Czy to była prawda ?

Forum ogólne

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
xnd
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 5
Rejestracja: 29 maja 2013, o 06:27
Lokalizacja: Tarnów

Czy to była prawda ?

Post autor: xnd »

Był czas gdy Sambora nadużywał alkoholu, gdzieś czytałem że na 20-lecie MTV Unplugged mieli zagrać Wanted dead or alive bądz Livin` on a prayer ale Sambora był tak pijany że nie pamiętał melodii , udało się go zastąpić i dokończyć piosenkę , czy to była prawda ?
EVENo

Post autor: EVENo »

Dołączam się do pytania. A jeśli to była prawda, to czy dalej nią jest? A może dopiero zacznie nią być?
xnd
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 5
Rejestracja: 29 maja 2013, o 06:27
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: xnd »

O sorry trochę mi się pomyliło chodziło mi o ten artykuł http://www.bonjovi.pl/forum/topics50/ri ... -vt795.htm , czy jest w necie nagranie z zepsutej (i przerwanej) piosenki Wanted Dead Or Alive ?
Awatar użytkownika
Twisted Sister
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 981
Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Twisted Sister »

Raczej chodzi Ci o koncert Bon Jovi MTV Unplugged. Fakt, Sambora był tam nawalony w cztery... no, konkretnie ;) I podobno mylił się niemiłosiernie.
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss
xnd
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 5
Rejestracja: 29 maja 2013, o 06:27
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: xnd »

Pewnie o to chodziło bo jak pisałem, kiedyś czytałem ale nie widziałem, są jakieś wstawki z tego koncertu, czy po prostu natychmiast ten materiał usunięto aby BJ nie miało kompromitacji ?
Awatar użytkownika
misiek_93
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 763
Rejestracja: 24 września 2008, o 18:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misiek_93 »

Chyba chodzi o koncert VH1 Unplugged a nie MTV. Poza tym to nie było na 20 lecie zespołu, bo koncert ten odbył się w 2007 roku, a 20 lecie wypadało w 2003 (o ile jako datę założenia brać rok 1983, a tak chyba panowie z BJ uznają :P). To tyle tytułem sprostowania :)
Tutaj dwa linki, pierwszy do Livin on a Prayer, a drugi do całości koncertu
http://www.youtube.com/watch?v=XsXsYtOqzmA
http://www.youtube.com/watch?v=ffGTXvLODJw
Wystarczy spojrzeć na Livin i moim zdaniem nawet łatwo jest dostrzec, że Sambora jest "na bani". No i nie sądzę żeby były nagrania w necie podejść, które musiał zespół powtórzyć przez błędy Ryszarda.
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

1:22 jaka pijacka morda :rotfl2:
Obrazek
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

misiek_93 pisze:Chyba chodzi o koncert VH1 Unplugged a nie MTV.
VH1 to pododdział MTV ;)
Dziś różnią się tym, że na VH1 jest więcej muzyki, ale koncert VH1 Unplugged można było obejrzeć na MTV.
misiek_93 pisze:nie sądzę żeby były nagrania w necie podejść, które musiał zespół powtórzyć przez błędy Ryszarda.
Nagrań z nieudanych podejść do utworów nie ma, ponieważ był to kameralny koncert, a na takich studyjnych nagraniach telewizyjnych jest zakaz używania wszelakich sprzętów własnych :)
Sam fakt, że z akustycznego koncertu BJ wycięto Wanted, świadczy o tym, że musiało być poważnie.
misiek_93 pisze:moim zdaniem nawet łatwo jest dostrzec, że Sambora jest "na bani".

Na moje oko Sambora nie wygląda wcale na pijanego, a raczej na człowieka z widoczną chorobą alkoholową... być może miał zakaz picia przed koncertem i stąd jego "nieobecność".
Jakby wypił, to na pewno wyglądałby lepiej, tak jak na trasie :))
Na tym polega choroba, trzeba wypić żeby poczuć się normalnie...

misiek_93 pisze:to nie było na 20 lecie zespołu, bo koncert ten odbył się w 2007 roku, a 20 lecie wypadało w 2003 (o ile jako datę założenia brać rok 1983
A propos 20-lecia zespołu to warto przypomnieć, że pierwotnie planem uczczenia jubileuszu, miał być koncertowy album akustyczny + DVD z koncertu w Yokohamie w 2003 roku. Do całego przedsięwzięcia zaangażowano nawet orkiestrę i koncert odbył się 19 stycznia 2003 w obecności 20 000 fanów. Niestety, tym razem występ został "zniszczony" przez Jona, a dokładniej jego niedyspozycję wokalną... Album i DVD w końcu się nie ukazały, a w zamian za to, chłopaki zdecydowali się nagrać kilka miesięcy później album This Left Feels Right. Podczas tego nieudanego koncertu, podobnie jak przy VH1 Unplugged, było po kilka podejść do kluczowych utworów, niestety bez powodzenia... Z tego akurat występu amatorskie nagrania musiały się zachować, ze względu na ilość świadków zdarzenia. Poniżej jedno z nich, drugie podejście do Always...

