Richie Sambora

Forum ogólne

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
KondZik

Post autor: KondZik »

Na co komu plastikowy JBJ ?
Koleś leci plastikiem od pewnego czasu a większość fanów zamiast pogodzić się że to z rockiem nie ma nic wspólnego i chodzi o dorobienie na koniec kariery to będzie się kłócić do końca świata, jaki to on wspaniały. Tak, muzycznie wspaniały BYŁ. I nadal go lubię ale rozpieprza/ rozpieprzył BJ wiadomo przez co.
Dolkin

Post autor: Dolkin »

medicineman90 pisze:
TheRock pisze:Jon niesamowicie zdziadział, Richie odżył. Richie musiałby zdziadzieć lub Jon ponownie pozytywnie zwariować, żeby się zeszli. Jednak to wątpliwe, bo obu Panom bardzo daleko do tych "odpowiednich" stanów.
Ja na powrót Richiego do Bon Jovi nie liczę już.
Powód jest prosty - on solo jest szczęśliwy, no i co tu dużo mówić, gra rocka.

A Jon zdziadział,bo może przechodzi to, co Richie jakiś czas temu - kryzys wieku średniego ? :)))

Wracając do zespołu...

W tym momencie Bon Jovi = Bon Jovi and the Kings of Suburbia. Porównajcie sobie skład Bon Jovi z Rock in Rio, ze składem Suburbia...

Jon, Bobby, Phil, bębniarz - sorry, nie wiem jak on tam się zwie... no i Lorenza, która wspierała zespół w czasie trasy LH.

Bon Jovi umiera śmiercią naturalną, albo przechodzi operację plastyczną, jak kto woli :)

Z niecierpliwością czekam na solowe płyty Richiego i Jona, nie żeby porównać, tylko by ostatecznie utwierdzić się w którą stronę poszedł każdy z panów.
Moim zdaniem Jon po prostu... dojrzał. Jest w takim, a nie innym punkcie kariery. To człowiek instytucja obecnie. Było nie było - LEGENDA i kropka.

Ostatnia trasa koncertowa dowiodła, że bez Sambory Bon Jovi również ma rację bytu. Osobiście nie wierzę i chyba nawet nie chcę powrotu Richiego. W zespole po prostu się wypalił i, cóż, trudno. Zostawił po sobie parę świetnych solówek.

Pewnie podpadnę sporej części Użytkowników ale... niespecjalnie jakoś interesują mnie solowe - szczególnie te najnowsze - dokonania Sambory. Ktoś napisał,, że "gra teraz rocka". OK...

Ciekaw jestem jednak dalszych losów zespołu. Czy Jon zaryzykuje i zaangażuje nową twarz na wiosło? Na nową płytę zespołu czekam jak najbardziej.

[ Dodano: 2014-05-28, 12:03 ]
KondZik pisze:Na co komu plastikowy JBJ ?
Koleś leci plastikiem od pewnego czasu a większość fanów zamiast pogodzić się że to z rockiem nie ma nic wspólnego i chodzi o dorobienie na koniec kariery to będzie się kłócić do końca świata, jaki to on wspaniały. Tak, muzycznie wspaniały BYŁ. I nadal go lubię ale rozpieprza/ rozpieprzył BJ wiadomo przez co.
Bon Jovi "samo się rozpieprzyło" niestety. Jon to siła napędowa tego bandu. Bez niego nie było by sukcesów. I to jest FAKT. Może sporny ale...

