23 października 2016, o 12:58 przez tribe94, łącznie zmieniany 1 raz.
"Everybody's got their cross to bear these days..."
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 945
- Rejestracja: 24 lutego 2013, o 14:11
- Ulubiona płyta: The Circle
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Richie Sambora
prawda nie zostanie powiedziana chyba nigdy, zostało nam tylko się domyślać.. myślę że konflikt (być może nawet z jednej strony, może poszło o alko) poszedł za daleko, a teraz jedna i druga strona robią dobra minę do złej gry.. miejmy nadzieję że kiedyś, przynajmniej na trasę kończącą karierę Bon Jovi się zejdą.
I'm still living, yeah, semper fi!
When you want to give up and your heart's about to break
Remember that you're perfect
God makes no mistakes
When you want to give up and your heart's about to break
Remember that you're perfect
God makes no mistakes
- monjovi
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2553
- Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Turek/Poznań
- Kontakt:
Re: Richie Sambora
Achh wszystko się wyjaśniło ! RS jest niewinny, po prostu porazn-ty jego profile społecznościowe zostały zaatakowane przez hakerów !
''Global PR
@TheRealGlobalPR
@BonJoviTalk @TheRealSambora 's social & CC hacked. He didn't & wouldn't pass this stuff on. Only big love & best wishes to all BJ family.''
https://twitter.com/TheRealGlobalPR/sta ... 2649447424
A hakerzy nazywali się Jack i Daniels
Czyli big love, love&peace jak mówiłam wcześniej
''Global PR
@TheRealGlobalPR
@BonJoviTalk @TheRealSambora 's social & CC hacked. He didn't & wouldn't pass this stuff on. Only big love & best wishes to all BJ family.''
https://twitter.com/TheRealGlobalPR/sta ... 2649447424
A hakerzy nazywali się Jack i Daniels
Czyli big love, love&peace jak mówiłam wcześniej
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1310
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Richie Sambora
Uff jak dobrze, że został oczyszczony z zarzutów!monjovi pisze:Achh wszystko się wyjaśniło ! RS jest niewinny, po prostu porazn-ty jego profile społecznościowe zostały zaatakowane przez hakerów !
''Global PR
@TheRealGlobalPR
@BonJoviTalk @TheRealSambora 's social & CC hacked. He didn't & wouldn't pass this stuff on. Only big love & best wishes to all BJ family.''
https://twitter.com/TheRealGlobalPR/sta ... 2649447424
A hakerzy nazywali się Jack i Daniels
Czyli big love, love&peace jak mówiłam wcześniej
Podobno ten haker wkracza zawsze wtedy gdy Ryszard pokłóci się z fanami
Ale tak na poważnie to jest jakaś komedia...
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2758
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Richie Sambora
To jest jakaś plaga, mi oni też już nie raz tak konto zhakowali !monjovi pisze: A hakerzy nazywali się Jack i Daniels
- monjovi
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2553
- Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Turek/Poznań
- Kontakt:
Re: Richie Sambora
Hehe, słyszałam też, że hakują telefony i piszą smsy do byłych partnerówDand pisze:To jest jakaś plaga, mi oni też już nie raz tak konto zhakowali !monjovi pisze: A hakerzy nazywali się Jack i Daniels
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
- medicineman90
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 425
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
- Lokalizacja: Działdowo
- Kontakt:
Re: Richie Sambora
Jestem kompletnie nie w temacie, bo i kompletnie nie ogarniam tweetera, dlatego poprosiłbym kogoś o krótkie potwierdzenie, jeśli dobrze zrozumiałem
Na koncie TT Richiego któryś z fanów napisał, że bez niego nie ma Bon Jovi, a Richie się pod tym podpisał- najkrócej rzecz ujmując podpisał, a następnie po dość ostrej wymianie zdań z kilkoma fanami stwierdził, że hakerzy dobrali mu się do konta, tak ?
Serce pęka gdy się patrzy co ten człowiek ze sobą wyprawia. Jest karykaturą samego siebie, a jego występy z Orianthi brzmią jak występy jakiegoś taniego cover-bandu.
Mówię to ja - ten, który zawsze mimo wszystko stał po stronie RS. Bon Jovi bez niego wydaje się mieć tak samo dobrze, jeśli nie lepiej - niż z nim.
Z przyjemnością obejrzałem ostatni koncert, przekonałem się do większości piosenek (wersje live brzmią fajnie, mocno, podoba mi się). To co natomiast wyprawia Richie zaprowadzi go wkrótce do szołbizowego końca. Jest cholernie zagubiony. A to, że "woda ognista", lub inne rzeczy płyną mu w żyłach - zauważyłem zapewne nie tylko ja ...
Na koncie TT Richiego któryś z fanów napisał, że bez niego nie ma Bon Jovi, a Richie się pod tym podpisał- najkrócej rzecz ujmując podpisał, a następnie po dość ostrej wymianie zdań z kilkoma fanami stwierdził, że hakerzy dobrali mu się do konta, tak ?
Serce pęka gdy się patrzy co ten człowiek ze sobą wyprawia. Jest karykaturą samego siebie, a jego występy z Orianthi brzmią jak występy jakiegoś taniego cover-bandu.
Mówię to ja - ten, który zawsze mimo wszystko stał po stronie RS. Bon Jovi bez niego wydaje się mieć tak samo dobrze, jeśli nie lepiej - niż z nim.
Z przyjemnością obejrzałem ostatni koncert, przekonałem się do większości piosenek (wersje live brzmią fajnie, mocno, podoba mi się). To co natomiast wyprawia Richie zaprowadzi go wkrótce do szołbizowego końca. Jest cholernie zagubiony. A to, że "woda ognista", lub inne rzeczy płyną mu w żyłach - zauważyłem zapewne nie tylko ja ...
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
-
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 408
- Rejestracja: 3 czerwca 2007, o 13:35
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Richie Sambora
Jak już nie raz pisałem .. żal mi go.. żal mi patrzeć jak mój idol z lat młodzieńczych stacza się...
jak był w BJ to Jon go jeszcze doprowadzał do pionu... starał się go wyciągać z nałogów... a teraz z Ori używają sobie na całego...
jak był w BJ to Jon go jeszcze doprowadzał do pionu... starał się go wyciągać z nałogów... a teraz z Ori używają sobie na całego...
http://kolekcjamuzyczna.blogspot.com/
22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ
22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