Richie Sambora

[Brand New EVENo]

Ktoś się przynajmniej orientuje w jakim gatunku muzycznym ma być ta płyta? Bo teraz to już naprawdę może być wszystko.

[prezes1]

Jeden pozytyw jaki nasuwa mi się na myśl w związku z przedłużającym się oczekiwaniem na ten album jest taki, że Sambora po prostu nie chce wydawać chłamu.

Albo niestety nie jest pewien co wydaje i stąd ci goście co głaszczą go po głowie cały czas.
Nie podoba mi się to i tyle.
Obawiam się najgorszego czyli popu z elementami gospel na dwa głosy.

[monjovi]

[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=9AWPvkKNz7s[/BBvideo]

Występ z wczoraj, ta pani nie czuje bluesa! :/ A gitary jakby się gryzły wzajemnie.

[Damned]

O ile Sambora widuje się z Little Stevenem czy Bobem Rockiem, to ja jestem spokojny, bo o głaskaniu po głowie raczej nie ma mowy. Oni nie będą mu bezpodstawnie wmawiać że jest fajnie. A zatem... dobrze, że spotyka się również z ludźmi, którzy powiedzą mu wprost co - z ich punktu widzenia - jest grane.

Co do występu, który wrzuciła Monika. Cholera, Sambora zagrał "Sweet Home Chicago" chyba po raz pierwszy od 1991 roku. To prawie tak jakby JBJ podjął się wykonania "Cadillac Man"

PS. kolejny nowy bębniarz, kojarzy ktoś?

[prezes1]

O ile Sambora widuje się z Little Stevenem czy Bobem Rockiem, to ja jestem spokojny, bo o głaskaniu po głowie raczej nie ma mowy. Oni nie będą mu bezpodstawnie wmawiać że jest fajnie.

Też nie do końca. Co innego Silvio Dante a co innego stary kumpel Steve i Bob.
Poza tym, prywatnie tych panów nie znamy więc ciężko powiedzieć co mówią Richiemu...
A gości w ciągu 2 lat się przewinęło kilkudziesięciu(wliczając chór murzyński).
Poza tym jak się ma godny materiał to się go ma. 7 Years Gone napisał tylko z Ebbinem i nie potrzeba było gości do konsultacji. I jest to jedna z najlepszych jego piosenek w historii!

[Damned]

O ile Sambora widuje się z Little Stevenem czy Bobem Rockiem, to ja jestem spokojny, bo o głaskaniu po głowie raczej nie ma mowy. Oni nie będą mu bezpodstawnie wmawiać że jest fajnie.

Też nie do końca. Co innego Silvio Dante a co innego stary kumpel Steve i Bob.
Poza tym, prywatnie tych panów nie znamy więc ciężko powiedzieć co mówią Richiemu...

Prezes, jak dobrze wiesz, Little Steven jest nie tylko aktorem, ale także uznanym krytykiem muzycznym (dla przykładu: od lat zasiada w kapitule Rock & Roll Hall of Fame, czy też pisuje dla magazynu Rolling Stone). To oznacza że musi bardziej niż każdy inny kumpel Richiego warzyć słowa w ocenianiu muzyki. Zwłaszcza, że Richie może palnąć w jakimś wywiadzie promocyjnym: "Steven van Zandt uwielbia moje nowe utwory"

Co do Boba Rocka, to facet na pewno oceni to poprawnie od strony brzmieniowej i produkcyjnej, a zatem też poda jakieś cenne wskazówki. Bardziej niepokoją mnie ludzie przewijający się na zdjęciach ze studia, co do których mam wątpliwości, że słyszeli choć jeden album Richiego w całości.