Zwyczajnie zespół sie wypalił. Sambora również nie jest w tym bez winy. Ale - przekonanego przekonywał nie będę ;)
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3515
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Widzę że ulubiony temat wszystkich powrócił... :D
Powiem tak: przerwa 3-4 lata będzie na bank a jak nie to teraz jest idealny moment na zakończenie działalności gdyż trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść... NIEPOKONANYM ;)
Jon jest legendą ale nie idiotą więc będzie dalej działał ze swoimi solowymi zespołami. Ale nie rozwali legendy swojego zespołu angażując jakiegoś X, Y cz Zeta. :)
I lepiej będzie dla wszystkich fanów BJ aby kibicowali Richiemu bo od tego zależy czy wróci czy nie. Jak znajdzie spełnienie jako artysta solowy to zatęskni za największymi arenami bo tak jest zawsze. Potrzeba czasu.
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Dolkin

Post autor: Dolkin »

prezes1 pisze:(...)Jak znajdzie spełnienie jako artysta solowy to zatęskni za największymi arenami bo tak jest zawsze.
Prezes żartujesz prawda?
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3515
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Ok, przykład pierwszy z brzegu: czy Joe Perry czuje się spełniony jako artysta solowy? Tak. Czy jest szczęśliwy? Tak. Czy muzyka sprawia mu radość? Tak. Czy jego solowe płyty odniosły sukces? Tak, umiarkowany ale w porównaniu do wszystkich 3 płyt Richiego - ogromny. Czy mimo to zatęsknił do Aerosmith i zrobił wszystko aby dogadać się z Tylerem? Pytanie retoryczne.
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
medicineman90
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 425
Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
Lokalizacja: Działdowo
Kontakt:

Post autor: medicineman90 »

prezes1 pisze:Ok, przykład pierwszy z brzegu: czy Joe Perry czuje się spełniony jako artysta solowy? Tak. Czy jest szczęśliwy? Tak. Czy muzyka sprawia mu radość? Tak. Czy jego solowe płyty odniosły sukces? Tak, umiarkowany ale w porównaniu do wszystkich 3 płyt Richiego - ogromny. Czy mimo to zatęsknił do Aerosmith i zrobił wszystko aby dogadać się z Tylerem? Pytanie retoryczne.
Bez przerwy się nie obejdzie :) Z tym, że w przypadku Jona, przydałaby się przerwa od muzyki, bo jego wokal jest w opłakanym stanie i granie z Suburbia'mi piosenek o niższej tonacji na bank mu nie pomoże :P Swoją drogą, wokal Richiego też mocno poszedł w dół jeśli chodzi o możliwości, ale fakt faktem, wieku się nie oszuka :)
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Awatar użytkownika
Ricky Skywalker
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1648
Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Ricky Skywalker »

Jest i Lighthouse!

Nagranie słabe, charczy strasznie, ale piosenka mi się podoba! :)))

https://www.youtube.com/watch?v=oBERB1_20Mk
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
Awatar użytkownika
monjovi
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2553
Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Turek/Poznań
Kontakt:

Post autor: monjovi »

Mam nadzieję, że to tylko piosenka w ramach kampanii antynarkotykowej, a nie zwiastun nadchodzącej płyty. Refren już mi utkwił w głowie i zaczął po woli irytować - zdecydowanie nie mój kawałek ;)
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
Dolkin

Post autor: Dolkin »

Ricky Skywalker pisze:Jest i Lighthouse!

Nagranie słabe, charczy strasznie, ale piosenka mi się podoba! :)))

https://www.youtube.com/watch?v=oBERB1_20Mk
Kurcze! Jak ja Ci zazdroszczę!

Do rzeczy. "Wzniosła" nuda ;) Czasami żałuję, że nie odnajduję w muzyce Sambory tego co kiedyś. Dla mnie to wszystko jest zbyt patetyczne. Na jedno kopyto...

Cholera, kiedyś Rychu był dla mnie inspiracją. Wzorcowy strunowy... ale to było kiedyś. Nadal darzę go szacunkiem, jednak w porównaniu z takim, powiedzmy, Cantrellem wypada (w uszach) dość słabo. Dziwne, gdyż technicznie z pewnością przewyższa "szarpidruta" z Seattle.