Bon Jovi - Always (Yokohama 2003)

Różnica pomiędzy obydwoma występami była taka, że w przypadku koncertu dla MTV został podpisany kontrakt i koncert musiał ujrzeć światło dzienne... w przypadku Yokohamy, po prostu zrezygnowano z koncertu, a do dziś ujrzeliśmy jedynie kilka nadających się do emisji oficjalnych nagrań, m.in. to:

Bon Jovi - Heroes (Yokohama 2003)
Awatar użytkownika
misiek_93
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 763
Rejestracja: 24 września 2008, o 18:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misiek_93 »

Damned pisze:VH1 to pododdział MTV ;)
Dziś różnią się tym, że na VH1 jest więcej muzyki, ale koncert VH1 Unplugged można było obejrzeć na MTV.
Zgadza się, ale mimo wszystko Jovinsi nigdy nie zagrali pełnowymiarowego koncertu "MTV Unplugged" tak jak zrobił to Clapton, Nirvana (to chyba dwa najbardziej znane koncerty z tej serii) czy nawet Kult. Nawet pomimo tego, że to Richie i Jon na rozdaniu MTV Video Music Awards w 1989 zagrali mini koncert akustyczny i tym samym są uważani za prekursorów koncertów MTV Unplugged. (ale to chyba wszyscy wiedzą :P)
A tak nawiasem mówiąc, porównywać VH1 do MTV ze względu, że to ta sama firma i mówić, że różnią się tylko tym, że na VH1 jest więcej muzyki to trochę tak jakby mówić, że TVN24 i TVN to prawie to samo tylko, że na tym pierwszym leci więcej wiadomości :D
Na moje oko Sambora nie wygląda wcale na pijanego, a raczej na człowieka z widoczną chorobą alkoholową... być może miał zakaz picia przed koncertem i stąd jego "nieobecność".
Jakby wypił, to na pewno wyglądałby lepiej, tak jak na trasie :))
Na tym polega choroba, trzeba wypić żeby poczuć się normalnie...
No ok, nie znam się...
Ale nasuwa mi się jedno pytanie: to dlaczego popełniał błędy w grze? Przez to, że trzęsły mu się ręce z braku alkoholu? W sumie miałoby to jakiś sens.... Jedno jest pewne, nie wyglądał na tym koncercie "normalnie"
Damned pisze:A propos 20-lecia zespołu to warto przypomnieć, że pierwotnie planem uczczenia jubileuszu, miał być koncertowy album akustyczny + DVD z koncertu w Yokohamie w 2003 roku. Do całego przedsięwzięcia zaangażowano nawet orkiestrę i koncert odbył się 19 stycznia 2003 w obecności 20 000 fanów. Niestety, tym razem występ został "zniszczony" przez Jona, a dokładniej jego niedyspozycję wokalną...
O tym nie wiedziałem, dzięki za ciekawostkę :)
Rzeczywiście Jon "troche" nie wyrabiał wokalnie.
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

misiek_93 pisze:A tak nawiasem mówiąc, porównywać VH1 do MTV ze względu, że to ta sama firma i mówić, że różnią się tylko tym, że na VH1 jest więcej muzyki to trochę tak jakby mówić, że TVN i TVN24 to prawie to samo tylko, że na tym drugim leci więcej wiadomości :D
Zgadza się. To ten sam koncern, ale inne redakcje. Materiały mają wspólne i się nimi dzielą.
misiek_93 pisze:nasuwa mi się jedno pytanie: to dlaczego popełniał błędy w grze? Przez to, że trzęsły mu się ręce z braku alkoholu?
Dokładnie tak.
Bez lekarstwa człowiek z nałogiem nie funkcjonuje, a podczas nagrywania VH1 Unplugged Sambora nie dość że przeżywał najgorszy okres w życiu, to pił dużo jak nigdy wcześniej... Z resztą tydzień później wylądował po raz pierwszy na odwyku.
xnd
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 5
Rejestracja: 29 maja 2013, o 06:27
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: xnd »

Tak dokładnie widać że facet jest jakiś nie swój. Dzięki za wytłumaczenie zagadnienia o które mi chodziło :))
ODPOWIEDZ

Wróć do „Richie Sambora”