[offtopic](Teo)Phil-X też ma swoją Orianthi:

[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=dSieRzVbXGA[/BBvideo][/offtopic]

[usunięty użytkownik 4858]

[offtopic]

(Teo)Phil-X też ma swoją Orianthi:

[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=dSieRzVbXGA[/BBvideo]

made my day jak mawiają rosjanie ;D

Dzięki za wrzutkę! Nie śledzę na bieżąco poczynań Bogusława, a widzę, że czasem warto... obejrzeć ;D[/offtopic]

[usunięty użytkownik 4858]

Ori i Richie - The Coach House - 10-15-15 / Pride and Joy / Voodoo Chile :
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=tSrc7e1 ... pp=desktop[/BBvideo]

[misiek_93]

Co do występu, który wrzuciła Monika. Cholera, Sambora zagrał "Sweet Home Chicago" chyba po raz pierwszy od 1991 roku. To prawie tak jakby JBJ podjął się wykonania "Cadillac Man"

Toż to "Pride and Joy" z repertuaru SRV

EDIT: Widzę, że Tomker wrzucił pełniejszą wersję tego wykonania. Orianthi rzeczywiście niespecjalnie sprawdza się w takim repertuarze.

[usunięty użytkownik 4858]

[offtopic]

Toż to "Pride and Joy" z repertuaru SRV

BTW SRV - był ktoś z Forum na tegorocznym polskim występie Bonamassy? Reese Wynans był niesamowity, nadal w formie![/offtopic]

[Brand New EVENo]

Te filmiki tylko przypominają mi czego najbardziej nienawidzę na koncertach rockowych. Kiedy wszyscy stoją grzecznie, a tylko Ty masz "fazę" i wszyscy myślą, że jesteś naćpany, a Ty po prostu kochasz dźwięk gitary i całe Twoje ciało oddaje tę miłość do muzyki, którą cała reszta wstydzi się ukazać. Własnie dlatego coraz częściej zostaję w domu.

[Damned]

Toż to "Pride and Joy" z repertuaru SRV

Teraz poznaję ale wtopa
Wybaczcie, słuchałem jednym uchem na telefonie.

[prezes1]

Prezes, jak dobrze wiesz, Little Steven jest nie tylko aktorem, ale także uznanym krytykiem muzycznym (dla przykładu: od lat zasiada w kapitule Rock & Roll Hall of Fame, czy też pisuje dla magazynu Rolling Stone). To oznacza że musi bardziej niż każdy inny kumpel Richiego warzyć słowa w ocenianiu muzyki. Zwłaszcza, że Richie może palnąć w jakimś wywiadzie promocyjnym: "Steven van Zandt uwielbia moje nowe utwory"

Dla mnie jest przede wszystkim legendarnym członkiem the E Street Band. I tyle. Nie śledzę jego wpisów, artykułów etc. A aktorem był tylko w The Sopranos i jakimś tam jeszcze serialu.
Fajnie że doradza Richiemu ale na razie to o niczym nie świadczy.

[Damned]

Prezes, jak dobrze wiesz, Little Steven jest nie tylko aktorem, ale także uznanym krytykiem muzycznym (dla przykładu: od lat zasiada w kapitule Rock & Roll Hall of Fame, czy też pisuje dla magazynu Rolling Stone). To oznacza że musi bardziej niż każdy inny kumpel Richiego warzyć słowa w ocenianiu muzyki. Zwłaszcza, że Richie może palnąć w jakimś wywiadzie promocyjnym: "Steven van Zandt uwielbia moje nowe utwory"

Dla mnie jest przede wszystkim legendarnym członkiem the E Street Band. I tyle. Nie śledzę jego wpisów, artykułów etc. A aktorem był tylko w The Sopranos i jakimś tam jeszcze serialu.
Fajnie że doradza Richiemu ale na razie to o niczym nie świadczy.

O niczym nie świadczą też Czarni i Chór dziecięcy... poza tym że nie będzie to Aftermath Bis, tylko coś nowego.

[usunięty użytkownik 4858]

[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=pcnMVpJ ... e=youtu.be[/BBvideo]
another few months, so nothing's changed