Skąd ten wywód? Po części jest to (jakaś) odpowiedź na słowa Prezesa w zw. z Perrym i karierą solową. Perry cały czas (podobnie jak np. Slash czy Santana) jest/był gitarzystą i przy okazji artystą solowym. Sambo to obecnie raczej wokalista i gitarzysta rytmiczny grywający oklepane patenty. I to mnie irytuje. Bon Jovi potrzebuje przecież gitarzysty. Miejmy jednak nadzieję, że Richie się spełni. To przecież świetny kompozytor i ogólnie uzdolniony artysta. Czy wspaniały? Kto wie...

Na koniec coś od śpiewającego gitarzysty
https://www.youtube.com/watch?v=AmJrXaPx3Dw
KondZik

Post autor: KondZik »

Dolkin pisze:
Ricky Skywalker pisze:Jest i Lighthouse!

Nagranie słabe, charczy strasznie, ale piosenka mi się podoba! :)))

https://www.youtube.com/watch?v=oBERB1_20Mk
Kurcze! Jak ja Ci zazdroszczę!

Do rzeczy. "Wzniosła" nuda ;) Czasami żałuję, że nie odnajduję w muzyce Sambory tego co kiedyś. Dla mnie to wszystko jest zbyt patetyczne. Na jedno kopyto...

Cholera, kiedyś Rychu był dla mnie inspiracją. Wzorcowy strunowy... ale to było kiedyś. Nadal darzę go szacunkiem, jednak w porównaniu z takim, powiedzmy, Cantrellem wypada (w uszach) dość słabo. Dziwne, gdyż technicznie z pewnością przewyższa "szarpidruta" z Seattle.

Skąd ten wywód? Po części jest to (jakaś) odpowiedź na słowa Prezesa w zw. z Perrym i karierą solową. Perry cały czas (podobnie jak np. Slash czy Santana) jest/był gitarzystą i przy okazji artystą solowym. Sambo to obecnie raczej wokalista i gitarzysta rytmiczny grywający oklepane patenty. I to mnie irytuje. Bon Jovi potrzebuje przecież gitarzysty. Miejmy jednak nadzieję, że Richie się spełni. To przecież świetny kompozytor i ogólnie uzdolniony artysta. Czy wspaniały? Kto wie...

Na koniec coś od śpiewającego gitarzysty
https://www.youtube.com/watch?v=AmJrXaPx3Dw
Ja utworu nie oceniam bo ciężko ocenić coś takiego, mało co słychać.
Fru spoko tylko że to 2004 rok, teraz gość bawi się w elektronike czy coś tam jeszcze, więc wolę obecnego Samborę.
adam2311
It's My Life
It's My Life
Posty: 159
Rejestracja: 3 stycznia 2013, o 09:44
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: adam2311 »

ja jestem mega rozczarowany ostatnio plyta richiego i wierze ze nowa będzie zupełnie inna,z uczuciem. a co do Jona ostatnio ogladalem ten jego nowy koncercik(z ta duza iloscia muzykow na scenie) i plastikowy nie był,wrecz zajebisty. glos już nie wroci ale nadal daje rade!z checia bym taki koncercik obejrzał bo naprawdę to było swietne
kowal
Miracle-BJ
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2014
Rejestracja: 7 sierpnia 2011, o 16:59
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Miracle-BJ »

Richie tak oto sobie gra i śpiewa przy kuchennym stole u mamy :jupi:

https://www.facebook.com/photo.php?v=54 ... =2&theater
BJ - It's my life - Always !
Awatar użytkownika
Din_Winter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 788
Rejestracja: 26 listopada 2012, o 21:16
Lokalizacja: Mława

Post autor: Din_Winter »

https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/ ... 8395_n.jpg
hey Ricky, chyba masz konkurencję... :D
Keep The Faith, because I Believe that Good Things Come To Those Who Wait
BlackVelvet91
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 16
Rejestracja: 15 marca 2014, o 17:43
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: BlackVelvet91 »

:o :o :o
destination94
I Believe
I Believe
Posty: 64
Rejestracja: 7 stycznia 2012, o 12:22
Lokalizacja: Głogów

Post autor: destination94 »

W zasadzie,to było kwestią czasu :)
"You can't win until you're not affraid to lose"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Richie Sambora”